Forum prawne

Spadek trudna sytuacja

Zacznę od tego ,iż mając 13 lat moi rodzice rozwiedli się. Ojciec wrócił do swojego domu rodzinnego. Dziadkowie postanowili przepisać połowę swojego domu dla ojca a drugą swojej córce, która była panną. W domu tym zamieszkiwała również inna córka zamężna z dziećmi nie mając żadnych praw własnościowych. W 1992 r. zmarła siostra ojca współwłaścicielka domu. W 1998 r. zmarłojciec nie regulując spraw majątkowych. W 2009 r. druga siostra ojca cały czas zamieszkująca w tym domu wniosła sprawę do Sądu o stwierdzenie nabycia spadku . Z postanowienia SĄDU wynikło, iż spadek po zmarłym ojcu w całości odziedziczyłam ja jako jedyna córka, czego nie byłam świadoma wcześniej. Po siostrze ojca mam również udział w wysokości 1/7 części, co daje w całości 4/7 wartości spadku.

Nie licząc, że cokolwiek odzyskam i też nieświadoma nie zgłosiłam do Urzędu Skarbowego fakt nabycia spadku. W maju br. otrzymałam z US pismo wzywające mnie do uregulowania podatku z tytułu nabycia spadku. Pomimo używania argumentów, że nie jestem w posiadaniu tego majątkubo zamieszkuje tam cały czas siostra mojego ojca z mężem i rości sobie prawo do tego domu wyrażając to w postaci pomówień i obrażeń pod moim adresemdo lokalnej społeczności, Pani z US nie przyjmując takich faktów powiedziała ,że na papierze jestem współwłaścicielką i powinnam to uregulować ewentualnie żądać spłaty. Sprawa jest skomplikowana, bo z tej drugiej części domu już zdążyli umrzeć kolejni współwłaściciele a poza tym pozostali żyjący mają mnie za wroga nr 1, który nie ma żadnych praw i powinnam się zrzec na rzecz zamieszkiwanej siostry ojca. Wychodzi na to, że tylko ja muszę uiścić podatek z tytułu wzbogacenia się, a pozostali współwłaściciele są zwolnieni bo nie przekroczyli wartości spadku 9.900 zł. (około). Nie mając niczego w posiadaniu muszę wyłożyć kwotę 1300 zł a ci co zamieszkują nie płacą niczego i śmieją się ze mnie.

Jak można wybronić się z tej sytuacji czy to jeszcze możliwe, czy też trzeba wyrzucić pieniądze w błoto.

Wiem, że jest coś takiego jak I linia podatkowa, która jest zwolniona z podatku ale mnie to nie obejmuje bo zgon ojca nastąpił przed Ustawą z 2007 r. która to prawo reguluje- tak poinformowała mnie urzędniczka US. Nawet jakbym nie przyjęła tego spadku to przeszedłby on automatem na moje dzieci (ponoć ??).

Proszę poradzić mi co mam w tej sytuacji zrobić, mam 14 dni na uregulowanie tego podatku.

Za sensowne porady z góry dziękuję

2014.11.14 10:56:29

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Spadek trudna sytuacja

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika