Bezumowne korzystanie z gruntu gminy
Pytanie:
"W 1983 roku Gmina wydała dla Spółdzielni budowlanej (której byłem członkiem) zezwolenie na budowę domów jednorodzinnych. W 1991 roku domy zostały wybudowane i przekazane aktem notarialnym na własność członkom Spółdzielni. W międzyczasie została wybudowana droga publiczna (w miejsce istniejącej od lat drogi gruntowej) przebiegającą w odległości 15 m od północnej strony mojego budynku. W chwili obecnej przed Sądem toczy sie postępowanie, które najprawdopodobniej zakończy się nakazem zapłaty przez byłych członków Spółdzielni kosztów wybudowania tej drogi. Ten 15 m pas gruntu oddzielający mnie od drogi publicznej jest na dzień dzisiejszy własnością Gminy (w 1983 roku był własnością Skarbu Państwa). Oczywiście nie mam innej możliwości dojazdu do mojego budynku jak tylko przez ten teren Gminy (możliwość dojścia posiadam od strony południowej). W chwili obecnej Gmina żąda ode mnie zapłaty za bezumowne korzystanie z jej gruntu i proponuje mi zakup lub umowę dzierżawy tegoż gruntu. Zakupem i dzierżawą nie jestem zainteresowany gdyż wg mnie cena działki została kilkakrotnie zawyżona przez Gminę, a czynsz jest pochodną ceny. Czy Gmina ma prawo występować z tego rodzaju roszczeniem? Przecież wydane w 1983 roku przez Gminę zezwolenie na budowę domów musiało spełniać warunku prawa budowlanego i musiał zostać zapewniony dojazd do nieruchomości. I skoro Gmina dopiero teraz próbuje ustalić warunki dojazdu, to wynika z tego że w 1983 roku nie zostały określone żadne warunku korzystania z dojazdu do nieruchomości, a nawet, że zostały one wtedy zapewnione. Czy ewentualne zasądzenie (lub nie zasądzenie) kosztów budowy tej drogi przez byłych członków Spółdzielni zmieni w jakiś sposób moją lub Gminy sytuację?"
Odpowiedź prawnika: Bezumowne korzystanie z gruntu gminy
Nawet jeśli pozwolenie na budowę zostało wydane niezgodnie z prawem nie stwarza to automatycznie po stronie właścicieli domów roszczenia o przeniesienie własności gruntu pod dojazd do drogi publicznej. Grunt dzielący Pana nieruchomość od drogi jest nadal własnością gminy i wyrok zasądzający koszty budowy drogi nic w tej materii nie zmieni, skoro postępowanie nie dotyczy tej części nieruchomości gminy.
Z opisu sytuacji wynika jednak, iż ma Pan roszczenie o ustanowienie służebności drogi koniecznej. Gmina może wystąpić z roszczeniem o bezumowne korzystanie z gruntu, nie może natomiast wymusić zawarcia umowy sprzedaży czy dzierżawy przedmiotowej nieruchomości. Jeśli nie zgadza się Pan na takie rozwiązanie sprawy można skierować do sądu wniosek o ustanowienie służebności drogi koniecznej (jest to postępowanie nieprocesowe). Sąd w tym postępowaniu ustali wynagrodzenie dla gminy – jednorazowe lub okresowe, da to więc większą gwarancję rzetelności wyceny. Więcej informacji na ten temat w artykule Służebność od A do Z.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?