Rozwód emerytów

Potrzebuję porady - chodzi o moich rodziców. Mama 58 lat, ojciec, imwalida I grupy, ppłk w stanie spoczynku, 74 lata. Może od początku.. Moja mama życie poświęciła wychowywaniu mnie i mojego rodzeństwa, wszyscy jesteśmy dorośli. Ja od niedawna zamieszkuje z powrotem ze swoją córką u rodziców w domu jednorodzinnym(jesteśmy tu obie zameldowane). Mama przez ok 13 lat jeździła za granicę do pracy (na czarno) jako pomoc domowa, wszystkie zarobione pieniądze wpakowała w dom - oczywiście nie jest to udokumentowane. Ojciec wcześniej na emeryturze, teraz rencie inwalidzkiej ok 3000zl netto. Od 2 lat mama przestała jeździć a tym samym zarabiać pieniądze bo zajęła się opieką nad moją córką. Mama nie ma żadnych dochodów. Mój ojciec cae życie nie szanował nikogo ale od jakiegoś czasu jest nie do życia, obraża moją mamę, szykanuje, poniża, wyzywa, straszy, że nie da pieniędzy na życie i faktycznie czasem w ogóle nie daje. Ogólnie w domu panuje jedna wielka wojna. Wg mnie znęca się psychicznie nad mamą. Kilkanaście lat temu nie wahał się jej uderzyć, my też mieliśmy 'twarde' wychowanie, był agresywny szczególnie kiedy sobie czasem wypił. Chcę jakoś pomóc mamie. Wydaje mi się,że rozwód będzie najlepszym rozwiązaniem. Dom, w którym zamieszkujemy ma na sobie kredyt hipoteczny, zostało ok 11tys do splacenia, dodatkowo kredyt odnawialny na koncie moich rodzicow ok 10000zł i jakiś gotówkowy też ok 10000zł. Mama podpisywała także wszystkie kredyty. Czy możliwe jest by orzec rozwód o winie mojego ojca, podzielić majątek na pół - najlepiej sprzedać dom i podzielić po połowie? Tylko co z tymi kredytami skoro mama nie ma żadnych dochodów? Słyszałam też, że można złożyć wniosek o alimenty od ojca dla mamy? Będę wdzięczna za wszystkie porady.