Forum prawne
Reklamacja obuwia Nike... odrzucenie reklamacji
Pod koniec lipca kupiłem buty firmy Nike (w sklepie Nike w Silesia City Center). Po 3/4 miesiącach zaczęły się na nich robić pęcherze i odchodzić lico skóry . Gdy oddałem je do reklamacji , została ona odrzucona . Za powód zniszczeń moich butów podali zbyt intensywne użytkowanie i brak konserwacji . Po tym byłem u rzecznika praw konsumenta i po miesiącu poradził mi abym napisał odwołanie . Nie wiem co w końcu zrobić . Proszę o pomoc
Odpowiedzi w temacie: Reklamacja obuwia Nike... odrzucenie reklamacji (12)
nie zastanawiaj się tylko pisz odwołanie!To normalna procedura sklepów ,że zawsze zwalaja na użytkownika!Jesteś konsumentem i masz prawo do zwrotu nawet tego obuwia , bo nie odpowida umowie i tym sie oprzyj w uzasadnieniu odwołania !Zerknij do rozporzadzenia - znajdziesz odpowedni przepis!Pani rzecznik powinna Tobie podać ten przepis!Pozdrawiam Monik
Również kupiłem buty w tym sklepie (Nike w Silesia City Center)
Po dwóch miesiącach użytkowania pękł szewek. Oddałem buty do reklamacji po czym okazało się, że została odrzucona...
Oto ocena rzeczoznawcy "Wygląd zewnętrzny obuwia wskazuje, iż pęknięcia, rozdarcia materiału wierzchowego cholewki (...) wynikają z miejscowego oddziaływania zwiększonych sił rozdzierających na materiał składowy cholewki w konsekwencji silnego otarcia, zahaczenia o przedmiot o ostrych krawędziach".
Naprawdę trzeba było tych butów na oczy nie widzieć aby napisać, że zostały otarte lub zahaczone? Sprawy tak nie zostawię, polecono mi zwrócenie się do sądu konsumenckiego w Katowicach. Drobny szczegół że rzeczoznawca tego sklepu tam pracuje... w związku z tym co robić? udać się do tego sądu czy korzystać z innych (jakich?) ścieżek rozwiązania sprawy?
Po dwóch miesiącach użytkowania pękł szewek. Oddałem buty do reklamacji po czym okazało się, że została odrzucona...
Oto ocena rzeczoznawcy "Wygląd zewnętrzny obuwia wskazuje, iż pęknięcia, rozdarcia materiału wierzchowego cholewki (...) wynikają z miejscowego oddziaływania zwiększonych sił rozdzierających na materiał składowy cholewki w konsekwencji silnego otarcia, zahaczenia o przedmiot o ostrych krawędziach".
Naprawdę trzeba było tych butów na oczy nie widzieć aby napisać, że zostały otarte lub zahaczone? Sprawy tak nie zostawię, polecono mi zwrócenie się do sądu konsumenckiego w Katowicach. Drobny szczegół że rzeczoznawca tego sklepu tam pracuje... w związku z tym co robić? udać się do tego sądu czy korzystać z innych (jakich?) ścieżek rozwiązania sprawy?
Odgrzewam stary temat. Mam parę Nike AirMax 420 zł, od września ubiegłego roku, noszona około 5 miesięcy - w zimie leżała nieużywana. Pod koniec maja w obu butach zauważyłam pęknięcie - takie jakby materiał się wysnuł z boku od zewnętrznej strony, bliżej przodu. Nie jest to uszkodzenie mechaniczne! Złozyłam reklamacje i czekałam na odpowiedź, przyszła odmowna. Rzeczoznawca sklepu uznał, że "uszkodzenia są spowodowane ocieraniem o nierówności podłoża o twardych krawędziach"!!!! Uszkodzona nie jest podeszwa, ale materiał tuż nad nią - podeszwa jest gruba i naprawdę nie szuram bokiem buta o podłoże przy chodzeniu!!! Co mogę zrobić? Jak mogę się odwołać od tej decyzji? Będę wdzięczna za poradę osoby, która miała taką sytuację i udało jej się wygrać, albo za odesłanie do stosownego źródła. Dodam jeszcze tylko że na odpowiedź ze sklepu czekałam 22dni kalendarzowe, a wydaje mi się, że to powinno być 14 dni? Czy to ma jakieś znaczenie? Mogę np. odwołać się na podstawie tego, że odpowiedź przyszła z opóźnieniem?
Witam w klubie juz rok czasu sie odwoluje i zawsze odmowa nawet pismo od rzecznika nie pomaga banda zlodzieji trzeba im taka opinie wyrobic zeby stracili klienta jestem na to gotowa i to juz w najblizszym czasie za buty dalam 560 i po 2 miesiacach pekniety plastik noi odpowiedz ze zle uwytkowane wiec stwierdzam ze tam buty kupione sa przeznaczole do lezenia nie chodzenia
W salonie firmowym Nike w Silesia Center reklamacje zakupionych w lutym b.r sportowych butów. Nie tanich przecież. W marcu spostrzegłam luki, pomiędzy obuwiem a podeszwą, takie rozklejenie i dziury w środku przy palcach w materiale. Dziś otrzymuje sms/powiadamiający o tym, że moja reklamacja jest odrzucona i bezzasadna,bez braku podstaw do uznania roszczeń. A może szanowni Państwo zbiorowo ich pociągniemy do konsekwencji. To absurd. Po prostu ten ich rzeczoznawca nadaje się do postawienia przed sądem.
Niestety ale z nimi się nie wygra. Cokolwiek z butami się nie stanie zawsze odrzucają reklamacje. Ja się męczyłam z nimi dwa miesiące.Po tym jak już otrzymałam informacje że oni się zgadzają z opinią ich rzeczoznawcy (oczywiście rzeczoznawca wystawił opinie na ich korzyść) zrezygnowałam z dalszej walki. Bezpieczniej po prostu nie kupować u nich butów i tyle. Strata pieniędzy nic więcej
W odniesieniu do mojej reklamacji stwierdzili że syn chodził w butach po sniegu i użytkował mna zewnątrz.Na marginesie dodam ze ma 9 lat a w tym roku było raczej mroźno.Na razie sprawa jest w WIH a jak to nie pomoże to poinformowałam szanownego sprzedawcę w salonie iż mój pełnomocnik zadba w sądzie aby zapłacili z nawiazką.Wezmę rzeczoznawcę na ich koszt, więc nauczy ich to trochę rozumu.Sklep Factory Modlniczka Małopolska.
Zapomniałam dodać iż chodzi o buty halówki chłopięce.W takim obuwiu cięzko jest pomykać po śniegu i zaspach.
Mam to samo ten sklep to jakaś porażka .buty reklamowane po 2 miesiącach reklamacja odrzucona.wszystko maja gdzieś.nie polecam tego sklepu nikomu.
Dziś odebrałam buty z nieuznanej reklamacji i z tego co widzę to wszystkim piszą to samo przy zwrocie. Porażka
Witam.
Kupiłem buty Nike Cortez. Po 3 dniach użytkowania oba buty rozkleily się od wewnątrz. Oba w identycznym miejscu. 2 tygodnie czekania. Okazało się buty będą sklejone.... k...wa...a czy ja kupowałem poklejone kilkakrotnie obuwie. Nie mogę pojąć, że sprzedając gówno nie bierze się za to odpowiedzialności. Ze 20 lat temu buty z Nike można było nosić parę lat i nic, a teraz parę dni.... i sie sypia, za to za kosmiczną cenę.
OSTATNI RAZ KUPIŁEM BUTY Z ŁEZKĄ. TERAZ ŁAPIĘ DLACZEGO ŁEZKA.
PŁAKAĆ SIĘ CHCE!!!!!!! NAD TYM OBUWIEM!
Kupiłem buty Nike Cortez. Po 3 dniach użytkowania oba buty rozkleily się od wewnątrz. Oba w identycznym miejscu. 2 tygodnie czekania. Okazało się buty będą sklejone.... k...wa...a czy ja kupowałem poklejone kilkakrotnie obuwie. Nie mogę pojąć, że sprzedając gówno nie bierze się za to odpowiedzialności. Ze 20 lat temu buty z Nike można było nosić parę lat i nic, a teraz parę dni.... i sie sypia, za to za kosmiczną cenę.
OSTATNI RAZ KUPIŁEM BUTY Z ŁEZKĄ. TERAZ ŁAPIĘ DLACZEGO ŁEZKA.
PŁAKAĆ SIĘ CHCE!!!!!!! NAD TYM OBUWIEM!
witam.kupiłam synowi buty Nike w sklepie Fashion House w Piasecznie.Po 6 miesiącach urwała się siatka z boku buta.Stwierdzili,że nie uznają reklamacji,bo to uszkodzenie mechaniczne,choć ewidentnie wygląda na to,że siatka się po prostu rozerwała "od używania".Dziadowska firma.Jak nie pomoże rzecznik praw konsumenta,to buty pójdą do śmietnika.W innych sklepach nie ma problemów z wymianą czy zwrotem gotówki.NIE POLECAM TAM ZAKUPóW !!!Niby światowa marka a zachowują się jak gównozjady!!! Nigdy już nie kupię żadnego produktu firmy nike!!!Adidas i inne sklepy traktują nas poważnie.Trzeba to nagłośnić.Pozdrawiam.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?