nieuregulowane kwestie spadkowe - forum prawne
PILNE!!!
Odpowiedzi w temacie: nieuregulowane kwestie spadkowe (2)
Witam,
Rodzice posiadają dom z działką. 9 lat temu tata zmarł z czego jego współwłasność przeszła na mamę i na nas-dzieci (trójka).
Dwie moje siostry wyszły juz za mąż i wyprowadziły się z domu (nie chciały zostać w domku i tu mieszkać). zostałam tylko ja sama z mamą.
Za 4 miesiące wychodzę za mąż i chcielibyśmy z narzeczonym dobudować górę, tyle że sprawy spadkowe nie są nadal uregulowane. jedna z sióstr i mama chcą odstąpić swoje części na moją rzecz,ale druga siostra nie chce się zrzec i chce spłaty.
Ja znowu finansowo nie jestem w stanie jej części spłacić,bo jeśli nawet po ślubie miałabym takie pięniądze (spłata ok 60-70tys) to nie będe mogła ruszyć z rozbudowa czy remontem - dom stoi juz 30 lat i trzeba wszystko po kolei remontować).
W chwili obecnej składam również papiery o rozbudowę.
Dodatkowo próbujemy sprzedać działkę, która stoi tylko na mamę. I mama chce abym z tej sprzedaży dałą siostrez należną część w formie jej spłaty.
Tylko że obawiam się ze ta sprawa może się toczyc kolejne dwa lata,a my w końcu z żadna rozbudową nie możemy ruszuć, bo nie chcę wyrzucać pieniędzy w coś co nie jest moje czy nasze.
I stąd pytanie? Czy jest jakaś możlwiośc załatwienia sprawy polubownie...bo załóżmy sie ze siostra i mama swoje części oddadzą mi w formie darowizny,a zostanie tylko część drugiej siostry. Czy ja ją mogę jakąs zabezpieczyć ze np teraz się zrezka,ale np w przeciągu jakiegoś czasu dostanie swoją część w formie gotówkowej.
Albo czy ja jeśli nawet po zrezczeniu się siostry i mamy moge spokojnie wziąć się za rozbudowę ,a sprawę części siostry odłożyc na zaś???
Nie wiem jak rozwiązać tą sytuację,aby był wilk syty i owca cała-żadna z siotr nie chce przyjśc i tu mieszkać,a ja znowu nie chce mamy samej zostawić. Tyle że jak nie uda sie sprzedać jednej z działek to nie bede w stanie dać siostrez tyle ile chce (zaznaczam że działka ją niezadwowala-ona chce po prostu pięniądze)
Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji?Bo ja znowu nie chce pakowac tu pieniędzy ,a potem się okaże że będe jeszcze więcej musiała jej oddać...tym bardziej ze wg wstępnych oszacowań,aby wyremontować ten dom i dobudować piętro potrzebujemy ok 200tys.,a nawet jeśli kredyt bym chciała wziąć to pod jego hipotekę nie wezmę jeśli sytuacja prawna nie jest uregulowana.
Zastanawaim się czy w ogóle jest sens żeby w chwili obecnej mam czy jedna z siostr przepisywały na mnie swoje częsci czy to zmieni moją sytuację.
proszę o pomoc.pzdr
ewel
Czy ktoś w tej sprawie jest w stanie pomóc??Proszę o radę
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?