problem z byłą żoną

Mam problem, trzy lata temu opuściła mnie żona, po jakimś czasie wniosła pozew do sadu o rozwód bez orzekania o winie. Dowiedziałem się ze ma kogoś innego, ale jako że jestem z natury spokojnym człowiekiem nie robiłem jej problemu i przystałem na rozwód bez orzekania o winie. Jednogłośnie potwierdziliśmy, iż nie ma trwałego związku i że nie kontaktujemy się ze sobą oraz nie mamy dzieci z tego związku, sad w zeszłym roku w listopadzie orzekł rozwód z powodu trwałego rozkładu pożycia małżeńskiego. Niedawno zadzwoniła do mnie matka byłej żony, poinformowała mnie ze była żona urodziła dwa tygodnie temu dziecko w Niemczech i że potrzebne jest jej do odebrania aktu urodzenia dziecka moje poświadczenie o obywatelstwie polskim. Przeczytałem w kodeksie rodzinnym o domniemaniu ojcostwa. Przypuszczam więc ze prawnie to ja jestem ojcem tego dziecka, mimo iż nie widziałem żony od prawie czterech lat. Kiedy zadzwoniłem do matki byłej żony i powiedziałem jej o moich obawach, poinformowała mnie ze dziecko urodziło się dziesięć miesięcy temu, ten mężczyzna, z którym była żona ma dziecko uznał je i nic nikt ode mnie nie chce. Jednak widzę w tym jakieś kręcenie gdyż od rozwodu do dnia dzisiejszego upłynęło 289 dni a dziecko przyszło na świat trzy tygodnie temu wiec nie upłynęło dziesięć miesięcy tak jak twierdzi i boje się ze była żona chce doprowadzić do tego abym nie zakładał sprawy o zaprzeczenie ojcostwa i w późniejszym terminie może się domagać alimentów na dziecko, którego nie jestem ojcem. Jej matka nie chce mi podać żadnych danych, nie wiem gdzie obecnie mieszka była żona, czy może już wyszła za mąż i zmieniła nazwisko, nie wiem dokładnie, kiedy i gdzie urodziło się to dziecko i jak się nazywa wiec jak mogę założyć pozew, jeśli nie wiem, przeciw komu i czy muszę takowy zakładać, czy mogę czekać aż była żona zacznie się czegoś ode mnie domagać i dopiero wtedy zaprzeczyć o moim ojcostwie??? Bardzo proszę o pomoc, będę wielce wdzięczny za każdą uwagę i poradę, jeszcze raz dziękuje.

(02021973)

nie rozumiem sedna czyli po co byłej żonie Twoje poświadczenie obywatelstwa. Raczej widzę tu jakis podstęp, inaczej ona sama zadzwoniłaby i jasno przedstawiła sprawę, że jest dziecko, jest uznane przez pana x i z takich a nie innych powodów potrzebuje od Ciebie dokumentu. Radze poczekac jakiś czas, niczego nie wnosić do sądu. Pozdrawiam, Julka

Niestety, na pierwszy rzut oka widać, że twoja żona coś kręci. Jeśli masz internet radzę ci poczytać o zaprzeczaniu ojcostwa.
NAJWAŻNIEJSZE TO TO ŻE PROCES MOŻNA WYTOCZYĆ W CIĄGU 6 MIESIĘCY OD POWZIĘCIA WIADOMOŚCI O URODZENIU SIĘ DZIECKA.
Znalazłam ci na stronie www.prokuratura.walbrzych.pl kilka informacji. Poszukaj jeszcze innych
1. Jeżeli dziecko urodzi się w czasie trwania małżeństwa albo przed upływem trzystu dni od jego ustania lub unieważnienia, domniemywa się, że pochodzi ono od męża matki. Natomiast, gdy dziecko urodziło się przed upływem trzystu dni od ustania lub unieważnienia małżeństwa, lecz po zawarciu przez matkę drugiego małżeństwa, domniemywa się, że pochodzi ono od drugiego męża.
Te domniemania ustawowe mogą być obalone tylko na skutek powództwa o zaprzeczenie ojcostwa.

2. Jeżeli dziecko urodziło się przed upływem sto osiemdziesiątego dnia od zawarcia małżeństwa, do obalenia domniemania ojcostwa wystarczy, że w procesie o zaprzeczenie ojcostwa mąż oświadczy, że nie jest ojcem dziecka.
Jeżeli jednak mąż obcował z matką dziecka nie dawniej niż z trzechsetnym, a nie później niż w sto osiemdziesiątym pierwszym dniu przed urodzeniem się dziecka albo jeżeli zawierając małżeństwo wiedział, że żona jest w ciąży, obalenie domniemania ojcostwa może nastąpić tylko wtedy, gdy zachodzi niepodobieństwo, żeby mąż mógł być ojcem dziecka.

3. Mąż matki może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa w ciągu sześciu miesięcy od dnia, w którym dowiedział się o urodzeniu dziecka przez żonę. Powinien on wytoczyć powództwo przeciwko dziecku i matce, a jeżeli matka nie żyje - przeciwko dziecku.
Matka może również wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa swego męża w tym samym terminie, czyli sześciu miesięcy od urodzenia dziecka, pozywając męża i dziecko, a jeżeli mąż nie żyje - tylko dziecko.
Obalenie domniemania ojcostwa może nastąpić tylko przez wykazanie niepodobieństwa, żeby mąż mógł być ojcem dziecka.

4. Dziecko po dojściu do pełnoletności może wytoczyć powództwo o zaprzeczenie ojcostwa męża swojej matki, nie później jednak niż w ciągu trzech lat od osiągnięcia pełnoletności.
Pełnoletnie dziecko powinno wytoczyć powództwo przeciwko mężowi swojej matki oraz matce, a jeżeli ona nie żyje - przeciwko jej mężowi. Jeśli natomiast nie żyje mąż matki, powództwo powinno być wytoczone przeciwko kuratorowi ustanowionemu przez sąd opiekuńczy.

Zaprzeczenie nie jest dopuszczalne po śmierci dziecka.

5. Powództwo o zaprzeczenie ojcostwa może wytoczyć także prokurator. Prokuratora jednak nie obowiązują terminy do wytoczenia powództwa podane pod pkt 3 i 4 niniejszego pouczenia. Może on wytoczyć powództwo w każdym czasie.

6. Właściwy do rozpoznania sprawy o zaprzeczenie ojcostwa jest sąd rejonowy miejsca zamieszkania pozwanego. Jeżeli nie jest to możliwe, sprawę wytacza się w sądzie rejonowym miejsca zamieszkania strony powodowej (wnoszącej sprawę).

7. Do pozwu o zaprzeczenie ojcostwa dołącza się nadto jeden odpis pozwu dla prokuratora.

8. Sąd pobiera wpis tymczasowy od takiej sprawy w granicach od 30 do 600 złotych.



Ja osobiście nie radziłabym czekać i złożyłabym pozew o zaprzeczenie ojcostwa podając ostatni znany adres żony, a poza tym w pozwie opisałabym to co powiedziała ci twoja teściowa na temat dziecka. Lepiej się zabezpiecz, bo może okazać się że czas 6 miesięcy już biegnie. Na tej stronie internetowej co ci napisałam jest przykładowy pozew o zaprzeczenie ojcostwa. Jeżeli to nie wystarczy, to może ktoś ci podpowie w sądzie co zrobić więcej.

Trzymam za ciebie kciuki. Choć jestem kobietą, nie znoszę zakłamania, więc mam nadzieję, że to nie ty zmieniasz fakty na swoją korzyść.

Pozdrawiam

Zgadzam sie w 100 % z gven. Nie czekaj, składaj natychmiast pozew o zaprzeczenie ojcostwa. Twoja żona celowo potrzebuje poświadczenie o Twoim obywatelstwie do zarejestrowania ciebie jako ojca swojego dziecka. Dziecko, które rodzi sie w Niemczech z ojca i matki "Niemca" od razu ma obywatelstwo Niemieckie. Istnieje duże prawdopodobieństwo iż Twoja żona ma już takie obywatelstwo i z tego powodu dziecko dostanie obywatelstwo niemieckie. Żona celowo wykorzystuje twoją teściową aby nie było podejrzeń.Prawdopodobnie miałes dobry kontakt z teściową. Więc nie wierz absolutnie w to co mówi żona. W pozwie powołaj sie na protokół sprawy rozwodowej, na której to zgodnie orzekliście o tym, iz nie ma pomiędzy Wami żadnego pożycia sexualnego ze wzgledu na to iż żona Cie opuściła 3 lata temu i wyprowadziła sie do Niemiec ze swoim nowym partnerem. Zaznacz iż od tego czasu nie miałes żadnego kontaktu z żoną, oprócz spotkań w sądzie na sprawie rozwodowej.Podaj sygnature tej sprawy i gdzie sie odbyła aby sąd długo nie szukał papierów. Następnie napisz dokładnie w jaki sposób twoja zona poprzez teściową pragnie wyłudzic od ciebie zaświadczenie o obywatelstwie Polskim. Że b.zona urodziła w Niemczech dziecko, którego ojcem jest jej obecny partner a którego personaliów i adresu zamieszkania nie znasz. Nie wiesz jakiej płci jest dziecko i jak sie nazywa.Tak jak powiedziała gven, adres żony wpisz taki jaki znasz - najlepiej adres teściowej, gdyż b.żona ma napewno z nią kontakt.Jestem bardzo ciekawa jak zakończy się ta sprawa. Więc napisz mi caki będzie jej finał. asiula.k1@wp.pl

Pragnę podziękować wszystkim, którzy starali się mi pomoc swoimi wypowiedziami. Mam jeszcze małą prośbę a raczej pytanie do osób, które mi pomagały, oczywiście, jeśli mogą mi odpowiedzieć.
Chodzi np. o sam pozew, jak mam go złożyć, kiedy trzeba w nim podać, przeciw komu się go składa i gdzie ten ktoś mieszka, oraz daty ich urodzin, czy mogę wpisać pozwana: imię nazwisko i tylko datę urodzenia, oraz dopisać ze aktualny adres zamieszkania nieznany? To, jeśli chodzi o była żonę a dziecko, o nim nie wiem kompletnie nic, czyli mam wpisać ze pozew przeciwko dziecku matki a wszystkie dane są mi nieznane? Czy sad to przyjmie? A druga sprawa, czy istnieje jakaś możliwość sprawdzenia czy posiadam dziecko, np. w urzędzie stanu cywilnego lub w jakimś innym miejscu, przecież gdzieś musi być ze ktoś się urodził i kto jest jego ojcem?

Widze że jesteś trochę zagubiony. Nie musisz podawać daty urodzenia żony. Wystarczy tylko imię, nazwiski i adres zameldowania. W samym pozwie musisz ująć wszystko. Pozew musisz kierować przeciwko dziecku i jego reprezentantce czyli jego matce a twojej zonie. Jeżeli chcesz to moge napisać Tobie wzór takiego pozwu. Kontakt ze mną - asiula.k1@wp.pl

Witam Sersecznie Mój problem polegał na tym że moja była żona ogranicza mi spotkania z moim synem.Miałem zasdądzone spotkania z synem ale żona utrudnia mi spotkania.Zastanawiałem się co w tej sytułacji mogę zrobić.Szykając pomocy w internecie napotalłem stronkę mamprawika.pl tam uzyskałem darmową poradę prawną ,odpowiedz dostałem po 48h.Będą na ich stronie znalazłem też prawnika który pomógł mi aby moja była żona ustosunkowała się do wyroku sądu .I mogłem normalnie widywać się z synem

Tez widzę w tym jakies zamieszanie. Tak jak inni doradziłbym ci złożyc pozew o zaprzeczenie ojcostwa. A najlepiej to skontaktuj sie z prawnikiem, przedstaw swoja sytuacje - on napewno cos doradzi. Ja staralem sie wlasnie o zaprzeczenie ojcostwa w ubieglym roku. Moja sytuacja byla troche inna od Twojej, ale dosc podobna. Polecam ci prawników z kancelarii Legaleo. Tu masz nr telefonu do nich tel. 32 235 30 21