Alimenty za brata zaocznie

Witam,jestem zwykłym pracującym i płacącym obywatelem tego (bandyckiego) kraju jakim jest nasza ukochana Polska.Dostałem dzisiaj pismo od komornika, że zostaną z ciągnięte ze mnie i mojej mamy,która również ze mną mieszka, alimenty na dzieci mojego brata zaległe jak i od nowego roku 2016 bieżące.Ja na żadnej rozprawie alimentacyjnej nie byłem jak i nie mam takich zarobków aby zaspokoić komornika od nowego roku.Czy sąd może zrobić to zaocznie i jak się mam bronić przed pójście na bruk skoro nie mam zarobków aby zapłacić komornikowi bo nikt wcześniej mnie oto nie zapytał. Brat pracuje gdzieś na zachodzie, nie utrzymuję z nim kontaktów, jak również wiem tylko, że bratowa robi to wszystko tylko na złość teściowej.Z tego co mi wiadomo(nieoficjalnie ) niczego jej jak i jej dzieciom nie brakuje. Ja również mam rodzinę i jak większość Polaków jakieś zobowiązania bankowe, jeśli dojdą mi teraz niezawinione z mojej winy koszty utrzymania to moje dwoje dzieci tylko wyprowadzić do lasu a sam na pętlę. Potrzebuję porady co z tym fantem poczynić. Jestem właścicielem domu wolno stojącego z lat-70tych ,który również muszę utrzymać.

Witam i Dziękuję za odpowiedź.Na wezwaniu od komornika była tylko sygnatura sprawy alimentacyjnej z przed dwóch lat na, której mój brat otrzymał zabezpieczenie kwoty na poczet alimentów ponieważ jest jeszcze do tej pory w związku małżeńskim(sprawa rozwodowa w toku)Ja niedostałem żadnego wezwania z sądu w sprawie, że mój brat nie płaci tych alimentów i w zamian ja mam płacić. Nic o takiej rozprawie mi nie wiadomo(chyba że sąd zrobił to zaocznie bez mojej wiedzy czy jest to możliwe?) Jeśli chodzi o wezwania z sądu nie uchylam się od ich odbioru.Jak pisałem wcześniej komornik miał z ciągać z mojej pensji od stycznia 2016 zasądzone alimenty w kwocie 2000zł(nawet nie mam tyle netto), ale nie został on poinformowany o późniejszym odwołaniu do wyższej instancji i przyznaniu bratowi zmniejszenia tej kwoty do 1200zł. W piśmie od komornika oczywiście była kwota alimentów 2000zł i kwota zaległa i odsetki z przed dwóch lat, a nie kwota zaległa i odsetki od odwołania.Tylko moje domniemanie ,że zrobiła to bratowa złośliwie w stosunku do mojej mamy a że razem z nią mieszkam to oddała tą sprawę do komornika(Czy tak można?).Zwróciłem się do Pani adwokat i dzisiaj zostało złożone zażalenie na postępowanie komornika. Brat stawia się w sądzie również na każde wezwania więc jakie moje zdziwienie, że mnie chcą karać za coś na co nie mam wpływu. Nie chce płacić(ma na to środki) to go posadźcie. Czekamy.