Przedłużenie umowy tmobile oraz pobieranie danych z telefonu bez zgody

Witam,

Jestem w trakcie dość nieprzyjemnej przygody z siecią Tmobile. Sytuację opisałem w już wysłanej w zeszlym tygodniu reklamacji. Tresc reklamacji w celu objasnienia sytuacji wklejam ponizej:

"(...)W poniedziałek 17.06.2019 odebrałem telefon od konsultantki w sprawie przedłużenia u Państwa umowy. Warunki przez nią przedstawione (cena oraz pakiet) były satysfakcjonujące więc poprosiłem o przesłanie umowy na mój e-mail w celu jej przeczytania oraz zaakceptowania. Po otwarciu umowy zauważyłem że zaznaczono wiele zgód na przetwarzanie danych z mojego telefonu które nie były wspomniane szczegółowo w trakcie naszej rozmowy m. in. zgody na śledzenie lokalizacji, smsow, kontaktów, mmsow, zainstalowanych aplikacji, przeglądanych stron internetowych itp. Z tego powodu umowy NIE akceptowałem (nie wysłałem smsa o tresci "tak" oraz nie kliknąłem w link aktywujący przesłany w mailu) i natychmiastowo skontaktowałem się z infolinią, gdzie dowiedziałem się że odznaczenie tych zgód wiąże się ze zwiększeniem ceny abonamentu, to natomiast nie było wspominane przez konsultantkę która proponowała mi daną umowę. Dlatego poprosiłem o kontakt bezpośrednio z nią w celu porozumienia. Telefonu niestety się nie doczekałem, a po kilku godzinach dostałem wiadomość, że umowa została aktywowana - ponownie zaznaczę - BEZ mojej zgody. Po raz kolejny skontaktowałem się z infolinią gdzie dowiedziałem się, że sms o treści "Potwierdzamy realizację zmiany warunków umowy(...)" nie oznacza aktywowania nowej umowy a jedynie poprawne wprowadzenie w system wszystkich moich danych. Dlatego po raz kolejny poprosiłem aby skontaktowała się ze mną konsultantka która oferowała mi daną umowę i czekałem następny dzień (wtorek), po raz kolejny nie doczekałem się telefonu, dlatego w środę 19.06.2019 po raz kolejny musiałem kontaktować się z infolinią gdzie nagle dowiedziałem się iż umowa której NIE akceptowałem, z zaznaczonymi zgodami na przetwarzanie danych których również NIE akceptowałem jest aktywna! Po kilku kolejnych rozmowach i godzinach w końcu doczekałem się telefonu od konsultantki, gdzie po rozmowach z "kierownikiem" zgody na przetwarzanie danych zostały rzekomo odznaczone. Poprosiłem również o dezaktywowanie nowej umowy dopóki nie dostanę jej na maila, nie przeczytam i nie potwierdzę, dezaktywację nowej umowy oraz przesłanie jej w celu mojej akceptacji konsultantka potwierdziła. Do dnia dzisiejszego 25.06.2019 nadal nie dostałem ŻADNEGO potwierdzenia iż zgody na przetwarzanie zostały odznaczone a umowa dezaktywowana. Nie dostałem również umowy na maila w celu jej akceptacji. (...)"

Dzisiaj dostałem telefon w zwiazku z tą reklamacją i okazało się że ta "nowa" umowa była aktywna do dzisiaj. Oznacza to rowniez ze dane jak MMSy, SMSy, lokalizacja, polaczenia, przegladane strony internetowe itp. były przez 3 tygodnie pobierane z mojego telefonu bez mojej zgody. Podejrzewam że takie bezprawne pobieranie danych oraz aktywowanie umowy bez mojej zgody jest sprzeczne przynajmniej z RODO. W odpowiedzi na reklamacje zostało zamieszczone rowniez zdanie potwierdzajace moje racje: "Wyjaśniam, iż odsłuchanie ostatniej rozmowy z konsultantką potwierdziło błędy w obsłudze Pana sprawy."

W związku z powyższym, chcialbym Państwa zapytać, czy można w takim przypadku liczyć na odszkodowanie finansowe? Jeśli tak to czy warto ze sprawę wejść na drogę sądową?