Podatek od spadku po zmarłym ojcu

Dzień dobry,
Tata zmarł dwa lata temu. Razem z mamą mieli własnościowy dom jednorodzinny.
Jak wygląda sprawa podatku od spadku? Przez te dwa lata nikt nie zgłaszał nic do US.
Mam jeszcze jedną siostrę.
Czy dobrze rozumiem, że jeżeli dom był własnością obojga rodziców, to po śmierci taty, jego połowa domu jest dzielona na naszą trójkę? (Ja, siostra i mama)
Mama będzie mieć 4/6 całości
Ja 1/6 całości
Siostra też 1/6 całości.
Czy muszę płacić od tego podatek, jeżeli nie zgłosiłem nic do US w czasie 6 miesięcy od śmierci taty?

Według mnie mając takie i podobne dylematy najepiej by było skontaktować się z dobrym adwokatem, który rozjaśni jak przedstawia się sprawa z prawnego punktu widzenia. Takim adwokatem może być na przykład Kuba Makoś - https://adwokatmakos.pl działający w okolicy Ostrołęki. Posiada od odpowiednie doświadczenie w tej dziedzinie prawnej i na pewno pomoże rozwiązać ten problem. Myślę, że warto się umówić na poradę i przestać się zamartwiać.

To że nie zgłosiłeś czegoś do US to nie znaczy, że nie musisz płacić podatku, tak myslę. Jest wolna kwota od podatku w przypadku spadku - pogooglaj sobie. Wydaje mi się, że US ma kilka lat, żeby Cię ścignąć za brak odprowadzenia podatku i naliczają w tym czasie odsetki. Ale to tylko tak ze słyszenia, nie znam się na tym. Ja bym na Twoim miejscu to skonsultowała ze specjalistą.