Czy mogę domagać się odszkodowania za linie wysokiego napięcia?
Pytanie:
"Witam, przez działkę budowlanej którą odziedziczyłam po moich dziadkach, przebiega linia wysokiego napięcia. Czy mogę z tego tytułu żądać odszkodowania?"
Odpowiedź prawnika: Czy mogę domagać się odszkodowania za linie wysokiego napięcia?
Sporządzoną na Pani potrzebę opinię prawną oparliśmy na przepisach:
Warto przy tym zauważyć, że stosownie do art. 143 k.c. w granicach określonych przez społeczno – gospodarcze przeznaczenie gruntu, własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią. Przeprowadzanie linii napięcia nad nieruchomością jest więc ingerencją w prawo własności jej właściciela.
Służebność gruntowa została określona w następujący sposób:
Art. 285. § 1. Nieruchomość można obciążyć na rzecz właściciela innej nieruchomości (nieruchomości władnącej) prawem, którego treść polega bądź na tym, że właściciel nieruchomości władnącej może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, bądź na tym, że właściciel nieruchomości obciążonej zostaje ograniczony w możności dokonywania w stosunku do niej określonych działań, bądź też na tym, że właścicielowi nieruchomości obciążonej nie wolno wykonywać określonych uprawnień, które mu względem nieruchomości władnącej przysługują na podstawie przepisów o treści i wykonywaniu własności (służebność gruntowa).
§ 2. Służebność gruntowa może mieć jedynie na celu zwiększenie użyteczności nieruchomości władnącej lub jej oznaczonej części.
Jedna z postaci służebności gruntowej, zgodnie z powyższym przepisem, polega na ograniczeniu możliwości działania właściciela nieruchomości obciążonej; nie może on dokonywać w stosunku do nieruchomości pewnych działań lub wykonywać przysługujących mu wobec niej uprawnień.
Przyjmuje się, że formą zbliżoną do nieruchomości gruntowej jest tzw. służebność przesyłu, wprowadzona do k.c. w 2008 roku. Została ona uregulowana w następujący sposób:
Jako dobrą wiarę uznaje się usprawiedliwione, błędne przekonanie co do przysługującego danej osobie prawa. Natomiast zła wiara występuje wtedy, gdy dany podmiot jest świadomy, że określone prawo (np. służebność gruntowa) mu nie przysługuje, choćby ze względu na brak zgody właściciela obciążonej nieruchomości.
Wskazujemy przy tym, że sam fakt braku zgody właściciela nieruchomości w chwili wznoszenia instalacji służących do przesyłu energii elektrycznej nie oznacza automatycznie, że przedsiębiorca energetyczny był w złej wierze. Dla ustalenia zakresu roszczeń, jakie może Pani podnieść, konieczne jest więc ustalenie, na jakiej podstawie prawnej linia elektroenergetyczna została przeprowadzona nad działką. W tym zakresie można wskazać przepisy ustawy z dnia 28 czerwca 1950 roku o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli, na mocy których możliwe jest uznanie dobrej wiary zakładu energetycznego. Należy wskazać art. 4 tej ustawy:
Art. 4. 1. We wsiach lub osiedlach, objętych zarządzeniem o powszechnej elektryfikacji – osobom posiadającym odpowiednie upoważnienie właściwego przedsiębiorstwa elektryfikacji rolnictwa służy prawo wstępu na posesje i do budynków, dokonywania tam oględzin i pomiarów oraz wykonywania robót i zakładania urządzeń, jakich wymagać będzie powszechna elektryfikacja, stosownie do zarządzenia, określonego w art. 1 ust. 1.
2. Właściciel, użytkownik, dzierżawca najemca, posiadacz lub zarządca budynku albo posesji obowiązany jest umożliwić wstęp i wykonanie czynności określonych w ust. 1.
Należy również wskazać prezentowany w orzecznictwie pogląd, wedle którego gdy zakład energetyczny był uprawniony na podstawie przepisów ustawy z dnia 28 czerwca 1950 roku o powszechnej elektryfikacji wsi i osiedli do założenia na gruncie osób trzecich urządzeń oraz do wejścia na ich grunt celem dokonywania oględzin i pomiarów, a właściciel gruntu był obowiązany umożliwić wstęp i wykonanie czynności, to zakład ten miał usprawiedliwione podstawy do przekonania, że przysługuje mu odpowiednie prawo do władania nieruchomością.
Okoliczność ta wpływa na długość terminu zasiedzenia ze względu na fakt, iż do zasiedzenia w dobrej wierze potrzebne jest jedynie 20 lat. Służebność przesyłu została wprowadzona do k.c. dopiero w 2008 r., lecz przed jej ustawowym uregulowaniem dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2008 roku, II CSK 389/08, LEX nr 484715).
