Wypowiedzenie najmu lokalu 3 lata.

Witam

Mam pytania co do podjęcia krokw które pomogą mi w wykonaniu wlasciwych decyzji wobec nowych wlascicieli mojego mieszkania.

Mieszkam w Krakowie jestem najemca od ponad 40 lat. Kamienica w ktorej mieszkam ma kilkunastu wlascicieli jeden z nich do ktorego nalezal moj lokal sprzedal go innemu wlascicielowi ktory wypowiedzial nam umowe najmu z okresem 3 letnim. Po otrzymaniu wypowiedzenia zglosielme sie do urzedu w celu uzyskania lokalu ktory bedzie zastepczy.
Zlozylem odpowiednie papiery wraz ze swistkiem o wypowiedzieniu lokalu,w odpowiedzi otrzymalem pismo w ktorym urzad napisal mi iz wypowiedzenie jest nie wazne gdyz w pismie nie jest zawarta osoba ktora bedzie zamieszkiwac moj lokal. Tak ze sprawa jest w martwym punkcie . Nie podjolem zadnych krokow na razie. jesli zglosze do nowych wlascicieli ze wypowiedzenie jes nie wazne bede usmazony. A jak bede czekal 3 lata do finalnie wyladuje w sadzie i nie wiem jak sie sad do tego przychyli. Poniewaz moze sie okazac jakis kruczek prawny ktory poglaska wlasciciela i dam np 6mc albo i mniej tlumaczac sie tym iz ze juz niby wiedzialem wczesniej ale nic z tym nie zrobilem.
Pytanie moje to czy w Krakowie moga mnie wyrzucic na bruk po wypowiedzenia najmu.
Czy lepiej poruszyc teraz sprawe i zgloscic jeszcze raz zapytanie do urzedu o mieszkanie zastepcze?
I ogolnie czy ktos mial taka sytuacje prosze o pomoc :(