Forum prawne

nagrywanie rozmów przez firmy windykacyjne + przedawnienie (strona 2)

Mam problem dotyczący konkretnie firmy kruk. Ponieważ mam zadłużenie (idea) z 2001 roku które przejeła firma windykacyjna (które już się przedawniło wg ustawy) zaczęły sie pisma i telefony. po rozmowie z prawnikiem dowiedziałem się że mam nic nie robić bo sprawa należności jest przedawniona aż tu nagle wczoraj o 21:00 zadzwonił do mnie jakiś pajac z kruka strasząc mnie że jak nie zapłace to przyjedzie z kolegami w celu windykacji bezpośredniej czy jakoś tak. No to ja mu odpowiedziałem to co prawnik powiedział o przedawnieniu to on z kolei powiedziął że to wszystko jest nagrywane i ma też nagrane poprzednie rozmowy a ponad to pomijam fakt że gość anie się nie przedtawił ani nie sprzwdził kto ja jestem ale to nic. Mam pytanie czy mogą firmy windykacyjne nagrywac rozmowy bez mojego zezwolenia (jeśli tak to na jakiej podstawie) i czy to prawda z tymi przedawnieniami oraz z ta windykacją "bezpośrednią". Ja szczerze się nie uchylam od płacenia ale tych długów narobili pracownicy a mnie na zapłacenie nie stać.

(mmarcz)

2004.9.16 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: nagrywanie rozmów przez firmy windykacyjne + przedawnienie (strona 2) (102)

teraz nie mam przy sobie tego pisma ale poszukam wiem że pisałam że będe spłacać co miesiąc po 300 zł i że spłace tylko kwote podstawową bez odsetek wysyłałam to pismo faksem podpis był jeszcze starym nazwiskiem

2006.9.6 13:22:34

prześlij scan na s-r6@wp.pl Zobaczymy jak sprawa wygląda.

2006.9.6 18:58:28

łe. Na kruka możesz liczyć? hehe, chyba jesteś z Canal +. Oni tam masowo pchają ludków nawet tych, którzy lata temu regularnie płacili i zrezygnowali z ich usług. Podobnie jak TPSA. Ci nawet sprzedają sporne sprawy, które przegrali w Sądzie hehe.

2006.9.11 22:30:11

MAM FIRME WINDYKACYJNA OD 7 LAT ZęBY NA TYM ZJADłAM NAPISZ MI DOKłADNIE CO MASZ Z TYM CROSSEM JAKI DłUG Z KTóREGO ROKU I CZY JEST KLAUZULA WYKONALNOSCI

2006.10.16 8:35:58

MAM 7 LAT FIRME WINDYKACYJNą I DORADZE KAZDEMU OGóLNIE WIęKSZOść FIRM WINDYKACYJNYCH DZIAłA NA GRANICY PRAWA FIRMIE WINDYKACYJNEJ WOLNO GRZECZNIE ZAPUKAć I POPROSIć O ROZMOWE TO NIE JEST KOMORNIK NIE MA TAKIEJ MOCY PRAWNEJ I JESZCZE JEDNO JEśLI DłUG POWSTAł W BANKU CZY NP. W SKOKU CZY TELEFONI KOMóRKOWEJ ZAWSZE MOżNA BEZPOśREDNOI DO NICH NA KONTO WPłACAC PIENIąDZE I OMINąć KOSZTY WINDYKACYJNE OSTRZEGAM ABY NIE PODPISYWAć BZDURNYCH DEKARACJI BO LUDZIE SA TAK ZAKRęCENI żE W CIEMNO WSZYSTKO PODPISZą FAKTYCZNIE ISTNIEJE PRZEDAWNIENIE NIE PAMIęTAM TERAZ DOKłADNIE ALE CHYBA USłUGI Są NA 3 LATA A TOWAR NA 2 CZY JAKOś TAK ALE JEśLI ZROBIA CI SPRAWE W SADZIETO OD WYROKU 10 LAT I PO 9.5 KTOS ZNOWI SPRAWE TO ZNOWU 10 LAT I TAKI WYROK MOżE NIGDY NIE ZNIKNąć Z TWOJEGO ZYCIA PODAM MEILA I ZAWSZE ODPOWIEM ilona248@op.pl

2006.10.16 8:46:45

Jeszcze jakiś kontakt podaj :)

2006.10.19 15:0:57

No napewno ten numer "identyfikator osoby polecajacej " jest niezmiernie wazny hehehe chyba tylko dla ciebie zebys dostala kase za kogos kto sie zarejestruje wiec nie pisz takich bzdur. Tu ludzie czekaja na porady a nie na takich cwaniaczkow jak ty.

2007.1.17 15:59:27

Firmy windykacyjne to jedna wielka sciema nie ma ustawy na temat firm windykacyjnych czyli jednym slowem moge tyle samo co kazdy obywatel tzn. Moga przysc i poprosic cie o rozmowe jak powiesz zeby spadali to musz grzecznie pojsc . Nie moga zbierac danych o tobie bo zabrania to ustawa o ochronie danych osobowych . Detektyw moze to tylko robic a nawet jak firma windykacyjna zleci zebranie detektywowi materialy to moga sobie to na scianie przybic bo nie moga tego materialy opublikowac ani przetworzyc bez twojej zgody. Jezeli nawet ktos by ci grozil ze jak nie zaplacisz to pojdziesz siedziec albo bedziesz placic podwojnie to popelniaja przestepstwo bo zmuszaja cie do okreslonego zachowania pod wplywem grozby bezprawnej.

