Kiedy nie dostaniesz rozwodu?
Rozwód – uwagi ogólne
W polskim prawie małżeńskim obowiązuje zasada trwałości małżeństwa. Polega ona na tym, że małżeństwo powinno być związkiem dozgonnym, czyli powinno ustać dopiero wskutek śmierci jednego z małżonków. Nie oznacza to jednak nierozerwalności węzła małżeńskiego. Jeżeli bowiem związek stał się komórką martwą, w której wszelkie łączące niegdyś małżonków więzi wygasły, nie spełnia on już swoich zadań, do jakich został powołany.
W takich wypadkach jedynym rozwiązaniem wydaje się być rozwód. Rozwód jest zatem złem koniecznym. Przez rozwód zatem należy rozumieć rozwiązanie istniejącego związku małżeńskiego w sytuacji, gdy oboje małżonkowie żyją. Rozwód powoduje liczne skutki, jeżeli chodzi o sytuację prawną małżonków. Do najbardziej doniosłych należy: zniesienie wspólności ustawowej i podział majątku wspólnego między małżonkami, możliwość zawarcia nowego związku małżeńskiego, skutki w zakresie władzy rodzicielskiej, ewentualnej alimentacji jednego małżonka przez drugiego, skutki dotyczące korzystania ze wspólnego mieszkania, etc.
Systemy prawne przewidują różne rozwiązania, jeżeli chodzi o dopuszczalność rozwodu. Wiele z nich (kraje kultury anglosaskiej) przyznają możliwość orzeczenia rozwodu w wypadku zaistnienia jednej z enumeratywnie wymienionych przyczyn, takich jak np. zdrada, pijaństwo, impotencja, okrucieństwo, porzucenie, itp. Inne dopuszczają rozwód w zasadzie bez przyczyny, na skutek zgodnej woli małżonków (Szwecja). Tak samo uregulowania co do formy w jakiej dochodzi do rozwodu mogą być różne. Od możliwości porozumienia się stron odnośnie faktu rozwodu, przez zawarcie odpowiedniej umowy (tzw. rozwody prywatne) i zarejestrowanie tego faktu w odpowiednim urzędzie, czy nawet na mocy oświadczenia skierowanego przez zainteresowanego małżonka do drugiej strony (tzw. list rozwodowy – odrzucenie małżonka), na orzeczeniu wydanym przez właściwy organ kończąc.
Organem tym zazwyczaj jest sąd, ale zdarza się także, że o rozwodzie orzeka organ administracyjny (np. kraje skandynawskie). W Polsce jednak rozwód może być orzeczony jedynie na mocy orzeczenia sądu, który ma obowiązek zbadać czy wystąpiły wszelkie przesłanki, umożliwiające orzeczenie rozwodu. W braku ich wystąpienia sąd nie może rozwiązać małżeństwa, choćby nawet obie strony zgodnie sobie tego życzyły.
Orzeczenie rozwodu bez żądania go przez męża albo żonę jest niemożliwe
Sąd orzeka rozwód w procesie, po przeprowadzeniu rozprawy, tylko i wyłącznie na skutek wniesienia powództwa o rozwód przez jednego z małżonków. Pozwanym w takiej sprawie jest drugi małżonek. Nie jest zatem możliwe orzeczenie rozwodu bez żądania go przez męża albo żonę, chociażby sąd powziął wiadomość, że dany związek małżeński od dawna faktycznie nie funkcjonuje. Nie jest dopuszczalne wniesienie powództwa rozwodowego po śmierci jednego z małżonków, a jeżeli jeden z nich zmarł w trakcie procesu, postępowanie umarza się. Powództwo o rozwód wnosi się do sądu okręgowego, w obrębie którego małżonkowie mieli ostatnie wspólne zamieszkanie, jeżeli choć jeden z małżonków w okręgu tym jeszcze stale przebywa. Jeżeli jednak, żaden z małżonków nie przebywa już w takim okręgu, powództwo należy wnieść do sądu, na obszarze działania którego zamieszkuje pozwany małżonek.
Jakie przesłanki uwzględnia sąd orzekając rozwód?
Polskie prawo rozwodowe dopuszcza możliwość orzeczenia rozwodu tyko i wyłącznie, jeżeli wystąpią określone okoliczności faktyczne (przesłanki rozwodu). W braku takich przesłanek sąd rozwodu orzec nie może. Nie ma znaczenia zgodna wola stron co do rozwiązania małżeństwa przez rozwód, sąd zawsze musi zbadać, czy w świetle polskiego prawa rozwód taki będzie dopuszczalny.
Podstawowym warunkiem w tym względzie jest zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego, warunkiem sine qua non orzeczenia rozwodu (elementem absolutnie koniecznym, bez wystąpienia którego dane zdarzenie nie nastąpi). Jest to przesłanka podstawowa, ale nie jedyna. Poza nią, istnieją jeszcze okoliczności, które nie mogą wystąpić, aby doszło do rozwodu.
Omówmy zatem kolejno każdą z nich, poczynając od przesłanki podstawowej:
Trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego
Rozwód może być orzeczony tylko, gdy >nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego. Pożycie małżeńskie zakłada występowanie między małżonkami więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej. Oznacza to tyle, iż małżonkowie obdarzają się wzajemnie uczuciem, współżyją ze sobą fizycznie oraz zamieszkują ze sobą i prowadzą wspólne gospodarstwo domowe. Zerwanie tych więzi prowadzi do wniosku, że nastąpił zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Jednakże przyjmuje się, że z trwałym rozkładem pożycia małżeńskiego mamy do czynienia również w sytuacji, gdy między małżonkami zerwane zostały więzi uczuciowe i duchowe, ale ze względu na szczególne okoliczności, utrzymywane są dalej więzi gospodarcze, np. z powodów braku możliwości finansowych na wynajem oddzielnego mieszkania, małżonkowie dalej zamieszkują ze sobą we wspólnym mieszkaniu.
Nie świadczy zaś o zupełności rozkładu brak niektórych więzi między małżonkami, jeżeli jest on usprawiedliwiony szczególnymi okolicznościami, np. długotrwały wyjazd męża za granicę, czy brak więzi fizycznej uzasadniony wiekiem małżonków. Nie można także przyjąć zupełności rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli małżonkowie pomimo zerwania ze sobą więzi uczuciowej i gospodarczej, nadal, choćby sporadycznie nawiązują ze sobą kontakty seksualne.
Stan rozkładu pożycia nie jest jednak zjawiskiem niezmiennym, może on bowiem ulec dalszemu pogłębieniu w miarę upływu czasu, bądź na skutek dalszych przewinień małżonka albo może ulec unicestwieniu z powodu wznowienia pożycia między sobą. Dla przyjęcia dopuszczalności rozwodu konieczne jest, aby stan rozkładu pożycia był trwały. Tylko w takiej sytuacji możliwy jest rozwód.
O tym, że nastąpił trwały rozkład pożycia małżeńskiego możemy powiedzieć, jeżeli z okoliczności wynika, że małżonkowie już do siebie nie wrócą. Dla przyjęcia trwałości rozkładu istotne znaczenie ma czas trwania rozdźwięków między małżonkami. Im dłużej małżonkowie nie utrzymują ze sobą żadnych kontaktów, tym bardziej prawdopodobne jest, że rozkład pożycia ma charakter trwały. Nie jest jednak wykluczone, że zupełny i trwały rozkład nastąpi nagle, bez upływu czasu, wskutek szoku np. zamach na życie drugiego małżonka czy zdrada, która szczególnie boleśnie dotknęła żonę. W takiej sytuacji sąd musi ocenić, mając na względzie charaktery małżonków, czy rozkład jest rzeczywiście trwały i nie ma już odwrotu, czy jest to tylko sytuacja przejściowa.
Należy zauważyć na koniec, że przesłanki: zupełności i trwałości rozkładu pożycia małżeńskiego muszą wystąpić łącznie, tzn. zerwane są wszelkie więzi między małżonkami i nie ma możliwości, żeby uległy one odrodzeniu. Czasami rozkład pożycia jest zupełny, jednakże przedwczesna byłaby ocena, że małżonkowie do siebie nie powrócą.
Można jeszcze wspomnieć, że sąd nie ma kompetencji do badania i oceniania ważności przyczyn, które spowodowały zupełny i trwały rozkład. Nie może ich oceniać, a jedynie ma obowiązek zbadać czy w świetle udowodnionych przez strony okoliczności, rozkład pożycia ma charakter zupełny i trwały.
