Nękanie przez profesora

Witam,
skończyłem właśnie studia, we wrześniu zamierzam się bronić. Na popularnym portalu oceniającym wykładowców, w sposób merytoryczny skrytykowałem jednego z ważnych profesorów mojej uczelni. Wytknąłem mu m.in. że przychodzi nieprzygotowany do zajęć, że jego metody badawcze są już mocno nieaktualne albo nieefektywne. Nie było żadnych wulgaryzmów ani innego rodzaju inwektyw.
Niedługo potem zostałem wezwany do dziekana. Poinformował mnie on, że profesor o którym pisałem na portalu postanowił wytoczyć mi proces o zniesławienie i ewentualnie mogę go przebłagać, żeby tego nie robił. Byłem w szoku, gdyż nie ujawniłem swoich danych w nicku, zatem profesor aby mnie znaleźć, musiał zdobyć informacje z portalu.
Chciałem zapytać, czy portal miał prawo udostępniać mu takie dane? Jaką formę obrony powinienem przyjąć? Rozważam również wytoczenie procesu profesorowi o nękanie, ale zastanawiam się czy to dobry pomysł. Proszę o radę!!