Forum prawne

ludzki - forum prawne

Proszę o radę. Mam zasądzone alimenty 220 zł. Sama zarabiam 2500,- i jakoś radzę sobie z utrzymaniem 10-cioletniego synka, siebie i mieszkania (na kredyt). Nie umię się pogodzić,że były mąż oprócz tego, że nie utrzymuje z synem żadnego kontaktu, to nawet nie płaci zasądzonych alimentów w kwocie 220 zł. Zalega mi już 7000,-. Sam nie pracuje (albo na lewo), i nie poczuwa sie do odpowiedzialności. Dlaczego nie ma prawa, które każe wziąć mu się do pracy. Wiem, że ja musiałam kupić sobie mieszkanie na kredyt, a jemu - bezrobotnemu państwo płaci dodatek mieszkanowy i mieszka za darmo. Czy mam złożyć do sądu o podwyższenie alimentów (4 lata temu ustalono te 220 zł. gdy jeszcze pracował). a może sąd obniży mu te alimenty jesli zostaje bez pracy od trzech lat (bez legalnej pracy).

Odpowiedzi w temacie: ludzki (3)

Jesli ojciec nie placi, bo nie jest w stanie, to najlepiej podac do sadu jego krewnych w linii prostej, czyli rodzicow (dziadkow dziecka). Jesli ojciec dziecka jest w gorszej sytuacji materialnej niz byl,gdy zasadzano alimenty, to lepiej nie ryzykowac z pozwem o podwyzszenie alimentow, bo ojciec dziecka moglby wystapic wtedy z zadaniem zmniejszenia tej kwoty..a co zrobi sad.. czlowiek strzela a Pan Bog kule nosi;) Trzeba pamietac, ze dlugotrwale uchylanie sie od placenia alimentow jest czynem karalnym, sciganym na wniosek - art 209 kodeksu karnego. Moze wiec Pani wystosowac odpowiednie pismo do prokuratury, ktora powinna zajac sie ta sprawa i ojciec moze odpowiedziec karnie za nie wypelnianie obowiazku alimentacyjnego.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Myślę, że na odpowiedzialności karnej nie zależy mi, bo i co mi to da. Chyba będę żyła z tą świadomością , że są na świecie ludzie odpowiedzialni i nieodpowiedzialni. A państwo pomaga zawsze bym biedniejszym, bo taka jego rola, choć konstytucja gwarantuje równość, hi. Dziw mnie bierze, że gazety piszą zawsze o tych paniach, które to mają dochód 700 zł. na osoba i moga liczyć na pomoc państwa. Nigdy ale to nikt i nigdzie nie pisze o nas zwykłych ,,w miarę" zaradnych - bo przecież dochód 2500,- to dziś żaden majątek niestetety przy opłatach 1200,- . Należałoby się nam w prasie choć słowo ,,uznania". A tak poza tym liczę wreszcie na jakąś kampanię medialną - przydałaby sie takim tatusiom, aby na każdym kroku przypominać im, że płacenie alimentów to ich obowiązek. I niech dziekują Bogu, że ich były, te ,,złe" żony są w miarę zaradne. Pozdawiam.

kobiety i w biedzie czesto nie moga liczyc na panstwo ja przez ex mam komornika on nie placi mi regularnie i tez panstwo mi nie pomaga i bede szczera chce zeby poszedl siedziec za to co robi wlasnym dziecia

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika