kradzież kaucji za wynajem mieszkania

Wynajmowaliśmy mieszkanie bez żadnej umowy. Za wynajem mieszkania musieliśmy wpłacić kaucje (całkiem niemałą), na co mam pisemne potwierdzenie właścicielki. Po miesiącu poinformowaliśmy właścicielkę, że musimy się wyprowadzić. Nie zgodziła się ona, aby wpłacona kaucja poszła na poczet opłaty za kolejny miesiąc wynajmowania. Wobec tego musieliśmy wyprowadzić się z dnia na dzień. Jednocześnie nie zwróciła nam kaucji od razu, gdyż jak twierdziła, nie miała pieniędzy. Spisaliśmy na papierze, że zobowiązuje się ona do oddania kaucji. Minęło juz 1,5 miesiąca, a ona nie odpowiada na maile, telefony, a pieniędzy jak nie było na naszym koncie, tak nie ma. Co robić?

[cytat]

Wynajmowaliśmy mieszkanie bez żadnej umowy. Za wynajem mieszkania musieliśmy wpłacić kaucje (całkiem niemałą), na co mam pisemne potwierdzenie właścicielki. Po miesiącu poinformowaliśmy właścicielkę, że musimy się wyprowadzić. Nie zgodziła się ona, aby wpłacona kaucja poszła na poczet opłaty za kolejny miesiąc wynajmowania. Wobec tego musieliśmy wyprowadzić się z dnia na dzień. Jednocześnie nie zwróciła nam kaucji od razu, gdyż jak twierdziła, nie miała pieniędzy. Spisaliśmy na papierze, że zobowiązuje się ona do oddania kaucji. Minęło juz 1,5 miesiąca, a ona nie odpowiada na maile, telefony, a pieniędzy jak nie było na naszym koncie, tak nie ma. Co robić?

[/cytat]

Witam,
Według prawa kaucja podlega pełnemu zwrotowi tylko, gdy mieszkanie oraz jego wyposażenie zostało oddane przez lokatora w stanie niepogorszonym w stosunku do dnia podpisania umowy.
W praktyce jednak bywa rożnie, ale można opisać recenzję opartą na doświadczeniu najmu np. na stronie polecamdom.pl. Wtedy inni najemcy mogą korzystać z tego doświadczenia i nawzajem się wspierać.
Pozdrawiam,
Piotr