problem spadku do australii......

mam pytanie: jak przeeeeeciaaaaaagac postepowanie spadkowe w nieskonczonosc? jakie sa prawne konsekwencje nieodbierania pism sadowych z polski, w sprawie spadku bez testamentu. [nie odbieram pism tak jakby mnie nie bylo pod tym adresem. robie to celowo aby "wywrzec nacisk" na pozostale rodzenstwo uczestniczace w spadku aby gralo "fair" ze mna; zawsze nalegalem na uzgodnienie sprawy spadku miedzy soba i z pelnym uwzglednieniem ustawy spadkowej i dopiero potem otworzyc sprawe w sadzie; w odpowiedzi bylem werbalnie napastowany i bez mojej wiedzy i przyzwolenia wniesiono sprawe o podzial spadku; chce sprawe zalatwic grajac w "otwarte karty"; ze wszystkimi "kartami na stole" - a nie z 5 minutami spawiedliwosci na sali sadowej; w atmosferze niedogodnej do wszelkich porozumien.] zauwazylem podobny watek tutaj ale "w inwersji".... prosze o szybka odpowiedz...