Matka dziecka nie podaje miejsca pobytu z dzieckiem - forum prawne

Witam serdecznie,
Mój problem jest następujący: w ostatnim okresie rozstałem się z matką mojego dziecka. Dziecko ma 2 miesiące, dzień po rozstaniu pojechałem do miejsca pobytu matki oraz syna oddać rzeczy jej oraz odebrać resztę swoich. U niej przebywał w tamtym momencie jej ojciec, dlatego nie chciałem już wchodzić do mieszkania, gdyż matka ma tendencje do imaginacji i zmyślania historii (chociażby przy rozstaniu, pakowałem swoje rzeczy, aby wyjść z mieszkania, ona w tym momencie zadzwoniła na policję, wyszedłem wcześniej czekając na swoich rodziców, aby mnie odebrali widziałem podjeżdżający radiowóz, podszedłem porozmawiać z policjantami, aby złożyć swoje zeznania, po przyjeździe rodziców, wszedłem jeszcze ze swoją mamą odstawić wózek syna, oraz odebrać klucze do mieszkania w innej miejscowości, po wejściu matka dziecka zadzwoniła ponownie na policję, po powrocie policjantów powiedziała, że razem z moją matką "naskoczyliśmy na nią i ją zwyzywaliśmy" co było zmyślone totalnie, moja mama jest naocznym świadkiem), więc chciałem odpuścić sobie przykrych konfrontacji, przy czym oznajmiłem, iż chce następnego dnia zabrać syna na spacer, na co nie dostałem zgody. Obecnie chciałem umówić się na widzenie z dzieckiem ponownie, jednak matka dziecka nie chcę podać swojej lokalizacji - wiem, że niedługo po rozstaniu pojechała do swojego taty, jednak twierdzi, że już jej tam nie ma i nie podała gdzie obecnie przebywa i gdzie będzie przebywać w dniu jutrzejszym, kiedy chciałem zobaczyć syna.
Macie jakieś porady, co w tej sytuacji powinien zrobić? Bardzo mi na tym zależy, gdyż chcę się zobaczyć z moim synkiem, którego nie widziałem od paru dni, jednocześnie wiem, że sprawa sądowa ws ustalenia kontaktów nie odbędzie się w mgnieniu oka, a zależy mi na widzeniu z dzieckiem, poza tym boli mnie obecna bezsilność oraz to, że matka stara się zrobić wszystko pod swoje dyktando i "ma plany" na dany dzień uniemożliwiając mi kontakt z dzieckiem.

Dodam, że żyliśmy w związku pozamałżeńskim. Przyjąłem uznanie ojcostwa, syn nosi moje nazwisko.