Zawarcie umowy z abonamentem promocyjnym - opinia prawna
Stan faktyczny
W roku 1999 zawarłem umowę z przedstawicielem telewizji kablowej na okres roku. Jak zostałem poinformowany - w promocji z opłatą roczną 249 zł, płatne z góry. Jak się okazało po pewnym czasie (ok. 2 m-ce), zawarłem umowę po promocji i telewizja kablowa zacząła domagać się zapłaty abonamentu. Wszelkie moje pisma (mam kwity z poczty) spotkały się z brakiem odzewu. Po roku czasu oddałem dekoder przedstawicielowi handlowemu, lecz rachunki przychodziły nadal. W chwili obecnej firma windykacyjna domaga się zapłaty zaległości. Chciałbym się dowiedzieć jakie są moje szanse wygrania przed sądem.
Porada prawna
Przystępując do analizy przedstawionego przez Pana zagadnienia, w pierwszej kolejności ustalić należy, które z podmiotów uczestniczących w przedmiotowym zdarzeniu są stronami zawartej umowy. Jak wynika z załączonych dokumentów, umowa została zawarta między telewizją kablową. (operatora) z jednej strony, a Panem Wiesławem Mendofikiem z drugiej. Występujący w sprawie autoryzowany dystrybutor winien być w takiej sytuacji traktowany jako pełnomocnik telewizji kablowej, który na podstawie łączącego je stosunku, był umocowany do zawierania umów w imieniu i na rzecz telewizji kablowej.
Na podstawie przesłanych przez Pana dokumentów można wywnioskować, iż w dniu 27 marca 1999 r. doszło do zawarcia między Panem a telewizją kablową z siedzibą w Warszawie, reprezentowaną przez Autoryzowanego Dystrybutora, umowy o następującej treści:
-
przedmiotem umowy jest świadczenie usług polegających na możliwości odbioru telewizji kablowej;
-
umowa została zawarta na okres 12 miesięcy;
-
cena za świadczone usługi określona w wysokości 248 zł, płatna z góry, została w całości opłacona gotówką. Cena została przyjęta przez Autoryzowanego Przedstawiciela;
-
w punkcie 9 umowy zastrzeżono, że wysokości wszelkich opłat obowiązują do końca czerwca 1999 r.;
-
w punkcie 10 zastrzeżono, że w braku pisemnego wypowiedzenia złożonego przez którąkolwiek ze stron najpóźniej na 1 miesiąc kalendarzowy przed upływem pierwszego i każdego następnego okresu, Umowa ulega automatycznemu przedłużeniu na kolejny Okres Umowy, odpowiadający długością ostatniemu Okresowi Umowy;
-
integralną cześć umowy stanowi regulamin Umowy o abonament.
Jak wynika z przedstawionych w opisie sytuacji wyjaśnień, powyższa treść umowy odpowiada warunkom, na jakich były zawierane umowy w czasie trwania promocji. Jednak jak zostało to przedstawione, okazało się, że umowa o tej treści została zawarta po upływie okresu obowiązywania oferty promocyjnej. Z uwagi na treść art. 66 kodeksu cywilnego (w brzemieniu obowiązującym w dniu zawarcia umowy), z upływem okresu obowiązywania promocji, oferta założona przez operatora przestała wiązać. Z tego względu do zawarcia umowy, na warunkach promocyjnych, nie mogło dojść poprzez przyjęcie przez Pana oferty promocyjnej, gdyż ta w dacie zawarcia umowy już nie obowiązywała.
Pomimo tego, doszło jednak do zawarcia umowy w imieniu operatora przez autoryzowanego dystrybutora, a treść umowy odpowiadała treści wygasłej już oferty promocyjnej. W związku z tym pojawia się kwestia kwalifikacji tak zawartej umowy i umocowania do jej zawarcia.
Autoryzowany dystrybutor, proponując Panu zawarcie umowy na warunkach promocyjnych, złożył Panu ofertę zawarcia umowy w imieniu operatora - telewizji kablowej. Jednak w dacie jej złożenia, wśród ofert jakie operator - telewizja kablowa, kierowała do swoich potencjalnych klientów, a do składania których uprawniony był autoryzowany przedstawiciel, nie znajdowała się oferta o przedmiotowych warunkach. Z tego względu autoryzowany dystrybutor złożył w imieniu operatora zupełnie nową ofertę zawarcia umowy. Jeżeli więc do składania tego rodzaju ofert był uprawniony, na podstawie łączącego go z operatorem stosunku prawnego, wówczas żądanie dodatkowej zapłaty uznać należy za bezzasadne. Jeżeli jednak autoryzowany przedstawiciel nie był uprawniony do składania nowych rodzajowo ofert potencjalnym klientom, wówczas jego działanie oceniać w świetle art. 103 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z tym przepisem, jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu została zawarta, a więc w przedmiotowej sytuacji przez operatora -telewizję kablową.
Tak więc ważność umowy zależna byłaby od jej potwierdzenia przez telewizję kablową. Przyjmuje się, iż potwierdzenie umowy przez podmiot, w imieniu którego umowa została zawarta, może być dokonane w dowolnej formie, w tym także w sposób dorozumiany. Nie jest jednak traktowane jako potwierdzenie milczenie podmiotu uprawnionego (patrz S. Dmowski, S. Rudnicki; Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga pierwsza. Część ogólna, Warszawa 2004 Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, wydanie VI zmienione).
Ponieważ w przedmiotowej sprawie przystąpiono do wykonywania umowy - mógł Pan odbierać programy telewizyjne, można przyjąć, iż doszło do potwierdzenia umowy przez podmiot w imieniu którego umowa została zawarta - telewizja kablowa. Jeżeli by przyjąć takie stanowisko, późniejsze żądanie przez operatora zapłaty abonamentu winno być uznane za bezskuteczne, a ewentualne powództwo oddalone. Jeżeli zaś przyjęto by, że nie doszło do potwierdzenia umowy, umowa byłaby nieważna. W takiej sytuacji, na świetle art. 410 kodeks cywilnego świadczenia obu stron należałoby uznać za świadczenia nienależne, co w konsekwencji prowadziłoby do obowiązku ich zwrotu albo zwrotu ich wartości. W przypadku zaś świadczenia operatora polegającego na możliwości odbierania kanałów telewizji, z uwagi na jego właściwość, obowiązek dotyczyłby jedynie zwrotu jego wartości - wartości miesięcznych abonamentów. Jednak w przypadku powstania obowiązku zwrotu wartości świadczenia, na mocy art. 409 kodeksu cywilnego mógłby się pan uchylić od odpowiedzialności, podnosząc zarzut, iż nie jest już Pan wzbogacony tym świadczeniem.
Przedawnienie
Wskazać należy również na jeszcze jedną możliwość uchylenia się od ewentualnej zapłaty na rzecz operatora. Otóż mógłby Pan skutecznie podnieść zarzut przedawnienia roszczeń, które stały się wymagalne przed upływem trzech lat licząc wstecz od dnia wytoczenia powództwa. Podstawę takiego zarzutu stanowiłby art. 118 kodeksu cywilnego, na mocy którego roszczenia o świadczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej przedawniają się z upływem lat trzech. Jako świadczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej traktuje się świadczenia pozostające w normalnym, funkcjonalnym związku z prowadzoną działalnością gospodarczą w szczególności jeżeli podejmowane są w celu realizacji zadań związanych z przedmiotem działalności danego podmiotu (patrz. uchwała SN z 11 czerwca 1992 r., III CZP 64/92, OSNCP 12/92, poz. 225)
W związku z tym, zarzut przedawnienia mógłby zostać podniesiony zarówno w przypadku przyjęcia odpowiedzialności kontraktowej z tytułu niewykonania umowy (gdyby uznano że umowa została ważnie zawarta, lecz nie na warunkach promocyjnych, a na zwykłych, stosowanych przez operatora), jak i w razie przyjęcia obowiązku zwrotu operatorowi równowartości jego świadczenia.
Podsumowanie
Podsumowując, stwierdzić należy, iż okoliczności przedmiotowej sytuacji wskazują na niewielkie prawdopodobieństwo zasądzenia od Pana należności w wysokości wskazanej w wezwaniu do zapłaty, zależy to jednak od efektywności działań, jakie Pan podejmie dla obrony swoich praw w ewentualnym procesie. W świetle tego, co zostało wyżej przedstawione, w szczególności jeżeli zasadny okazałby się zarzut przedawnienia, zasądzona może być jedynie kwota odsetek za zwłokę, z zastrzeżeniem, że także owe odsetki za opóźnienie ulegają sukcesywnemu przedawnieniu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?