Postawienie ogrodzenia bez zgody sąsiada
Pytanie:
"Mam pytanie. Czy wolno mi postawić lekkie ogrodzenie (bez betonowej podmurówki) w granicy, bez zgody mojego sąsiada?"
Odpowiedź prawnika: Postawienie ogrodzenia bez zgody sąsiada
Może Pan postawić ogrodzenie na swojej części działki, ale stawiając płot w granicy działek należy go traktować tak jakby stał się współwłasnością sąsiadów (formalnie nią nie będzie, bo tylko jeden sąsiad kupi materiały i poniesie koszty budowy). Art. 152 kc nakłada na właścicieli gruntów sąsiadujących obowiązek współdziałania przy rozgraniczeniu gruntów oraz przy utrzymywaniu stałych znaków granicznych, a koszty rozgraniczenia oraz koszty urządzenia i utrzymywania stałych znaków granicznych ponoszą po połowie. Tak więc sąsiad byłby zobowiązany do ponoszenia kosztów utrzymania takiego ogrodzenia. Ponadto z art. 154 kc płynie domniemanie, że istnieje prawo wspólnego korzystania przez sąsiadów z urządzeń znajdujących się na granicy sąsiadujących gruntów, takich jak mury, płoty, miedze, rowy i inne podobne. To domniemanie może być obalone przede wszystkim przez przeprowadzenie dowodu, że linia graniczna przebiega na zewnątrz granicznego pasa gruntów, skutkiem czego dane urządzenie znajdują się nie na granicy, ale wyłącznie w obrębie jednej nieruchomości, jest jej częścią składową, a wówczas odpada hipoteza z art. 154 § 1 kc (prawo wspólnego korzystania z płotu – przyp. red.). Sąsiad będzie mógł korzystać z takiego płotu postawionego w granicy niezależnie od tego, że nie zapłaci za jego postawienie, czego zresztą nie musi robić (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2002 r., sygn. III CZP 75/01). Nie ma bowiem przepisów, które zmusiłyby go do wyłożenia części kosztów postawienia płotu, a tylko istnieje dobry obyczaj uczestniczenia w kosztach budowy płotów, murków itp. urządzeń rozgraniczających działki podjętej czy zainicjowanej przez sąsiada. Ważną kwestią jest to czy dokonane zostało rozgraniczenie działek, o czym będzie świadczyć istnienie znaków granicznych oraz odpowiednie dokumenty. Chodzi o to, żeby nie było sporów jak przebiega granica pomiędzy działkami i o to, by nie okazało się, że płot został postawiony de facto na części gruntu należącej do sąsiada, co umożliwiłoby mu nawet dokonanie rozbiórki takiego płotu. Na wypadek zaistnienia sporów dotyczących przebiegu granicy, ustala się je według ostatniego spokojnego stanu posiadania. Gdyby nie było to możliwe, to przeprowadza się postępowanie rozgraniczeniowe, a jeśli i ono skończy się niepowodzeniem, to granice ustali sąd (art. 153 kc). Odpowiedź na Pana pytanie jest zatem twierdząca, ale zwracamy uwagę na powyższe zagadnienia związane ze stosunkami sąsiedzkimi.
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?