Pytanie klienta:
Odpowiedź prawnika:
Zakładamy, że wypowiedzenie dokonane przez poprzedniego zarządcę nastąpiło na podstawie art. 11 ust. 2 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i zmianie Kodeksu cywilnego. Przesłankami do zastosowania tego przepisu jest niepłacenie przez lokatorów czynszu co najmniej przez 3 pełne okresy płatności, wysłanie pisma o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu oraz wyznaczenie dodatkowego miesięcznego terminu na uregulowanie zaległości.
Jeżeli czynności te zostały dopełnione, okres wypowiedzenia wynosi miesiąc. Wypowiedzenie następuje z końcem miesiąca kalendarzowego. Oznaczałoby to, że żadna umowa nie wiąże już stron.
Aby między stronami powstał nowy stosunek najmu konieczne jest zawarcie nowej umowy. Z przedstawionego stanu faktycznego nie wynika, żeby zdarzenie takie nastąpiło. Wysłanego przez zarządcę pisma nie można potraktować nawet jako oferty, gdyż konkretnie mówi ono o opłatach za „bezumowne korzystanie z lokalu”.
Inna sytuacja wystąpi, gdy nie dokonano w prawidłowy sposób wypowiedzenia. Jeżeli tak się stało konieczne jest ponowne przeprowadzenie całej procedury.
Wysłanie przez zarządcę pisma nie jest równoznaczne z zawarciem umowy najmu. Dokument taki nie jest nawet ofertą. Zgodnie z art. 66 §1 kodeksu cywilnego oferta powinna zawierać istotne postanowienia umowy. Powinny być w nim określone na przykład strony i wysokość czynszu. Z wyrażonego w ten sposób przez wynajmującego oświadczenia woli wynikało jednoznacznie, że nie chce on zawarcia nowej umowy.
Zapraszamy do zapoznania się z artykułem - Jak pozbyć się lokatora, który nie płaci czynszu?