Umowa komisu a rękojmia

Pytanie:

"Witam, w dniu 19 kwietnia zakupiłem samochód Ford Fiesta (zakup dokonany był za pośrednictwem autokomisu, pojazd nie był własnością komisu - był tam wstawiony przez osobę fizyczną, fakturę jednak wystawił mi komis). Auto było w zeszłym roku sprowadzone z Francji jako samochód powypadkowy, sprzedawca (komis) zapewniał mnie jednak, że uszkodzona była jedynie maska oraz jeden z reflektorów. Auto prezentuje się bardzo ładnie, wg zapewnień sprzedającego jest w idealnym stanie, w momencie zakupu ma przejechane jedynie 5 tys km, dodatkowo sprzedający zwraca uwagę na bardzo bogate wyposażenie samochodu (rzadko spotykane w Polsce) m.in. klimatyzacja, komputer pokładowy, system kontroli trakcji, autoalarm itd. Cena samochodu jest sporo wyższa niż modeli z tego samego rocznika (2003). Jako że zależy mi na zakupie pojazdu (głównie ze względu na przebieg, oczywiście znaczenie ma też wyposażenie) dochodzimy do porozumienia na kwotę 34,5 tys (rocznik kosztuje maks ok. 32 tys). Samochód jest kupiony częściowo na kredyt, bank jest współwłaścicielem pojazdu. Wpłacam, część kwoty (17 tys), otrzymuję dokumenty samochodu oraz jadę go przerejestrować. Następnego dnia przyjeżdżam po jego odbiór oraz podpisanie umowy kredytowej (wraz z małżonką), okazuje się wtedy, że samochód nie ma jednak komputera pokładowego, jako że auto jest już zarejestrowane na mnie decyduje się jednak podpisać umowę (sprzedający nie chce już negocjować ceny – zakładam, że sytuacja wyglądała by zupełnie inaczej, gdyby okazało się to dzień wcześniej, przed rejestracją i wpłaceniem części należności). Następnego dnia okazuje się, że samochód ma bardzo nieszczelną chłodnicę (podczas postoju robi się wręcz pod nim kałuża), decyduje się na naprawę chłodnicy (wymiana jest dość kosztowna), informuje o tym właściciela komisu - ten z wyraźnym "żalem" w głosie informuje mnie, że szkoda iż nie zadzwoniłem dwa dni wcześniej, teraz rozliczył się już z właścicielem samochodu, a jeżeli by wiedział "urwał" by mu na naprawę chłodnicy. Po mniej więcej tygodniu jadę z autem do dealera Forda w celu dokonania przeglądu (wymiana oleju itd), tam dowiaduję się o konieczności wymiany/naprawy jeszcze kilku podzespołów - najpoważniejszymi (takimi które nie wynikają z normalnego zużycia pojazdu i na których istnienie nie wskazuje wyższa niż normalnie cena samochodu) są: wymiana pękniętej osłony przegubu, wymiana silniczka spryskiwaczy oraz właśnie naprawa chłodnicy - w sumie kosztuje mnie to dodatkowo ok 1200 zł. Jako że pojazd nie ma żadnej instrukcji obsługi, zamawiam taką w firmie Ford Polska. Po jej przestudiowaniu okazuje się także, że mój samochód nie posiada systemu kontroli trakcji oraz prawdopodobnie alarmu (jedynie centralny zamek) - a są to już znaczące braki w wyposażeniu, zwłaszcza system ESP, który to w przypadku nowego samochodu kosztuje ok 4,5 tys zł. Jestem w posiadaniu nagranej do pliku strony internetowej z ogłoszeniem o sprzedaży mojego samochodu oraz jego wyposażeniu (jako plus - sprzedawca opisał, że samochód ma jedną poduszkę powietrzną, natomiast ma cztery), faktury za wykonane naprawy, oraz wykaz usterek otrzymany od dealera Forda na przeglądzie wykonanym po zakupie. Na fakturze zakupu jest taki zapis: "kupujący oświadcza, iż pojazd obejrzał i przyjmuje go w stanie technicznym w jakim aktualnie się znajduje oraz, że z tytułu ewentualnych ukrytych wad nie będzie roszczeń w stosunku do sprzedającego". Czy jest możliwe odzyskanie części pieniędzy (zmiany wartości umowy), samochód nie posiada wyposażenia, o którym zapewniał sprzedający (ok 5 tys zł - zatajone uszkodzenia oraz braki w wyposażeniu). Nie interesuje mnie raczej jego zwrot. Jakie kroki powinienem poczynić, aby polubownie załatwić tą sprawę? Domniemywam, iż właściciel komisu będzie twierdził, że nie on był właścicielem tego pojazdu. Na jakie przepisy prawa się powołać podczas rozmowy z nim (czy wysłać jakieś pisma?). Czy zwrotu części pieniędzy żądać od właściciela samochodu czy też komisu - jak zareagować w przypadku odmowy? Czy w sądzie mam szanse na wygraną, oraz czy Państwo możecie mi w tym pomóc (jakie są koszty)?"

Odpowiedź prawnika: Umowa komisu a rękojmia

Zgodnie z kodeksem cywilnym do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, zawartej przez komisanta z osobą fizyczną, która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą (zakup samochodu w celach osobistych) ani zawodową, stosuje się przepisy o sprzedaży konsumenckiej.

Przez sprzedaż konsumencką rozumie się dokonywaną w zakresie działalności przedsiębiorstwa sprzedaż rzeczy ruchomej osobie fizycznej, która nabywa tę rzecz w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą (towar konsumpcyjny). Za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W związku z odesłaniem w komentowanym artykule do umowy sprzedaży komisowej zawartej z konsumentem nie stosuje się kodeksowych przepisów o rękojmi. W konsekwencji nie wchodzi też w rachubę przewidziana w art. 770 możliwość wyłączenia w pewnym zakresie odpowiedzialności komisanta za wady fizyczne i wady prawne. Zatem oświadczenie podane w stanie faktycznym jest nieskuteczne. Komisant bowiem jako sprzedawca odpowiada wobec nabywcy na podstawie przepisów o sprzedaży konsumenckiej.

Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Wadą w tym przypadku są uszkodzenia w postaci chłodnicy, pękniętego przegubu. W przypadku indywidualnego uzgadniania właściwości towaru konsumpcyjnego domniemywa się, że jest on zgodny z umową, jeżeli odpowiada podanemu przez sprzedawcę opisowi (w opisie podawane było wyposażenie w ESP, którego brak, a zatem nie doszło do indywidualnego uzgodnienia o braku ESP). Towar zatem był niezgodny z umową.

Na równi z zapewnieniem producenta traktuje się zapewnienie osoby, która wprowadza towar konsumpcyjny do obrotu krajowego (komisant) w zakresie działalności swojego przedsiębiorstwa, oraz osoby, która podaje się za producenta przez umieszczenie na towarze swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego. Sprzedawca (komisant) nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, tylko gdy kupujący o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć.

Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Przy ocenie nadmierności kosztów uwzględnia się wartość towaru zgodnego z umową oraz rodzaj i stopień stwierdzonej niezgodności, a także bierze się pod uwagę niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia. Jeżeli sprzedawca (komisant), który otrzymał od kupującego żądanie, nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni, uważa się, że uznał je za uzasadnione.

Jeżeli kupujący, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny.

Kupujący traci uprawnienia jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem. W efekcie może Pan żądać naprawy samochodu na koszt komisanta, oraz obniżenia ceny o wartość ESP (nie jednak nowego 4.500 zł, lecz wartości w stosunku do stanu zużycia). Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie o szanse wygranej, gdyż zależy to od postępowania dowodowego, które occenia sąd i tylko niezawisły sąd. To, że ma Pan prawo nie oznacza, że udowodni Pan swoje racje. Koszt sprawy to 5% wartości żądania.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika