Czy firmy windykacyjne mają prawo posiadać moje dane?? - forum prawne

Witam. Mam proste pytanie, czy firmy windykacyjne takie jak KRUK mają prawo posiadać moje dane?? Wszędzie ludzie piszą, że nie mają prawa, ale nie podają żadnych konkretów, tylko powołują się na wyrok sądu. Ja jestem prostym człowiekiem i raczej nie rozumiem, co ma mi dać jakiś wyrok, jak ja mam dostosować go pod siebie. Więc proszę bardzo o profesjonalne i zrozumiałe dla zwykłego śmiertelnika wytłumaczenie, w jaki sposób mogę się odwołać do firmy, aby zrozumieli, że nie mogą posiadać moich danych osobowych. Co mam zrobić, aby ich spławić? Aha nie mam pieniędzy na to by sądzić się z nimi. Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuje.

Nie wiem jakie maja prawo posiadać takie dane ale ja mam ten sam problem z firmą windykacyjną presco. Jeżeli dowiedziałaby sie Pani coś na tentemat byłabym wdzięczna o informację.freuen@wp.pl

Sprawa wygląda tak osoba X zwróciała się do Głownego Inspektora Danych Osobowych z wnioskiem o wydanie decyzji aby firma windykacyjna "W" usunęła dane osobowe uzyskane od Telefoni komórkowej "T" na podstawie art.519 k.c o przejęciu długu. Problem polega na tym że taka zmiana wierzyciela może nastąpić tylko za zgodą dłużnika to raz. A dwa że udostępnienie przez firmę T dnaych osobowych X firmie W może się odbyć również tylko za zgodą X. Głowny Inspektor Ochrony Danych Osobowych decyzję o usunięciu danych osobowych X przez firmę W wydał. Uznając przy tym iż przeniesienie danych osobowych z firmy T do firmy W jest nielegalne. Firma T złażyła skargę na decyzję GIODO do Naczelnego Sądu Administracyjnego. A sąd wyrokiem z dnia 12 października 2004r. oddalił skargę . Uznając, iż decyzja o usunieciu danych osobowych X przez firmę W jest prawidłowa. Wnioski. Jest to pierwszy wyrok ostateczny w tej sprawie wieć nie wiadomo co będzie w inny podobnych Na razie można uznać iż rzeczywiście firmy windykacyjne posiadające twoje dane osobowe bez twojej zgody posiada je nielegalnie. Dlatego na twoim miejscu przygotowałbym 1000 złotych i walczył bo jest o co Jak będziesz potrzebował pomocy zostaw wiadomość z kontaktem do Ciebie i chętnie spróbuję kształcąc się przy tym. Więcej nie mogę pisać o planach bo firmy windykacyjne na pewno to czytają.

niewiem ale są bardzo beszczelni dzwonią z numerów zastrzerzonych a korespondencja od nich jest wysyłana listami zwyklymi -nie należy z nimi wówczas dyskutować bo jaką mamy pewność że to nie oszuści

nękajom mnie z zastrzezonych numerów i są beszczelni mój problem polega na tym że ukarała mnie firma telefonii komórkowej za przed wczesne rozwiazanie umowy niewiem jak powinnam reagować na tego typu telefony straszom mnie wizytom inspektora ich firmy ja rozumie że bez wyroku sądowego nie muszę z nimi rozmawiać co moę dalej jakie mam prawa

Windykatorzy też. Oby w innych wyrokach ostatecznych dłuznikom sie tak nie powodziło.

znam ta sprawę od podszewki i ta osoba nie była już niczyim dłużnikiem. Wpłaciła swoja zaległośc do Centertel a oni po jakimś czasie sprzedali rzekomy dług (na wskutek ewidentnego przekrętu) firmie PRESCO z Piły. PRESCO żądało zapłaty wyimaginowanego długu a Centertel rżnął głupa i odsyłał klienta do PRESCO. Na dodatek Centertel przelał to co wpłacił klient na konto PRESCO a oni żądali dodatkowo 2000zł do spłacenia - koło zamkniete i sytuacja bez wyjścia. Dopiero trzeba było załatwić sprawę poprzez GiODO aby powstrzymać nonsensowne żadanie. Wielu klientów Centertel zrobił w ten sposób w durnia a PRESCO zarobiło. Dziwne że tematu tej sprawy nie podjęła głębiej prasa i prokuratura. PRESCO to kombinatorzy i cwaniacy. Sporo można na nich znaleźć.

Mam podobny problem ,PKO SA nie informując mnie przez 8 lat o jakim kolwiek moim zadłuzeniu sprzedała moje zadłużenie wraz z danymi osobowymi firmie zewnętrznej bez żadnego poinformowania mnie o tym fakcie,a jako że było to konto firmowe (taki był kiedyś wymóg Urzędów Skarbowych) dla Arbitrażu Bankowego nie jestem konsumentem w świetle ich przepisu "Za konsumenta uznawana jest osoba fizyczna, która zawiera umowę z bankiem w celu nie związanym z działalnością gospodarczą." Czy PKO SA złamało prawo sprzedając moje zadłużenie i moje dane osobowe?,jeśli tak to jaka jest podstawa prawna. Czy tzw.firma zewnętrzna, a jest to Kancelaria Prawna jest zgodnie z prawem w posiadaniu moich danych osobowych.strasząc mnie postępowniem sadowym (jak na razie jest o tyle w porządku że dali mi czas na wyjaśnienie mojej sprawy z Oddz.BAnku PKO SA w Gliwicach.) Jednakże otrzymałem z Banku lakoniczną odpowiedź ,iz w odpowiedzi na moje pismo informują mnie ;iż na obecnym etapie prowadzenia sprawy przez firmę zewnętrzną podejmowanie wszelkich decyzji w sprawie zadłużenia nie leży w gestii ich Oddz. Moje pismo do Banku zawierało treść o wyjaśnienie mi dlaczego pracownik banku tzw. opiekun klienta nie był w stanie utrzymać ze mną kontaktu posiadając moje wszystkie dane osobowe również nr. tel domowego i inne możliwości chocby list polecony za potwierdzeniem odbioru i poinformować mnie o zadłużeniu. Działanie w/w Banku mogę tylko porównać do obecnie teraz modnej sprzedaży budynków mieszkalnych wraz z niczym nie wiedzącymi lokatorami.

A Ty postepujesz slusznie nie placac? wez troche odpowiedzialnosci za swoje dlugi. ciekawa jestem jak bys odzyskiwala swoje komus pozyczone pieniadze. pozycza-nie placisz-przygotuj sie na konsekwencje

Witam mam ten sam problem pszyczepili sie jak kleszcze wszystko mam uregolowane a oni swoje.Tszeba utszec im nosa Pozdrawiam