przeszukanie w sklepie przez ochroniarzy.

Witam, proszę o pomoc.

Wczoraj wychodząc z jednego sklepu w galerii handlowej zaczęły piszczeć bramki. Natychmiast przybiegło do mnie dwóch panów ochroniarzy którzy nieomal wyrwali mi torby z zakupami wraz z moją torebkę w celach przeszukania. Naturalnie nic nie znaleziono. Rozumiem sprawdzenie jednak reakcja panów była nie właściwa! To był jakiś prawie napad. Zawiadomiłam o sprawie kierownika sklepu, jednak ten poinformował mnie że ochroniarze mieli prawo mnie przeszukać. Tylko że je tego nie kwestionowałem, a jedynie sposób w jaki to zrobili. Dzisiaj do mnie dotarło że mogę przecież złożyć skargę do dyrekcji sklepu na zachowanie ochroniarzy oraz kierownika sklepu który nawet mnie nie przeprosił za zachowanie panów. Zastanawiam się czy w takich przypadkach, można uznać że ucierpiało moje dobro osobiste i godność, i żądać np odszkodowania od sklepu, nie za przeszukanie ale za zły sposób jego przeprowadzenia? Nie mówie że chce to zrobić, ale chciałabym wiedzieć czy jest to teoretycznie, no i praktycznie też, możliwe?

Pozew zawsze można złożyć. Pytanie czy jest sens, Pani zdaniem a nie zdaniem forumowiczy. Napewno warto napisać oficjalną skargę do kierownictwa sklepu i centrali sklepu (o ile to sieciówka). Do UOKiK też może pani napisać w tej sprawie, oraz do firmy ochroniarskiej ze skargą na pracowników, ob to na pewno podwykonawcy są. No i przedewszystkim, jeżeli była tam kemera dobrze by było postarać się o nagranie.