Rozgraniczenie między nieruchomościami
Pytanie:
"Posiadam własną nieruchomość zabudowaną budynkiem mieszkalnym, mój budynek jest połączony z przyległym budynkiem w zabudowie szeregowej, który stanowi własność wspólnoty mieszkaniowej małej. Obie nieruchomości połączone są jednym murem o szerokości jednego metra. Z wykonanego niedawno pomiaru porównawczego tych nieruchomości z mapą sytuacyjną wynika, iż cała szerokość metrowego muru, który łączy dwie nieruchomości według obmiarów z mapki należy do nieruchomości sąsiadującej. Natomiast rzeczywista granica między dwoma nieruchomościami została wyznaczona po środku łączącego dwie nieruchomości muru i tak też zostało wniesione ogrodzenie. Stan taki prowadzi do absurdu ponieważ, jeżeli by przyjąć obmiar z mapki wyglądało by na to, że mój dom nie posiada w ogóle ściany końcowej a komin należący do mojego domu jest po stronie budynku sąsiadującego. Podczas oględzin uprawniony biegły przyznał mi rację, iż istotnie granica między dwoma nieruchomościami winna być wyznaczona po środku metrowej ściany i tam też winien powstać punkt graniczny dzielący dwie nieruchomości. Czy w takim przypadku należy przeprowadzić rozgraniczenie tych nieruchomości? Jeżeli tak to w jaki trybie - czy w postępowaniu administracyjnym czy też w postępowaniu sądowym? Czy w takiej sytuacji, kiedy właściciele sąsiadującej nieruchomości nie zgadzają się na rozgraniczenie konieczne jest pozwanie wspólnoty mieszkaniowej czy też rozgraniczenie tych nieruchomości można uzyskać bez procesu sądowego?"
Odpowiedź prawnika: Rozgraniczenie między nieruchomościami
Zgodnie z przepisami prawa geodezyjnego i kartograficznego, które mają zastosowanie w tej sytuacji, rozgraniczenie nieruchomości odbywa się przed sądem tylko w określonych przypadkach. Jeżeli strony nie zawrą ugody przed geodetą, możliwe jest jeszcze wydanie przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) decyzji o rozgraniczeniu, jeżeli ustalenie granicy nastąpi na podstawie zebranych dowodów lub zgodnego oświadczenia stron. Strona, która nie zgadza się z taką decyzją może żądać przekazania sprawy do sądu w ciągu 14 dni od dnia doręczenia jej decyzji. Również w razie braku podstaw do wydania decyzji przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) postępowanie administracyjne podlega umorzeniu i sprawa zostaje skierowana do sądu.
Postępowanie rozgraniczeniowe jest zasadne w sytuacji, w której granica jest nieustaloną, są jakieś nieścisłości.
Wydaje się jednak możliwe, iż doszło po prostu do przekroczenia granicy w czasie budowy Pana budynku mieszkalnego (o tym przesądzi postępowanie rozgraniczeniowe). Zgodnie z art. 151 kc, jeżeli przy wznoszeniu budynku lub innego urządzenia przekroczono bez winy umyślnej granice sąsiedniego gruntu, właściciel tego gruntu nie może żądać przywrócenia stanu poprzedniego, chyba że bez nie uzasadnionej zwłoki sprzeciwił się przekroczenia granicy albo że grozi mu niewspółmiernie wielka szkoda. Może on żądać albo stosownego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie odpowiedniej służebności gruntowej, albo wykupienia zajętej części gruntu, jak również tej części, która na skutek budowy straciła dla niego znaczenie gospodarcze.
W obu sprawach stroną postępowania przed sądem jest wspólnota. Przy czym w przypadku małej wspólnoty mieszkaniowej odpowiednie zastosowanie mają przepisy kodeksu cywilnego.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?