2007.1.28 15:47:45

Ja mam Dług w Idei od 2004r. W 2005 spłaciłam to co byłam winna za wykonane rozmowyjakiejś firmie windykacyjnej , ale Idea zerwała umowę i teraz Kruk ściga mnie za tą karną opłate.To co

2007.2.22 23:40:42

W 2004 roku nie zapłaciłam faktury za telefony w Idei. Ci odłączyli mi te telefony , a potem chcieli kary za ponowne podłączenie.Zapłaciłam mój dług dopiero w 2005 firmie windykacyjnejale tylko dłu za rozmowy .Nakjpierw jakaś firma Intrum coś tam , ateraz ściga mnie KRUK i chce 5800pln , a ja miałam 190pln długu który spłaciłam jak mogłam.Klientem Ideibyłam ponad 3 lata i tak mi podziekowali ! Co robić???przecież to kwota z księzyca!!!!

2007.2.22 23:49:18

WITAM MAM PROBLEM Z FIRMA INTRUM JUSTICA ,OTOZ SPRAWA WYGLADA TEGO TYPU IZ NIE OPLACILEM SKLADKI UBEZPIECZENIA ZA SAMOCHOD PONIEWAZ GO SPRZEDALEM,A UBEZPIECZALEM U GOSCIA KTORY BIEGAL PO DOMACH I NIE DALEM RADY POINFORMOWAC GO O SPRZEDAZY AUTA.POZNIEJ BYLY TELEFONY WIEC WYSLALEM FAKSY DO SIEDZIBY UBEZPIECZYCIELA DO WARSZAWY.POZNIEJ WYJECHALEM ZA GRANICE A UBEZPIECZYCIEL PRZEKAZAL SPRAWE DO INTRUM. ONI ZAS SPRAWE DO SADU GDZIE ZAOCZNIE NALICZYLI MI ODSETKI I Z KWOTY 200 ZROBILO SIE PRAWIE 500 W TYM 100 KOSZTY SADOWE.PO PRZYJEZDZIE MIALEM SPORO TELEFONOW Z INTRUM ZE MUSZE WPLACIC PIENIADZE.POWIEDZIALEM ZE NIE WPLACE BO BEZ MOJEJ WIEDZY I BEZ RACJI GDYZ NIE BYLEM WLASCICIELEM SAMOCHODU A SPRAWE SPRZEDAZY SAMOCHODY WYJASNILEM FAKSEM.WIEC PANI Z INTRUM JUSTICA ZACZELA MNIE STRASZYC ZE Z TEJ SUMY ZROBI SIE PODWOJA SUMA A I TAK BEDE MUSIAL SPLACIC.POWIEDZIALEM JEJ ZE NIE SPLACE BO BEZPODSTAWNIE CHCA POBRAC TAKIE PIENIADZE ZA COS CZEGO NIE POSIADALEM,DO TEGO JESZCZE ODSETKI I KOSZTY SPRAWY SADOWEJ.POWIEDZIALEM ZE TO SA KONSZACHTY ZE BEZ KONKRETNEGO ZAWIADOMIENIA DO REKI ROBIA SPRAWE I NALICZAJA JESZCZE KOSZTA.LUDZIE JESTEM ZA PLACENIEM DLUGU ALE JAK KTOS MI PISZE ZE WSZYSCY TU NARZEKAJACY TO KOMBIATORZY TO SA PEWNIE PRACOWNICY INTRUM ALBO KRUKA,BO ZAZWYCZAJ CI ZERUJA NA BIEDZIE W POLSCE .WYOBRAZCIE SOBIE ZE W REGIONIE KTORYM MIESZKAM WARM-MAZURS PLACE WACHAJA SIE PRZY DOBRYCH WIATRACH DO 700 ZL .A ONI SA W STANIE NALICZYC Z NIECZEGO AZ TYLE.DLATEGO POWIEDZIALEM PANI Z INTRUM ZE NIE MAM TAKICH PIENIEDZY BO UNAS TO JEST ROWNOWARTOSC WYPLATY,TO NIE WASZA WARSZAWKA.DZWONILA JESZCZE PARE RAZY WIEC DLA ODCZEPNEGO POWIEDZIALEM ZE WPLACE 50 ZL A POZNIEJ 100 ZL.ALE NIE WPLACILEM.OSTATNI RAZ ZADZWONILA WIEC ZNOWU JEJ ZACZELEM OPOWIADAC O MOJEJ SYTUACJI WIEC ODPARLA ZE ZNA TA SYTUACJE I NIE ZAMIERZA JEJ SLUCHAC CHCE WIEDZIEC TYLKO KIEDY WPLACE PIENIAZKI.JA POWIEDZIALEM JEJ ZE NIE MAM A ONA DO MNIE JAK PAN NIE MA JAK BYL PAN ZA GRANICA.ZAPYTALA SIE CZY WPLACILEM TE 100 ZL.ZAWOLALEM ZONE I ZONA PRZYTAKNELA ZE TAK ZE ZAPLACILA WCZORAJ.WIEC KLIJENTKA INTRUM PROSTO Z MOSTU ZE TERAZ MAM WPLACIC 200 BO JAK NIE TO SPRAWE KIERUJE ZNOW DO SADU I TERAZ BEDE MIAL PROBLEMY I ODLACZYLA SIE.POCZYTALEM SOBIE O PRZEDAWNIENIACH I ZAUWAZYLEM ZE TA OPLATA TEZ CHYBA SIE PRZEDAWNILA I MAM PROSBE CZY TO DOBRZE ZE NIE WPLACILEM TYCH 100 ZLOTYCH BO CZYTALEM GDYBYM WPLACIL TO SPRAWA NABRALA BY NOWEGO TEMPA I PRZEDAWNIENIE NIE LICZYLOBY SIE.CHYBA NA TA WPLATE 100 ZL LICZYLA PANI Z INTRUM.PROSZE O POMOC CO MOGE TERAZ ZROBIC

