Odpowiedzialność komisanta za wady prawne rzeczy

Pytanie:

"Czego może się domagać i od kogo nabywca rzeczy z wadą prawną jeśli zakupił rzecz od pośrednika? Pierwszy właściciel samochodu przenosi własność samochodu na komis, komis sprzedaje naszemu nabywcy. Wada prawna powstała przed przeniesieniem własności na komis."

Odpowiedź prawnika: Odpowiedzialność komisanta za wady prawne rzeczy

Stronami umowy sprzedaży są nabywca rzeczy i komisant. Do umowy sprzedaży rzeczy ruchomej, zawartej przez komisanta z osobą fizyczną, która nabywa rzecz w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się przepisy o sprzedaży konsumenckiej. Nie stosuje się natomiast przepisów o rękojmi z kodeksu cywilnego. Oznacza to, że sprzedawca-komisant odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych powyżej, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy (od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna). Nie jest jednak jasne, czy niezgodność towaru z umową oznacza także wady prawne.

W obrocie profesjonalnym (między przedsiębiorcami) komisant nie ponosi odpowiedzialności za wady prawne, jeżeli przed zawarciem umowy podał to do wiadomości kupującego. Jednakże wyłączenie odpowiedzialności nie dotyczy wad rzeczy, o których komisant wiedział lub z łatwością mógł się dowiedzieć. Należy pamiętać, że wg Sądu Najwyższego prowadzenie komisowej sprzedaży samochodów używanych oznacza, iż komisant musi liczyć się ze zjawiskiem wprowadzenia do obrotu pojazdów kradzionych i dlatego obowiązany jest dokładnie sprawdzać numery identyfikacyjne oraz dokumenty pojazdu przyjętego do sprzedaży. Jeżeli tego nie zrobił, wtedy będzie odpowiedzialny wobec nabywcy za wady prawne. Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jeżeli z powodu wady prawnej rzeczy sprzedanej kupujący odstępuje od umowy albo żąda obniżenia ceny, może on żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, chyba że szkoda jest następstwem okoliczności, za którą sprzedawca odpowiedzialności nie ponosi. W ostatnim wypadku kupujący może żądać tylko naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę nie wiedząc o istnieniu wady; w szczególności może on żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł z nich korzyści, a nie otrzymał ich zwrotu od osoby trzeciej. Może również żądać zwrotu kosztów procesu.

Nie można także wykluczyć, że w określonym układzie faktycznym z powodu wad rzeczy nabywcy mogą przysługiwać wobec komisanta roszczenia odszkodowawcze na podstawie przepisów o czynach niedozwolonych lub o bezpodstawnym wzbogaceniu.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

  • Tomasz Rzeszot 2013-11-18 19:12:13

    Witam,prowadzę działalność gospodarczą sprzedaż samochodów używanych, Ponad trzy lata temu sprzedałem klientowi samochód sprowadzony z zagranicy przygotowany do rejestracji z pełną dokumentacją do zarejestrowania w wydziale komunikacji lecz bez ważnych badań technicznych,sprzedaje tak do dziś,ponieważ chce aby to klient wiedział czym jeździ i żeby to on sam sprawdził na stacji diagnostycznej stan techniczny faktyczny pojazdu. Klient wykonał przegląd za przysłowiową flaszkę tzn diagnosta nie widział pojazdu a wydał ważne badanie techniczne . Po upływie ponad trzech lat wyszedł problem z nr vin tzn 5 ostatnich cyfr nie zgadza się z dowodem rejestracyjnym.brak ingerencji w polu numerowym został sprawdzony,oraz nie figuruje jako pojazd kradzony. Prawdopodobnie w firmie której zakupiłem pojazd doszło do wydania błędnego dowodu rejestracyjnego. Klient domaga się ode mnie zwrotu całej kwoty za zakupiony samochód , czy ma racje??? Ja jako sprzedający zobowiązałem się odkręcić problem z dokumentacją,lecz pojazd został zakupiony w Niemczech,a firma niemiecka importowała go z Francji i wydłuża się czas załatwienia sprawy Klient oddał sprawę do sądu,czy ma racje??


Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika