POMOCY!!BŁAGAM!!Ubezpieczenie zdrowotne

Witam prosze o odpowiedź na następujące pytanie: Jestem osobą bezrobotną, zarejestrowaną w Urzędzie Pracy. W międzyczasie podjęłam pracę na umowę- zlecenie, która obowiązywała luty-marzec. Jako osoba zarejestrowana mam obowiązek powiadomić Urząd o podjęciu pracy w ciągu 5 dni, jednakże tego nie zrobiłam z niewiedzy, dopiero zrobiłam to pod koniec maja przy wizycie. Nie pobierałam zasiłku przez ten okres.Musiłam sie wyrejetrować i zarejestrowac od nowa. Pod koniec marca przebywałam w szpitalu, gdzie mialam wykonywany zabieg. Dostałam dziś pismo z Urzędu, że z dniem podjęcia pracy zostałam wyrejestrowana (początek lutego). Firma nie płaciła za mnie składek zdrowotnych, jestem studentką zaoczną. Urząd pracy tez mnie wyrejetrował, wiec moje pytanie brzmi: kto zapłacił za mój pobyt w szpitalu i koszty leczenia. Urząd ?? bo w końcu płacił skladki, bo nie wiedział.Czy teraz je wycofają. CZy ja bede musiała pokryc koszty leczenia? Dziękuję kompetentnym osobom za pomoc Iwonka

(Iwona)

Sprawa jest trudna, ale nie beznadziejna. Zgodnie z ustawą o NFZ (art. 10 ust. 5) mówi, że prawo do świadczeń zdrowotnych ustaje dopiero po upływie 30 od dnia wyrejestrowania z ubezpieczenia zdrowotnego, natomiast w przypadku absolwentów szkół wyższych lub osób skreślonych z listy studentów - po upływie 4 miesięcy. Tak więc jeśli była Pani w szpitalu marcu, a wyrejestrowana została Pani przez PUP w lutym to prawo do leczenia pozostało. Jeśli leczenie szpitalne było wynikiem wypadku lub urazu, wtedy prawo do bezpłatnego leczenia jest tak czy inaczej obowiązujące. Jeśli PUP opłacał za Panią składki zdrowotne pomimo tego, że podjęła Pani pracę to jest to sprawa pomiędzy Urzędem, a Panią. Instytucje ubezpieczenia zdrowotnego (NFZ, ZUS) nie będą w to wnikać. Składek ubezpieczenia zdrowotnego nie wycofuje się. Raz wpłacone pozostają.
Proponuję mimo wszystko zgłosić się do ubezpieczenia zdrowotnego jako studentka. Zgłoszenia dokonuje się w dziekanacie na specjalnym druku.