Spadek po wuju, windykacja - forum prawne

Dzień dobry. Wuj (mojej mamy brat cioteczny) zmarł na raka we wrześniu. Przed śmiercią, w sierpniu, spisał testament na mnie. Wuj nie posiadał dzieci, a żona żyje i nie została wydziedziczona. Przed śmiercią wuj mówił, że ma ok. 3000zł. Ostatnio dowiedziałem się, że pod koniec września został wysłany list do wuja od firmy windykacyjnej, w którym napisane było, że musi oddać 14500 zł (wraz z kosztami sądowymi 2500zl). Pytanie:
1. Jak można się dowiedzieć, czy wuj nie ma zobowiązań w innych bankach ?
2. Czy istnieje możliwość aby ciotka zrzekła się "zachowka" (na drodze porozumienia)? Zachowek w przypadku cioci to 50% spadku?

Zastanawiam się, czy w ogole przyjąć ten spadek. Całość ma wartość ok 70-100 tys. zł.

Dzieki za odpowiedź. Sprawa juz sie odbyła. Po zyjalem spadek z dobrodziejstwem majtku. Teraz mnie czeka podzial domu (majątku). Jeszcze bedzie co robic...

Na przyszłość polecam stronę spadkopedia.pl. Pomoże pokazać ile komu się należy.