Powyżej przywołana regulacja nie uzależniała możliwości wzniesienia określonej infrastruktury na terenie danej nieruchomości od zgody jej właściciela. Sporne jest, czy przepis ten dawał zakładowi energetycznemu tytuł prawny do korzystania z gruntu; jedynie w przypadku braku takiego tytułu prawnego, a więc spełnienia przesłanki bezprawności, możliwe stałoby się podnoszenie roszczenia dotyczącego korzystania za bezumowne korzystanie z nieruchomości czy usunięcia urządzeń (słupa).
Przywołana ustawa z 1950 r. dawała prawo do wynagrodzenia za świadczenia osobiste i rzeczowe; zgodnie z jej art. 5 mieszkańcy wsi lub osiedla, w którym zarządzono powszechną elektryfikację, mogli być pociągnięci do świadczeń osobistych i rzeczowych na cele elektryfikacji za wynagrodzeniem.
Aby ustalić przysługujące roszczenia należałoby dowiedzieć się, na jakiej podstawie linia wysokiego napięcia (oraz słupy energetyczne) znalazły się na działce należącej wcześniej do Pani rodziców i dziadków. W tym celu może Pani wystąpić do przedsiębiorstwa energetycznego, będącego właścicielem linii przesyłowej, z wezwaniem do przedstawienia stosownych informacji; nie ma przy tym pewności, czy rzeczywiście takie informacje Pani otrzyma.
Na marginesie należy dodać, iż roszczenia do przedsiębiorstwa energetycznego z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomości może dochodzić właściciel nieruchomości do maksymalnie 10 lat wstecz pod warunkiem, że był w tym okresie właścicielem terenu, chyba że zakupił w drodze umowy cesji prawa do roszczenia od poprzedniego właściciela nieruchomości. Jako podstawę roszczeń o bezumowne korzystanie z gruntu należy natomiast wskazać art. 224 k.c:
Art. 224. § 1. Samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny ani za jej zużycie, ani za jej pogorszenie lub utratę. Nabywa własność pożytków naturalnych, które zostały od rzeczy odłączone w czasie jego posiadania, oraz zachowuje pobrane pożytki cywilne, jeżeli stały się w tym czasie wymagalne.
§ 2. Jednakże od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył.
W tym zakresie należy zwłaszcza zwrócić uwagę na orzecznictwo Sądu Najwyższego, w tym m.in. wyrok SN z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 291/09, w którym stwierdzono:
Przedsiębiorstwa państwowego nie można uznać w okresie do 1 lutego 1989 r. za samoistnego posiadacza nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności gruntowej (art. 352 k.c.). Oznacza to, że niedopuszczalne jest zaliczanie posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe wykonywanego przed tą datą do okresu potrzebnego do nabycia służebności przez zasiedzenie przez następcę prawnego tego przedsiębiorstwa.
Na podstawie wskazanego wyroku sądowego można stwierdzić, że jeśli obecne przedsiębiorstwo energetyczne jest następcą prawnym przedsiębiorstwa państwowego, to do terminu zasiedzenia nie będzie można wliczyć czasu sprzed 1 lutego 1989 r. Kwestia ta wywołuje jednak pewne kontrowersje w orzecznictwie; mimo to, kluczowe będzie ustalenie, czy przedsiębiorstwo może zasiedzieć służebność w dobrej lub złej wierze. Jeśli przedsiębiorstwu można będzie przypisać dobrą wiarę (np. na podstawie ustawy z 1950 r. o elektryfikacji wsi), termin do zasiedzenia liczony od 1989 r. już upłynął i nie będzie możliwe skuteczne podniesienie roszczenia o bezumowne korzystanie z gruntu. Jeśli natomiast dojdzie do stwierdzenia, że przedsiębiorstwo było w złej wierze, termin zasiedzenia wynosić będzie 30 lat i wciąż możliwe będzie podnoszenie roszczenia o odszkodowanie za bezumowne korzystanie z nieruchomości.
Biorąc pod uwagę przedstawione informacje należy wskazać, że zakład energetyczny – w razie wytoczenia przeciwko niemu postępowania sądowego – niemal na pewno podniesie, że nastąpiło zasiedzenie służebności przesyłu, a w związku z tym przebudowa linii nie może odbywać się kosztem operatora, lecz może być realizowana wyłącznie na koszt wnioskodawcy.
Stwierdzenie, że zakład energetyczny zasiedział służebność przesyłu, nie zamyka jednak drogi do dochodzenia dalszych roszczeń. Przepisy kodeksu cywilnego przewidują możliwość zmiany lub zniesienia ustanowionej służebności.
W związku z odpowiednim stosowaniem przepisów o służebności gruntowych do służebności przesyłu należy wskazać, iż właściciel nieruchomości obciążonej w przypadku zaistnienia ważnej potrzeby gospodarczej może żądać za wynagrodzeniem zmiany treści lub sposobu wykonywania służebności, chyba że żądana zmiana przyniosłaby niewspółmierny uszczerbek dla przedsiębiorcy przesyłowego, co musiałby przedsiębiorca udowodnić (art. 291 k.c.). Ważną potrzebą gospodarczą może być np. zamiar budowy domu mieszkalnego na danym gruncie czy wykorzystanie go w określony sposób, w czym przeszkadzają linie energetyczne.
Art. 291. Jeżeli po ustanowieniu służebności gruntowej powstanie ważna potrzeba gospodarcza, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać za wynagrodzeniem zmiany treści lub sposobu wykonywania służebności, chyba że żądana zmiana przyniosłaby niewspółmierny uszczerbek nieruchomości władnącej.
Należy również odnieść się do przepisu art. 294 k.c., zgodnie z którym właściciel nieruchomości może podnieść żądanie zniesienia służebności gruntowej za wynagrodzeniem (do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące służebności gruntowych):
Art. 294. Właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności gruntowej za wynagrodzeniem, jeżeli wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego korzystania z nieruchomości władnącej.
Przy odpowiednim zastosowaniu art. 294 k.c. w związku z art. 305k.c. (zgodnie z którym do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych) właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności przesyłu za wynagrodzeniem, jeżeli wskutek zmiany stosunków służebność stała się dla niego szczególnie uciążliwa, a nie jest konieczna do prawidłowego funkcjonowania przedsiębiorcy przesyłowego. Natomiast w myśl art. 295 k.c. w związku z art. 3054 k.c., jeżeli służebność przesyłu utraciła dla przedsiębiorcy przesyłowego wszelkie znaczenie, właściciel nieruchomości obciążonej może żądać zniesienia służebności bez wynagrodzenia.
Podsumowując, kwestie roszczeń związanych z odszkodowaniem za słup energetyczny i linię wysokiego (średniego) napięcia przechodzącą nad gruntem są bardzo złożone pod względem prawnym i należy wnikliwie oceniać je w oparciu o konkretny stan faktyczny.
Najprostsze do uzyskania wydaje się być ustanowienie za wynagrodzeniem służebności przesyłu. Większych trudności może natomiast przysporzyć uzyskanie odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu (tutaj istotne będzie odniesienie się do kwestii zasiedzenia – a więc kiedy powstała linia energetyczna, na jakiej podstawie prawnej, czy zakład był samoistnym posiadaczem w dobrej czy złej wierze).
Chcąc stwierdzić, jakie przysługują Pani roszczenia, konieczne jest zebranie dodatkowych informacji, zwłaszcza dotyczących podstawy prawnej, na mocy której nad działką została przeprowadzona linia energetyczna oraz postawiony słup, jak również w którym roku to nastąpiło. W tym celu powinna Pani zwrócić się do przedsiębiorstwa energetycznego z wnioskiem o udzielenie stosownych informacji. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem sądów administracyjnych, decyzje odnoszące się do inwestycji w sieć energetyczną stanowią informację publiczną, a więc podlegają przepisom o dostępie do informacji publicznych. Przedsiębiorstwo jest podmiotem zobowiązanym do udzielenia takiej informacji. Dopiero po ich uzyskaniu konieczne będzie rozważenie zasadności pozwu sądowego oraz sposobu jego sformułowania, jak i podnoszonych w nim żądań.
Należy również zwrócić uwagę na możliwość podjęcia próby ugodowej i skierowania do operatora energetycznego wezwania do przebudowy urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej. W wezwaniu takim należy wskazać, w jaki sposób domaga się Pani przebudowy oraz jakich działań oczekuje od operatora energetycznego. Należy również zakreślić termin na odpowiedź (np. 14 dni) oraz wskazać, że po jego upływie sprawa może zostać skierowana na drogę sądową. Próba polubownego rozwiązania sprawy może doprowadzić do szybszego rozstrzygnięcia spornej kwestii; rozpoczynając postępowanie sądowe, należy bowiem liczyć się z jego długim czasem trwania oraz znacznymi kosztami.
Wydaje się, że najprostszym rozstrzygnięciem do uzyskania będzie ustanowienie odpłatnej służebności przesyłu na gruncie. W tym celu już teraz może Pani skierować do przedsiębiorstwa przesyłowego wezwanie o ustanowienie służebności. Należy w nim oznaczyć wysokość opłaty, jakiej domaga się Pani oraz zakreślić termin na odpowiedź. Jeżeli przedsiębiorstwo nie wyrazi zgody lub nie udzieli odpowiedzi, będzie Pani mogła skierować do sądu żądanie ustanowienia służebności przesyłu.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?