Strefy ochronne dla linii energetycznych
Pytanie:
"Na sąsiedniej działce, lecz blisko jej granicy i blisko mojego budynku mieszkalnego zakład energetyczny wybudował napowietrzną linię średniego napięcia. Nie pytano mnie o zgodę. Podejrzewam że jest to samowola budowlana, bo bez mojego udziału nie wydano by prawdopodobnie pozwolenia na budowę tej instalacji. Nie toczyło się w tej sprawie żadne postępowanie administracyjne. Jakie przepisy określają szerokość strefy ochronnej dla linii energetycznej niskiego, średniego i wysokiego napięcia od budynku mieszkalnego? Czy zakład energetyczny może uzyskać pozwolenie na budowę bez zgody właściciela położonego w sąsiedztwie linii, lecz na sąsiedniej działce budynku mieszkalnego? "
Odpowiedź prawnika: Strefy ochronne dla linii energetycznych
Jeżeli chodzi o tereny prywatne, brak jest w prawie przepisów regulujących odległość linii energetycznych od granicy posiadłości. Natomiast, na temat szczególnych wymagań dotyczących budowy napowietrznych linii średniego wypowiadają sie normy Polskiego Komitetu Normalizującego, a dokładnie norma nr PN-EN-50423-1:2007. Normy te stanowią jednak regulacje pozaprawne, dostęp do nich, możliwy jest do uzyskania na stronie internetowej PKN, jest płatny.
Ponadto, przepisy ogólne Prawa budowlanego przewidują, że obiekt budowlany wraz ze związanymi z nim urządzeniami budowlanymi należy, biorąc pod uwagę przewidywany okres użytkowania, projektować i budować w sposób określony w przepisach, w tym techniczno-budowlanych, oraz zgodnie z zasadami wiedzy technicznej, zapewniając warunki użytkowe zgodne z przeznaczeniem obiektu, w szczególności w zakresie zaopatrzenia w wodę i energię elektryczną oraz, odpowiednio do potrzeb, w energię cieplną i paliwa, przy założeniu efektywnego wykorzystania tych czynników.
Rozpoczęcie budowy linii energetycznych (lecz nie przyłączy: elektroenergetycznych, wodociągowych, kanalizacyjnych, gazowych, cieplnych i telekomunikacyjnych) wymaga, zgodnie z przepisami Prawa budowlanego, pozwolenia na budowę. Roboty budowlane można rozpocząć jedynie na podstawie ostatecznej decyzji o pozwoleniu na budowę, przy czym stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.
Znajdowanie się nieruchomości w sferze oddziaływania obiektu w rozumieniu Prawa budowlanego należy rozumieć w ten sposób, iż przez oddziaływanie to naruszone zostają konkretne normy prawa materialnego np. przepisy techniczno-budowlane, z których dany podmiot wywodzi swój interes prawny jako strona postępowania. (Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 21 maja 2008 r.; VII SA/Wa 1223/2007). Jeżeli przesłanka znajdowania się w obszarze oddziaływania obiektu jest spełniona, właścicielowi sąsiedniej nieruchomości przysługują prawa strony w postępowaniu administracyjnym. Nie jest natomiast wymagane osobne pozwolenie właściciela nieruchomości sąsiedniej na budowę.
Właściciel taki może jednak skorzystać z przysługujących mu uprawnień, wypływających z przepisów Kodeksu cywilnego o ochronie prawa własności. Na ich podstawie, możliwe jest roszczeniem negatoryjne o zaniechanie robót budowlanych, które skutkują np. niedozwolonymi immisjami lub w inny sposób naruszają prawo własności (art. 144 w związku z art. 222 § 2 Kodeksu cywilnego).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?