Czy mój ojciec ma prawo to zrobić ?

Witam. Mam pewien problem, a niestety nie mam do kogo się z nim zwrócić.
Mój ojciec jest w trakcie procesu rozwodowego z moją mamą. Znęcał się nad nami psychicznie, a kiedyś fizycznie nad moją mamą. Prokuratura postawiła mu zarzuty i dostał zakaz zbliżania się (niestety tylko ) do mojej mamy. Zabrał swoje rzeczy i wyprowadził się na pewien czas. Przechodząc do sedna sprawy mój ojciec chce się teraz na nas mścić. Przed postanowieniem zarzutów wielokrotnie robił nam na złość. Zablokowywał mojej mamie numer telefonu, zmieniał hasło do wspólnego konta w banku i wiele podobnych rzeczy. Ostatnio ubzdurał sobie, że wszystkie rzeczy, które od niego dostałam jako prezent są jego i mam mu je oddać. Moje pytanie brzmi; Czy ma mi prawo je zabrać z czystej złości ? Nie jest on człowiekiem biednym stać go na różne drogie rzeczy, ale nigdy nie przestanie chcieć więcej i więcej. Upiera się, że rzeczy zakupione przez niego są na jego firmę. Niestety to też bzdura. Rzeczy o ile były kupowane zawsze były brane na fakturę. Nie znam się na tych rzeczach nie wiem czy rzeczywiście tak jak on mówi to prawda. Wiem tylko tyle, że rzeczy, które od niego dostałam nigdy nie wędrowały do jego firmy tylko w moje ręce. Powtarzam więc jeszcze raz pytanie; Czy mój ojciec ma prawo zabrać moje rzeczy, oddane do użytku tylko i wyłącznie mnie ? Powiem, że chodzi tu o laptopa i telefon. Telefon był kupiony w sieci komórkowej. Natomiast laptop w firmowym sklepie producenta. Potrzebuję tych rzeczy do nauki. Jestem w szkole, w której czasem trzeba zrobić jakiś projekt, albo napisać coś dłuższego. Laptop bardzo mi pomaga. Telefon jest mi potrzeby do kontaktu z rodziną. Nie wspominam już o takich rzeczach jak przeglądanie internetu bo nie na tym mi zależy. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że rzeczy zakupione przez mojego ojca i oddane mi do własnego użytku stały się moją własnością.
Jest ktoś kto mógłby udzielić mi odpowiedzi ? Ktoś kto był kiedyś w takiej sytuacji ? Przeprszam jeśli wybrałam zła kategorie forum.