Rozwód nie może zostać orzeczony, jeżeli byłoby to sprzeczne z dobrem wspólnych, małoletnich dzieci
Jeżeli zatem między małżonkami, którzy mają wspólne niepełnoletnie dzieci, nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego, sąd nie orzeknie rozwodu, gdy będzie to sprzeczne z dobrem tych dzieci. Taki wymóg spowodowany jest troską, aby orzeczenie rozwodu nie wywarło ujemnych następstw w psychice dziecka i nie spowodowało kształtowania się w nim ujemnego nastawienia do społeczeństwa. Takie orzeczenie byłoby oczywiście sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Nie ma jednak generalnej zasady, że orzeczenie rozwodu sprzeciwia się dobru małoletnich dzieci, ani odwrotnej, że orzeczenie rozwodu nie sprzeciwia się temu dobru. Należy to rozpatrywać zawsze pod kątem określonych okoliczności, występujących w sprawie rozwodowej. Sąd bardzo starannie powinien ocenić, czy aby czasami orzeczeniu rozwodu nie stoi na drodze dobro dzieci, przy czym powinien skorzystać z usług biegłego psychologa, powinien mieć na uwadze wiek dzieci, ich dotychczasowe stosunki z rodzicami, stan zdrowia oraz stopień wrażliwości. Często jednak właśnie dobro dziecka wymaga, żeby rodzice się rozeszli. Wskutek ciągłych kłótni w domu, obrzucania się wulgarnymi wyzwiskami, ciągłego robienia sobie na złość, to właśnie najczęściej wrażliwość dziecka oraz jego psychika ulegają zniekształceniu.
W ustaleniu sprzeczności rozwodu z dobrem dziecka należy mieć na względzie okoliczność, czy orzeczenie takie nie spowoduje znacznego pogorszenia się warunków życia dziecka, zmniejszenia środków na jego wychowanie oraz przygotowanie do zawodu, odpowiadającego jego zdolnościom i umiejętnościom. Ważnym przeciwwskazaniem może być również możliwość osłabienia więzi dziecka z jednym z rodziców, a to dlatego, że po rozwodzie zamierza on zawrzeć nowy związek małżeński.
Zasada niedopuszczalności rozwodu z powodu sprzeczności z dobrem dziecka ma zastosowanie jedynie do wspólnych niepełnoletnich dzieci małżonków. A więc z tej przyczyny sąd nie może odmówić małżonkom rozwodu, jeżeli ich dzieci są już pełnoletnie. Za wspólne dzieci małżonków należy uważać nie tylko dzieci pochodzące od obydwu małżonków, ale również dzieci przysposobione (adoptowane) przez tę parę małżeńską oraz dziecko jednego z małżonków, które następnie zaadoptował drugi z nich.
Niedopuszczalne jest orzeczenie rozwodu, jeżeli żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego
Wyżej wymieniona przesłanka realizuje tzw. zasadę rekryminacji, wedle której nikt nie może powoływać się na własną niegodziwość. Winnym jest ten, który narusza obowiązki wynikające z małżeństwa względem drugiego małżonka, względem dzieci i innych osób bliskich drugiemu małżonkowi. Do najczęstszych powodów zawinienia należą: zdrada małżeńska, opuszczenie małżonka, pijaństwo i ciągłe wszczynanie awantur, dokuczliwość w stosunku do drugiego małżonka.
Wina małżonka w rozkładzie pożycia może polegać także na: zatajeniu faktu posiadania pozamałżeńskiego dziecka, lekkomyślne postępowanie, dobrowolne usunięcie ciąży, co doprowadziło do braku potomstwa, brutalne naruszanie godności i nietykalności osobistej małżonka. Bardzo istotnym warunkiem w tym przypadku jest to, ażeby winę rozkładu ponosił wyłącznie małżonek żądający rozwodu, co oznacza, iż po stronie drugiego małżonka nie może być żadnej winy w przyczynieniu się do rozkładu, przy czym przyjmuje się, że po stronie drugiego małżonka nie mogą wystąpić zarówno okoliczności zawinione przez niego, np. w odwecie za zdradę sam się jej dopuścił, jak i okoliczności niezawinione, które spowodowały rozkład pożycia małżeńskiego, np. mąż jest ciężko chory psychicznie i dalsze z nim pożycie jest po prostu niemożliwe.
Nie ma w zasadzie znaczenia, że jeden z małżonków przyczynił się do rozbicia rodziny bardziej niż drugi. Dla przyjęcia niedopuszczalności rozwodu znaczenie ma jedynie nieprzyczynienie się drugiego małżonka do rozkładu, np. mąż wychodzi z domu i już do niego nie wraca, tylko zamieszkuje z inną kobietą.
Istnieje jednak możliwość złagodzenia takiego rygoru. Rozwód będzie dopuszczalny, pomimo tego, iż żąda go małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego, jeżeli:
-
małżonek niewinny wyrazi na to zgodę. Zgodę taką należy potraktować wtedy tak, jak gdyby i ten małżonek żądał rozwodu. Sąd ma obowiązek badać motywy takiej zgody, a także sprawdzić, czy strona podjęła swoją decyzję swobodnie i z rozwagą.
-
odmowa zgody jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Odmowa taka ma miejsce głównie wtedy, gdy z moralnego punktu widzenia zasługuje na potępienie, np. małżonek odmawia zgody na rozwód nie w obronie trwałości małżeństwa, ale dla szykany lub dla osiągnięcia korzyści materialnych. Nie jest tak jednak zawsze. Zdarza się, że małżonek niewinny ma subiektywne odczucie wyrządzanej mu krzywdy przez żądanie rozwodu, jednakże w świetle obiektywnych okoliczności należy uznać, że odmowa jego jest niezasadna. Także i wówczas rozwód może zostać orzeczony. Ma to miejsce np. gdy małżonek wyłącznie winny pozostaje w długoletnim konkubinacie i z tego związku ma małoletnie dzieci, a wzgląd na ich dobro, polegające na zalegalizowaniu takiego związku, może uzasadniać ocenę odmowy zgody jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego. Zwłaszcza, gdy wspólne dzieci małżonków są już pełnoletnie albo jest to związek bezdzietny. Odmowa może być sprzeczna z zasadami współżycia społecznego także wówczas, gdy małżonkowie przez długi okres czasu nie prowadzą już pożycia małżeńskiego, a także, gdy występuje jakikolwiek brak więzi faktycznej między nimi.
Niedopuszczalne jest orzeczenie rozwodu, jeżeli byłoby to sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
Przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć reguły postępowania między ludźmi, które opierają się na powszechnie uznanych w kulturze naszego społeczeństwa wartościach. Są to nie tylko reguły moralne, ale także obyczajowe, które można uznać za słuszne. Na wstępie trzeba zauważyć, że orzeczenie rozwodu wbrew dobru dziecka jest zawsze sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. To jednak zostało omówione już wyżej. Tutaj chodzi o inne względy.
Sprzeczność z zasadami współżycia społecznego może wchodzić w rachubę, gdy jego orzeczenie prowadziłoby do rażącego pokrzywdzenia małżonka sprzeciwiającego się rozwodowi, chociaż byłby on współwinny rozkładowi pożycia małżeńskiego. Także wówczas, gdy orzeczenie takie sankcjonowałoby nad wyraz naganne postępowanie małżonka żądającego rozwodu. Przy dokonywaniu oceny pod tym kątem należy mieć na względzie takie okoliczności jak: czas trwania małżeństwa (rozwód po 25 latach spokojnego pożycia, na żądanie tylko jednej strony), wiek małżonków (70-letni mężczyzna chce opuścić swoją 70-letnią żonę, która nie ma już nikogo bliskiego), stan zdrowia (żona żąda rozwodu ze swoim śmiertelnie chorym mężem), zdolność do zaspokajania potrzeb osobistych (szczególna nieporadność życiowa małżonka).
Przesłanka ta ma znaczenie przede wszystkim, gdy zachodzi potrzeba ochrony drugiego małżonka, np. dotkniętego ciężką chorobą, kiedy to orzeczenie rozwodu byłoby po prostu niesłuszne. Ma ona zastosowanie również do wypadku, gdy rozwód sprzeciwia się dobru wspólnych pełnoletnich dzieci, czy dobru dziecka tylko jednego z małżonków (sprzeciwiającego się rozwodowi), w sytuacji, gdy dziecko to wychowywali oboje małżonkowie i małżonka żądającego rozwodu traktuje ono jak własnego rodzica.
Pamiętaj, że:
- rozwód może zostać orzeczony jedynie wówczas, gdy nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia małżeńskiego;
- rozwód nie może stać na przeszkodzie dobru wspólnych, małoletnich dzieci małżonków;
- rozwodu nie może żądać małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia małżeńskiego;
- dla przyjęcia niedopuszczalności rozwodu z powodu wyłącznej winy małżonka, po stronie drugiego z nich nie mogą wystąpić żadne okoliczności zarówno zawinione, jak i niezawinione, które przyczyniły się do rozkładu pożycia małżeńskiego;
- zgoda małżonka niewinnego na rozwód żądany przez małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia małżeńskiego niweluje zakaz orzekania rozwodu na żądanie takiego małżonka;
- rozwód nie może dojść do skutku, jeżeli jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego;
- powództwo o rozwód należy wnieść do sądu okręgowego.
Podstawa prawna:
- ustawa z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. 1964 r., Nr 9, poz. 59, ze zmianami);
- ustawa z dnia 11 listopada 1964 r. Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. 1964 r., Nr 43, poz. 296, ze zmianami).
Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne
Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?