2007.4.14 11:30:47

Człowieku pomóż mi jak mam zalatwic sprawe kilka lat temu załozyłem konto w pekao nie używałem go a nagle dzwoni do mnie kruk i strasza mnie komornikiem i sadem

2007.5.8 20:14:52

to że ukończyłeś prawo owszem zasługuje jak najbardziej na wyrazy szacunku szkoda tylko że Twoja wiedza któa bez ątpienia posiadasz służy ludziom którzy bądź co bądź swojego czasu złamali prawo nie wywiazując się z umów cywilno-prawnych. setki tysiecy dłużników w naszym kraju "zabrało" z obiegu miliony złotych co nie wpływa korzystnie na gospodarkę na którą te same osoby narzekają w stopniu największym....paradoks? narzekanie na windykatorów jest normą bo nikt nie lubi być upominany ale przeraża mnie że osoba wykształcona nie wie do końca po co się kształciła - wybacz ale to.....żenada dawaj dalej porady na forach jak tu zrobic zeby okraść gospodarkę bo prawda jest niestety taka ze ludzie którzy popadli w długi ale wiedzą że pieniądze należy oddać robią to a ci którzy maja spłatę zobowiązań za nic czytaja właśnie takie fora i genialne rady wziętych prawników....gratuluje rozsądku ....pozdrawiam i zachecam do kontaktu z firmą kruk może będziemy mieli przyjemność porozmawiac

2007.5.12 2:41:38

służę pomocą: idź i zapłać :) umowy o prowadzenie rachunku bankowego należy rozwiązywać :D gdybys przeczytał umowe którą mam nadzieje świadomie podisałeś wiedział byś o tym nie szzukaj możliwości unikniecia spłaty...pozdrawiam

2007.5.12 2:47:3

jedno jest pewne: korzystałeś z usług orange (idea) i nie zapłaciłeś za nie więc nie szukaj możliwości uniknięcia spłaty zadłużenia bo to jest chociażby nie fair wobec tych którzy korzystają i płacą regularnie. jeśli chodzi o nagrywanie rozmów to odbywa się ono w celu poprawy jakości obsługi i rzeczywiście nie ma mocy dowodowej. jeśli masz wątpliwości co do jakości rozmowy Naszego pracownika zachęcam do złożenia skargi chociaż jeśli słowa które przytoczyłeś rzeczywiście padły to ta osoba nie jest już pracownikiem firmy KRUK. prawnik rzecz jasna ma rację odnośnie przedawnienia z tą różnicą że nie można mówić o przedawnieniu z mocy ustawy ponieważ dopiero kiedy po otrzymaniu nakazu zapłaty podniesiesz owy zarzut sad o nim zdecyduje. Jeśli znajdzie przyczyny przerwania biegu terminu przedawnienia to niestety (dla ciebie) o przedawnieniu bedziesz musiał zapomnieć. zachęcam do podjęcia rozmowy z negocjatorami Firmy KRUK boproblem nie przestanie istnieć.....pozdrawiam

2007.5.12 3:6:3

Witam. Miałem ten sam problem, powiedziałem dla gościa żeby sie bujał z tymi swoimi papierami prosto w oczy, bo ten zapukal do moich drzwi. Zaczał mi grozić podobnie, że przyjedzie z kolegami w kamizelkach i kominiarkach z napisem WINDYKACJA DŁUGÓW. Odpowiedziałem na to niech sprubuje szczęścia to ja zadzwonie po swoich kolegow albo w lepszym przypadku dla niego po Policję. Gdy jego grożby nie skutkowały, zapytał się czy jestem świadomy tego,że firma poda mnie na wokande, odpowiedzialem, ze jestem swiadomy i jezeli widza w tym sens to niech sie tym dalej zajmuja gdyz ja nie widze sensu dalej ciagnac tej sprawy. No i sie skonczylo. Mam spokoj od jakiegos czasu. Przedawnienie ma podstawe prawna art.117 kc. Pozdrawiam.

2007.6.4 17:32:1

dzisiaj dostałem kartkę z berlina z następującą treścią -"Wracamy właśnie z Niemiec,mamy ciekawą propozycję.Prosimy o pilny kontakt na nasz nowy nr. 608989144.Serdecznie pozdrowienia Ania i Tomek"-A że nie znam nikogo takiego więc zadzwoniłem i co-KRUK-zaczyna mi babka ściemniać więc się rozłączyłem.Jaki z tego morał że Kruk już się łapie oszustw i w swojej niemocy.Czy ktoś już też dostał coś podobnego

2007.7.2 18:22:44

JA TEŻ DOSTAŁEM TAKĄ KARTKĘ TEN SAM TEKST WIĘC WYCŁALI HURTOWO ALE CZY MAJĄ TAKIE PRAWO(TA KARTKA NIE JEST PIERWSZA,POSIADAM WSZYSTKIE).

2007.7.13 0:7:59

Kilka uwag 1. na wyegzekwowanie należności z rachunków telefonicznych jest 3 lata. Art 118 KC. Nie oznacza to jednak, że wierzytelność wygasa, a jedynie że prawo daje możliwość podniesienia zarzutu przedawnienia. Nadal jednak po spełnieniu pewnych określonych prawem warunków można takiego dłużnika wpisać do Krajowego Rejestru Długów. Bo tam informacje mogą być przechowywane 10 lat. I wtedy pomimo przedawnienia można mieć nieprzyjemności. 2. Nie jestem absolutnie za niespłacaniem swoich zobowiązań, lecz firmy windykacyjne idą za daleko, jeżeli chodzi o tzw "koszty windykacji". Coprawda jest w kodeksie art 471 KC nakazujący naprawę szkody ale nalezy przez to rozumieć UDOKUMENTOWANE KOSZTY takie jak telefony, listy polecone ew. działania prawnika. Ale nie upoważnia to firm do stosowania swoistego przelicznika x 0.90 dziennie. Wtedy można odwrócić pałeczkę i złożyć zawiadomienie do prokuratury z art. 286 KK. 3. Często sami windykatorzy i ich podejście są przyczyną niespłacania długów. Włącza się w człowieku syndrom obronny. Sam jestem od ładnych kilku lat windykatorem (nie zajmuję się coprawda wierzytelnościami konsumenckimi, lecz odpowiedzialnością cywilnoprawną członków zarządu) i ostatnio miałem okazję rozmawiać z windykatorką jednej z większych firm. Zaraz po wstępie typu jak się Pan nazywa wyskoczyła na mnie od wyłudzaczy, że mnie pozwie do sądu, wpisze do KRD itp dyrdymały (BTW kwota zadłużenia 23 zł - końcówka jakiejś faktury). Jak byłem zaraz po dowiedzeniu się o zaległościach dokonać odrazu przelewu tak zalała mnie krew. Zacząłem niewygodne pytania typu podstawy prawne itp. Dziewczyna była tępa jak stuletnia brzytwa z prawa i psychologii. Po kilku niewygodnych pytaniach usłyszałem słowo na K.... i trzask słuchawki. Do dziś nie dzwonią. Więc dwie rady do początkujących: -1.zanim zaczniecie "iść po bandzie" z klientem (dłużnikiem) upewnijcie się z kim macie do czynienia -2. oddzielcie człowieka od problemu.

2007.7.14 20:14:46

Przez przypadek trafiłam na forum i jestem trochę podbudowana. Spłacam dobrowolnie dług za syna firmie EOS KSI.Dla firmy niewielki- niewiele ponad 3 tys. złotych, dla mnie bardzo duży. Spłaciłam prawie 3/4. Po następnym ponaglającym telefonie napisałam skargę do prezesa zarządu na niekulturalne traktowanie przez pracownika firmy i co? Dostałam następny telefon tym razem od pracownicy, niewiele grzeczniejszy, obwiniający mnie, syna i żądający spłaty reszty należności w ciągu trzech dni! W piśmie do prezesa zadeklarowałam, że spłacę pozostałą kwotę w nieco późniejszym terminie, najpóżniej w sierpniu. Zyskałam tyle, że mam wpłacić natychmiast ponad 6oo zł. bez możliwości umorzenia jakichkolwiek odsetek. Spać nie mogłam z nerwów. Nie chcę się uchylać, chociaż nie ja jestem dłużnikiem, nie podpisywałam niczego, syn nie jest u nas zameldowany, ale to moje dziecko i chciałabym naprawić jego jedyny jak dotąd błąd. Jak się bronić przed nachalnością i wręcz chamstwem pracowników firmy ? I co z karnymi odsetkami, które już narosły i którymi nadal mnie straszą? Proszę o odpowiedź.

2007.7.19 9:7:3

zależy jak była podpisana umowa. Jeżeli w umowie nie było ustalonych odsetek firma KSI moze domagać się jedynie odsetek w wysokości 11,5% w skali roku. Najlepiej jakby porozmawiał z nimi ktos obeznany z ich metodami. Do mnie po 1 telefonie drugiego już z reguły nie wykonują.

2007.9.5 1:40:14

Mam pytanie. Jeśli może to prosiłabym o szybką odpowiedź. Mój brat ma jakieś nie uregulowane rachunki. Nigdzie nie byłam żadnym żyrantem ani nigdy nic z tej firmy nie brałam i nie mają mojego podpisu. Od jakiegoś czasu wydzwania do mnie firma windykacyjna wręcz nakazując mi, że ta osoba ma do nich oddzwonić straszą mnie nagrywaniem rozmów, inspektorami, którzy mi wejdą do domu itp. Po pierwsze tak jak mówiłam nic z firmą, która wynajęła windykatorów nie mam wspólnego. Po drugie mój brat nie jest meldowany w tym samym mieszkaniu i dziwię się skąd mają mój numer telefonu. Co mogę zrobić, aby się od nich uwolnić, bo zaczynam się bać odbierać własny telefon? Czy mogę ich oskarżyć o stręczycielstwo? Lub naruszenie mojej prywatności? I jak powinnam się do tego zabrać, lub zachować?

2007.9.7 12:35:29

Po pierwsze proszę pytać o podstawę prawną żądań w stosunku do Pani z tyt. zobowiązań brata. Po drugie jeśli to nie pomoże proszę poinformować o nagrywaniu rozmów i sporządzaniu notatek oraz zamiarze złożenia doniesienia w prokuraturze na niezgodne z prawem ich działanie, zakłócaniu miru domowego itp. noszącym znamiona dręczenia. Ps. O stręczycielstwo raczej proszę nie skarżyć jeśli nie oferują Pani usług seksualnych wykonywanych przez inne osoby.

2007.9.8 16:10:21

Siema. mialem dokladnie tai sam problem i powiem ci ze firma windykacyjna moze cie pocalowac w d... bo bazuja tylko na frajerach ktorzy sie rzestrasza ich pism i telefonow i zaczna placic. poza tym mozesz ich oskarrzyc o nagrywanie z toba rozmowy bez twojwj zgody i wyciagnac od nich niezle siano. trwa to dlugo ale wygrana 100%. Pozdrawiam.

2007.9.12 19:44:13

dostałam podobna pozdrowienia z Warszawy Kasia i tresc "oddzwon i numer" a dzis kasia zadzwoniła i zadawała mnustwo pytań!

2007.9.14 17:10:35

mnie telefonia idea bardzo oszukała wziełam telefon w promocji która to nie zadziałała spłaciłam bardzo duza cześc zadłuzenia która uznałam ze moze byc z mojej winy , ale idei ciagle było mało wiec nie placilam reszty bo to było oszustwo. Bardzo często zadłuzenia powstają na skutek wyłudzeń wierzyciela.

2007.9.14 17:22:51

ja mam tez kilka pytan do znających sie ludzi w tym temacie-ja juz miałam wyrok zaoczny i komornik umorzył,czy zawiesił postepowanie z braku mozliwości wyegzekwowania długu,zaraz potem firma EOS odkupiła dług (cesja)-nie mam dokumentów zadnych na ten temat ,oprocz wezwan do zapłaty listem zwykłym,nie mam nawet ksera wykupu długu-a mój dług tj.rachunki tel(idea) i kara za zerwanie umowy to koszt 1200 iwraz z odsetkami,natomiast firma EOS chce 2200z groszami-jak to w koncu jest-ile mam zapłacic,gdybym zdecydowała sie na płacenie tej firmie-powiem szczerze ze wolalabym aby odbyła sie sprawa sadowa raz jeszcze,, poza tym pracownicy wydzwaniaja i dręcza moich rodziców-wiedząc,że nie mieszkam tam(mam tam tylko stały meldunek) mają pracownicy ze mna kontakt bo maja moj nr,ale gdy nie odbieram bo np.jestem w toalecie to nie powtarzaja drugi raz tylko dzwonia do rodziców(starszych ludzi)ipytaja o numer do mnie PROSZE O DOBRE RADY-dziekuję z góry

2007.10.28 1:13:24

a ty skąd się wziąłeś , żeby komuś takie rady udzielać firma KRUK to dopiero nieżli złodzieje , taka firma nawet nie powinna istnieć . Weżcie się za normalną pracę tak jak normali ludziepracują , a nie żerują na niezapłaconych czyjiś długach. od długów to jest komornik i nikt więcej . A nie jakaś firma KRUK niewiadomo skąd się wzięła i czy jest formalnie prawna , niech nasz rząd weżmie się za takie firmy , tam dopiero jest pralnia brudnych pieniędzy!!!!!!!!

2007.11.23 22:31:55

koszty zwrastaja, bo sa naliczane odsetki karne za kazdy dzien zwloki, co do pism ktore wysylano to zapewne tak bylo(wiem po sobie)-to czesto poczta jest winna, moja dobra rada to zadzwon i umow sie na splate w ratach poki jest jeszcze czas, nie wszystkie dlugi sie przedawniaja, a sprzedaz mogla nastapic zgodnie z art.509 KC ale nie wiem jakimi prawami ta firma sie posluguje, zadaj sobie lepiej pytanie czy jak ty bys pozyczyl pieniadze czy nie chcial bys ich odzyskac???mysle ze uczynilbys wszystko by zwrot do ciebie wplynal...nie rozumiem ludzi ktorzy uciekaja sie od splaty swoich dlugow, trzeba bylo pamietac o wplatach w terminie i nie bylo by problemu...plac poki czas bys nie musil na powaznie ponosic powaznych konsekwencji prawnych, jesli teraz nie splacisz to za pol roku firma moze znowu sie odezwac a koszty zwrastaja z dnia na dzien i dlug bedzie wiekszy....pozdrawiam

2007.12.21 12:11:1

Witam, Ja mam następujący problem z firmą Raport. Otóż w 2000 roku rozwiązałam umowę o świadczenie usług telekomunikacyjnych z firmą Plkomtel. Stosowne pismo złożyłam w jednym z salonów firmowych (był to piątek późnym popołudniem), w dniu poprzedzającym przedłużenie umowy na czas nieokreślony. Z winy pracowników pismo to do centrali zostało przekazane dopiero w poniedziałek, a co za tym idzie umowa ze mną (mimo mojego pisemnego sprzeciwu i bez mojej wiedzy) została przedłużona na czas nieokreślony. Po miesiącu otrzymałam FV opiewającą na kwotę przewidzianego, w zawartej wcześniej ze mną umowie na czas określony, abonamentu. Ponownie złożyłam wypowiedzenie z informacją, iż nie zapłacę w/w FV. Firma wypowiedzenie przyjęła, ale z 30 dniowym okresem wypowiedzenia. W taki sposób naliczono mi abonament za kolejny miesiąc. Oczywiście nie przejęłam się tym zbytnio i nie zapłaciłam obu FV. Po 3 latach od tego zdarzenia, odezwała się do mnie firma Raport. Nękali mnie i moją rodzinę nagrywanymi telefonami z nr zastrzeżonego, pismami bez podpisów imiennych, wzorami pozwów wysyłanych zwykłymi listamiJ Zbywałam bardzo bezczelnych „windykatorów:” do czasu, kiedy na stronie Raportu pokazały się moje pełne dane osobowe wraz peselem. Oczywiście w nr PESEL brakowało 2 ostatnich cyfr, a w adresie 2 ostatnich liter ulicy, przy której jestem zameldowana. Ponad to przy ofercie sprzedaży mojego rzekomego zadłużenia pojawiła się nieprawdziwa informacja, jakobym podpisała dobrowolnie umowę o ratalnej spłacie rzekomego zadłużenia. Zadzwoniłam do firmy Raport z żądaniem natychmiastowego usunięcia moich danych z ich strony, podaniem podstawy prawnej, na jakiej opierają swoje żądania oraz żądaniem przesłania dokumentów cesji m-dzy Raportem, a Polkomtelem. Dane na jakiś czas zniknęły z ich strony, dokumentów i podstawy prawnej się nie doczekałam. Wobec powyższego rzekomego długu postanowiłam nie płacić. Wozili się tak ze mną przez prawie 4 lata! Pewnego listopadowego popołudnia b.r. u moich rodziców pojawił się ich egzekutor terenowy, nawciskał mojej Bogu ducha winnej mamie głupot, w efekcie czego bez mojej wiedzy i zgody podpisała ona umowę o spłacie mojego rzekomego zadłużenia wraz z kosztami egzekucji i odsetkami. Dług został spłacony już dawno, mimo to do dnia dzisiejszego po wpisaniu mojego nazwiska w wyszukiwarce internetowej na pierwszym miejscu lądują moje i mojej mamy dane osobowe wraz z adresem oraz informacją o zadłużeniu! Ponieważ prowadzę dział. gosp. pod własnym nazwiskiem nie trudno sobie wyobrazić na jakie przykrości jestem narażona. Co prawda po kliknięciu na link pojawia się lista dłużników Raportu, na której nie ma mojego nazwiska, ale co z tego, skoro wszystkie dane są w linku z wyszukiwarki?! Oczywiście zadzwoniłam ponownie do tej firmy z żądaniem usunięcia wpisu (sama korzystam z usług pozycjonowania, więc wiem, że taka możliwość istnieje), odebrała jakaś wyjątkowo tępa i bezczelna kobieta, napyskowała mi coś o niemożności usunięcia takiego wpisu, pobredziła coś o jakiejś pamięci wyszukiwarki, stwierdziła, że skoro po kliknięciu na link nie pojawiam się na ich liście to wszystko jest ok. i nie rozumie moich pretensji. Kiedy poinformowałam ją o fakcie sporządzania przeze mnie notatki z tej rozmowy i poprosiłam o przedstawienie się, zaczęła coś krzyczeć do słuchawki o tym, skąd ja niby wiem, że korzystają z usługi pozycjonowania i zakończyła rozmowę. Stąd moje pytanie, co mogę zrobić z tym fantem, jak się bronić, na jakie przepisy powoływać? Dodam, iż niedawno jedna z firm, o współpracę z którą zabiegałam od dawna, odmówiła skorzystania z moich usług, ponieważ sprawdzili mnie m.in. przez internet, znaleźli wpis Raportu i wyszło, że jestem niesolidnym partnerem. Proszę o pilną odpowiedź.

2007.12.27 0:13:43

w 2001 rozpoczęłam szkołę, wpłaciłam wpisowe i pierwszą ratę, ale zrezygnowalam ze szkoły i skreślili mnie z listy studentów. Myślałam że na tym sprawa się zakończy. Niestety. Na początku roku dostałam pismo od firmy windykacyjnej, która wykupiła mój rzekomy dług i domaga się spłaty. Nie wiem sama co robić. Czy przypadkiem firma windykacyjna nie chce mnie naciągnąć?

2008.1.31 21:38:17

Tak ja także dostałam dziwna kartkę i kilka smsów podobnej treści. Inna Firma ULTIMO stosuje podobne metody plus wydzwanianie do sąsiadów z prośba o przekazanie mi abym pilnie skontaktowała się z firmą Ludzie , którzy to przekazuja są zaskoczeni o co chodzi Mam niewielkie zadłużenie z 1999 r Czy mozliwe jes przedawnienie

2008.3.8 0:29:45

Czuję w tej wypowiedzi ukrytego windykatora lub pracownika firmy windykacyjnej. Sprytne, można przez "dobrą radę wpuścić kogoś w niezłe maliny. Zapoznajcie się lepiej z prawem. Wszystkie firmy windykacyjne działaja na zasdzie uznania długu, co może się stać przez zapłatę choćby 1 zł na poczet chętnie używanego w pismach do ludzi "uwiarygodnienia dłużnika". UWAŻAJCIE NA TO! Zapłacicie 1 zł i przepadliście, nawet przed sądem za dług, który już się przedawnił, bo firmy windykacyjne na takich głównie jadą, zastraszają, manipulują , nękają, wydzwaniają itd.

2008.3.27 14:37:46

Świetny pomysł!! .czekajcie na przedawnienia,sprawdzajcie ile musicie czekać aż przedawni się wasz kredyt, rachunek za telefon,itp.Świetny sposób na życie!! ale powiem jedno, że tylko pospolici złodzieje i oszuści tak zrobią. Zaciągnąłeś kredyt- spłać go w terminie, nie tłumacz się "życiowym problemem", bo 95% Polaków tak robi, a pieniądze tak naprawdę jest w stanie załatwić; Wziąłeś telefon komórkowy czy stacjonarny i korzystałeś - zapłać za rachunek. Nie szukajcie jak idioci sposobów na omiięcie przepisów tylko sposobu na spłacenie swoich długów! kombinujecie jak uniknąć telefonów, pism w których rzekomo wam grożą, pomyślcie jak tego uniknąć sami postarajcie się rozwiązać swój problem a nie unikać odpowiedzialności. Pamiętajcie, że coraz częściej jesteście wpisywani na różne listy dłużników -za niezapłacony rachunek za telefon, za prąd, za niezapłacony czynsz, a banki tworzą waszą historię jako kredytobiorców w BIK-u. Zastanówcie się ci, którzy powtarzają sobie "udało mi się, bo kredyt się przedawnił" - super, ale podejdź do któregoś lepszego banku i poproś o kredyt na mieszkanie, większą gotówkę - gwarantuję Wam, że albo go nie dostaniecie, albo dostaniecie na takich warunkach, że zdrowo myślący nigdy by nie nie zdecydowałby się. To ze dług jest przedawniony nie oznacza, że nie można sprawy wnieść do sądu. Zanim poszukacie sposobu na uniknięcie odpowiedzialności za swoje długi to poszukajcie sposobu na ich spłatę. Pamiętajcie także, że firmy windykacyjne są różne, mają różne sposoby rozmów,ale pracują tam ludzie z którymi można się "dogadać", a jeśli zachowanie rozmówcy Wam nie odpowiada to po prostu poproście o zmianę prowadzącego Waszą sprawę. Na pytania zadawane przez windykatorów możecie a nie musicie odpowiadać, ale przedstawcie swoją propozycję spłaty długów a zapewne dojdziecie do konsensusu. A teraz do Ciebie Jery69 - co wg Ciebie oznacza: "firmy windykacyjne na takich głównie jadą, zastraszają, manipulują , nękają, wydzwaniają itd."

2008.4.20 12:16:13

czesc czy masz chile mam ogromny problem zreszta jak wszyscy .Chciała bym zebys jako prawnik chociasz nakierował mnie w którą strone mam isc . jezeli masz chwile to daj znac napisze o co chodzi.KATARZYNA 1212@buziaczek.pl

2008.6.18 23:36:29

Kruk kupuje długi od złodziei takich jak telkomuna -miedzy innymi , gdy tracii klientów usiłuje utrzymać ich siłą , przeciagajac w nie skonczoność rozwiazanie umowy wiedz bardzo dobrze że jest taki ktos kto potrafi udzielic trafnej podpowiedzi jak z tym walczyć, a taki Kruk popiera złodziejstwo sam działajac poza prawem oszustwem wymusza wpłacenie pieniędzy wiec sama ta firma jest złodziejska firma !!czy to jest ok ?

2008.7.2 15:0:4

urzedniczka z urzedu miasta wymusila na mnie podpisanie umowy na dzierżawe gruntu twierdzac ze jest to konieczne bo dzierzawie budynek wiec teren pod budynkiem i 100 m2 tgz dojazdu do budynku i to musze płacic osobno tak twiedział pani w urzedzie miasta w zarzadzie gruntami przez osiem lat placiłem co roku podnoszona kwote az do 150 zl miesiecznie ,przez przypadek dowiedzialem sie ze zostałem nabity w butelke przez ta pania urzednik i wcale3 nie mam takiego obowiazku wiec osiem lat płaciłem za nic, wystosowałem pismo o natychmiastowe rozwiazanie umowy i zwrot zaplaconych niesłusznie pieniedzy , umowe owszem rozwiazano lecz pieniedzy nie oddali , twierdzac ze były pobierane na podstawie umowy ,wiec urzad miasta w Gorlicach okradał mnie przez osiem lat czy to jest uczciwe ?mało tego nie zapłaciłem za ten grunt ostatniej FV około 150 zł urzad miasta potrafił skierowac sprawe do sadu i sad uznał ze jednak mam ja zapłacic plus koszty sądowe oczywiscie wyrok zaoczny powiadomiono mnie tylko wyroku , wiec z tego powodu jestem dłuznikiem ,czy to jest uczciwe według pana ?takie przykłady sa codziennoscia , od naciagaczy na zakup roznych rzeczy zaczynajac ktorzy obiecuja co innego a okazuje sie ze umowa gdzies ma kruczki po zusy skarbowe itp ktorzy stosują zbójnickie prawo aby zatkac dziurę w budżecie nakładając mandat za dzień zwłoki np.w opłaceniu umowy za zakup samochodu opłata 40 zł a mandat minimum 120 zł , i to jest uczciwe ? WIEC TAK WłASNIE RODZA SIE DłUżNICY ! Więc chwała tym co potrafią uniknąć płacenia takich długów !!

2008.7.2 15:46:58

ale ty jestes głupi! normalnie dziecko neostrady. a co powiesz na dwie autentyczne sytuacje: pierwsza to zerwanie umowy z kablówką, a oni jeszcze 2 miesiace a nie miesiac ( jak było w umowie ) wliczyli do okressu wypowiedzenia. Druga sprawa to sprawa z NETIA która za zerwanie umowy o net policzyła sobie 300 zł a nie 200 jak mam w umowie i żadne tłumaczenia zeby se sprawdzili umowe nie poskutkowały. W pierszym przypadku KRUK a olałem, bo wiadomo ( powiadomienie listem zwykłym, bez dołączonego pełnomocnictwa, z bezprawnymi tekstami typu ileś tam zł za proces, z tytułem POSTEPOWANIE WINDYKACYJNE ( takie może prowadzić tylko sąd, ) i w końcu z dodaną jakas tam kwota do kwoty zadłużenia niby za ich " pracę ". Znajomy prokurwator powiedział że to jest bezprawne i mogę ich za takie pismo zaskarżyć ale jakoś nie miałęm czasu i mi isę nie chciało. Teraz w drugim przypadku NETII ( też KRUK ) czekam na proces ( mam już decyzje od GIODO ze przekazanie moich danych osobowych było bzprawne ). Śmieszą mnie takie wypowiedzi jak tutaj że KRuk ygrał jakąs sprawę, KRUK nigdy i nie założył i nigdy nie załozy nikomu zadnej sprawy w sądzie, mozecie sie obawiac gdy pismo z kruka otrzymacie listem poleconym i załączonym pełnomocnictwem ( teraz to chhyyba 17 zł kosztuje )

2008.7.19 18:10:37

O tym czy sprawa jest przedawniona czy nie decyduje tylko sąd

2008.7.20 12:32:49

zgadzam sie z toba w zupelnosci od tego jest sad a nie jakies pozal sie boze firmy windykayjne i panowie bez karkow :)

2008.12.18 16:14:12

Witam ! Jestem pracownikiem windykacji, i nie radzę słuchać takich "doradców". Radzę poczytać kodeks cywilny, a potem podejmować wnioski. Wiele razy miałem takie sytuacje, a potem ktos niepotrzebnie ponosił dodatkowe koszty sądowe i był płacz.
Pozdrawiam
Tomasz.

2009.4.26 20:53:22

Chciałbym odnieść się do opinii "doradców" dłużników jakie tu czytam.
Jeśli dług firmy został sprzedany firmie windykacyjnej, to nie ma żadnej możliwości że są podstawy prawne aby się przedawnił (KC art. 922 $ 1 do 4. Na podstawie tego artykułu długi przechodzą nawet na dzieci.
Dlatego sprzedaż zadłużenia odbywa się przed 3-cim rokiem, aby nie uległ przedawnieniu.
Jeśli zaś firmy windykacyjne działają bezprawnie, to dlaczego wogóle działają ???
Z własnego zawodowego doświadczenia wiem, że wielu dłużników zlecało prowadzenie spraw w sądzie płacąc prawnikom, a potem byli mocno zdziwieni że przegrywali sprawy, i ponosili wysokie koszty sądowe.
Pozdrawiam wszystkich "znawców" a współczuję tym, co ich słuchają.

Specjalista d/s windykacji
Tomasz R.

2009.8.6 12:38:8

jestem dłużniczką telefoniczną.
Ostatnio otrzymalam wezwanie do zapłaty tego samego długu od drugiej firmy windykacyjnej. Czy firmy windykacyjne mogą ze soba handlować zadłuzeniami np co 2,5 roku raz X do Y a potem z powrotem Y do X, i w ten sposób przedawnienie nie następuje?
Przeczytałam artykuły kodeksu, ale nadal jestem laik

2009.8.16 1:6:19

a to ten sam kruk co ma sklepy jubilerskie-złotnicze, to jego dodatkowe zajęcie.

2010.2.6 18:55:20

Paranoja co ma spadek do przedawnienia.Jakis oszołom.
art. 922
§ 1. Prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów księgi niniejszej.

§ 2. Nie należą do spadku prawa i obowiązki zmarłego ściśle związane z jego osobą, jak również prawa, które z chwilą jego śmierci przechodzą na oznaczone osoby niezależnie od tego, czy są one spadkobiercami.

§ 3. Do długów spadkowych należą także koszty pogrzebu spadkodawcy w takim zakresie, w jakim pogrzeb ten odpowiada zwyczajom przyjętym w danym środowisku, koszty postępowania spadkowego, obowiązek zaspokojenia roszczeń o zachowek oraz obowiązek wykonania zapisów i poleceń, jak również inne obowiązki przewidziane w przepisach księgi niniejszej.

2010.6.28 16:31:23

[cytat]

Nie rozumiem jak można dostać Sądowy nakaz zapłaty bez uprzedniego powiadomienia dłużnika o wszczęciu postępowania Sądowego itd. Czy jest takie Prawo? Dodatkowo jeżeli rzeczywiście takie telefony z groźbami mają miejsce, to ja bym złożył powiadomienie o groźby karalne do prokuratury oczywiście nagrałbym również rozmowę i wskazał na możliwość ściągnięcia bilingu. Kurka mafia ten ?Kruk? czy co.

[/cytat]

2013.2.8 21:23:6

[cytat]

Mam problem dotyczący konkretnie firmy kruk. Ponieważ mam zadłużenie (idea) z 2001 roku które przejeła firma windykacyjna (które już się przedawniło wg ustawy) zaczęły sie pisma i telefony. po rozmowie z prawnikiem dowiedziałem się że mam nic nie robić bo sprawa należności jest przedawniona aż tu nagle wczoraj o 21:00 zadzwonił do mnie jakiś pajac z kruka strasząc mnie że jak nie zapłace to przyjedzie z kolegami w celu windykacji bezpośredniej czy jakoś tak. No to ja mu odpowiedziałem to co prawnik powiedział o przedawnieniu to on z kolei powiedziął że to wszystko jest nagrywane i ma też nagrane poprzednie rozmowy a ponad to pomijam fakt że gość anie się nie przedtawił ani nie sprzwdził kto ja jestem ale to nic. Mam pytanie czy mogą firmy windykacyjne nagrywac rozmowy bez mojego zezwolenia (jeśli tak to na jakiej podstawie) i czy to prawda z tymi przedawnieniami oraz z ta windykacją "bezpośrednią". Ja szczerze się nie uchylam od płacenia ale tych długów narobili pracownicy a mnie na zapłacenie nie stać.
(mmarcz)

[/cytat]

2014.1.17 12:9:59

witam , mam problem z firma windykacyjna z tarnowa , w 2001 roku zdazyla mi sie sytuacja ze przejechalam na gape i nie zaplacilam . od tego czasu duzo sie zmienilo i zadnego pisma nie otrzymywalam , teraz po tylu latach nagle dostaje pismo z windykacij ze musze zaplacic 1000 zlotych . tego samego dnia zadzwonilam do nich a pani ktora tam pracuje strasznie mila i naciagnela mnie na splate w ratach . nie wiem co dalej mam robic ? potrzebuje pomocy

2014.1.17 12:13:54

Nic nie jest nagrywane, nie dajcie się wrobić.

2016.5.26 17:36:23

ale pierdoły

2016.9.9 10:23:10

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika