Forum prawne

Zatajenie prawdy przez konkubinę! - forum prawne

Witam! Żyłem w konkubinacie przez 2 lata,bardzo udanym.Musiałem wyjechać na 2,5 miesiąca.Po pwrocie współżycie wznowiliśmy.Po 280 dniach od mojego powrotu,urodziła sie córka,którą uznałem jako swoją.Po 7 latach konkubina oświadczyła mi,że córka nie jest moja,a w okresie mojej nieobecnosci,uprawiała stosunki płciowe z innym męzczyzną.Sprawę zgłosiłem do Prokuratora,tam konkubina potwierdziła w zeznaniach to co już napisałem,oraz to ,że na dzień dzisiejszy nie jest na 100% pewna kto jest ojcem biologicznym córki.Wyraziła również zgodę na badania DNA.Przyszło wezwanie do Medycyny Sądowej,/pomijam fakt że musiałem zapłacić za to 2600zl./bo to nie jest najistotniejsze. Po przemyśleniu-że przecież ja kocham to dziecko i ja je wychowałem,ja jestem jej ojcem-zrezygnowałem z tych badań,bo nawet nie chciałem poznać prawdy.Z konkubiną sie rozstałem,z dzieckiem kontakty utrzymuje jak najlepsze,alimenty płacę,ale do tej pory nic nie otrzymałem z prokuratury. Czy za zatajenie prawdy,wprowadzenie mnie w bład,wręcz oszukanie grożą jej jakieś sankcje? Jeżeli ktoś z Państwa zna takie sprawy,bardzo proszę o odpowiedz! Pozdrawiam Janusz

(janusz25)

Odpowiedzi w temacie: Zatajenie prawdy przez konkubinę! (2)

z tego co wydaje mi się, to miałeś pół roku od momentu dowiedzenia się na zaprzeczenie ojcostwa. To już za Tobą i nic z tym nie zrobisz. To dziecko jest juz Twoje. A konkubinie zrobią dokładnie nic- bo jak sama powiedziała- przypuszczalnie możesz być ojcem dziecka. Jesli nawet okazałaby się po badaniach- już klamka zapadła- że to nie Twoje też byś jej nic nie zrobił.

Jesli chodzi o ta kwestię "pół roku" to musze Cie pocieszyc, prokurator moze ten przepis obejść, tylko musisz miec porządne dowody by dał Ci wiarę w to co mówisz!

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika