Skomplilowana sprawa spadkowa - forum prawne
Moja sytuacja wygląda tak:
Moi teściowie mieli dwóch synów - mojego męża i jego brata. Teściowie mieszkali we dwoje w mieszkaniu spółdzielczym. Chcieli je wykupić, ale nie mieli na to środków. Zaproponowali wykup bratu męża - ten odmówił. Następnie zaproponowali wykup mojemu mężowi i mnie - zgodziliśmy się.
Umową darowizny (sporządzoną na papierze, ale nie notarialnie) mój mąż przekazał swojemu ojcu ok. 95% środków na wykupienie mieszkania teściów (dowód darowizny zachował się). Mieszkanie zostało wykupione na oboje teściów. Teściowie zdecydowali, że sporządzą dwa testamenty, w których całe mieszkanie miał dziedziczyć mój mąż. Żeby nas zabezpieczyć wyegzekwowali od brata męża oświadczenie, że ten zrzeknie się (w przyszłości) prawa do zachowku pod warunkiem że ja i mój mąż dożywotnio będziemy się opiekowali teściami (oświadczenie zostało sporządzone na papierze i podpisane przez obie strony ale nie notarialnie). Z kolei ja i mój mąż podpisaliśmy oświadczenie, że będziemy dożywotnio opiekowali się teściami w zamian za zapisanie mojemu mężowi mieszkania (również sporządzono je na papierze, nie notarialnie, podpisały obie strony).
Testamenty sporządzono notarialnie.
Teść zmarł w 2011r, mój mąż zmarł w 2015 r., teściowa zmarła w 2016 r.
W kwietniu br. odbyła się sprawa otwarcia testamentu po teściu. Sędzina uznała testamentową wolę teścia i sprawa zakończyła się orzeczeniem przejęcia 1/2 mieszkania przez mojego nieżyjącego męża (po nim dziedziczymy ja i nasza córka).
Niestety jak się okazało niedawno testament po teściowej jest nieważny, ponieważ spadkobiorca (mój mąż) nie dożył otwarcia spadku (śmierci teściowej). W tym przypadku wchodzi dziedziczenie ustawowe - czyli z 1/2 części mieszkania po teściowej dziedziczą brat mojego męża oraz moja córka po połowie.
Oświadczenie, które brat mojego męża złożył przed laty miało go w praktyce wykluczyć z jakichkolwiek korzyści z tego mieszkania (wtedy zakładaliśmy, że jedynym roszczeniem jakie mu będzie przysługiwało będzie zachowek). Okazało się niestety inaczej (weszło dziedziczenie ustawowe). Brat męża nie opiekował się chorymi rodzicami, natomiast ja i mój mąż dopełniliśmy naszego zobowiązania.
Jak teraz dochodzić sprawiedliwości?
Nadmieniam, że oprócz ustawowo dziedziczonej 1/4 całości mieszkania, brat mojego męża może jeszcze wystąpić o zachowek po teściu (1/8 całości mieszkania).
Pytania:
Czy na zmniejszenie dziedziczonej ustawowo przez brata mojego męża części mieszkania mogą mieć wpływ poniższe fakty:
1) oświadczenie brata mojego męża o zrzeczeniu się w przyszłości zachowku?
2) fakt, że dzięki mojemu mężowi powstała masa spadkowa (dał 95% środków na wykup mieszkania)?
3) fakt, że brat mojego męża w ogóle nie opiekował się swoimi rodzicami (przyjeżdżał w odwiedziny raz na 2-3 miesiące)?
4) brat męża dostał samochód w akcie darowizny od teścia (mam jej oryginał - zgłoszona w urzędzie skarbowym),
5) ja i mój mąż opiekowaliśmy się teściami do ich śmierci (ja opiekowałam się teściową także po śmierci męża)?
A w przypadku ewentualnego ubiegania się o zachowek po teściu przez brata mojego męża, czy powyższe fakty mogą mieć wpływ na to, że nie uzyska on zachowku w ogóle albo zostanie on pomniejszony?
W najbliższym czasie czeka nas sprawa dziedziczenia po teściowej. Czy na tej sprawie należy poruszyć wyżej wymienione fakty wskazujące na niesprawiedliwość dziedziczenia ustawowego przez brata mojego męża w wysokości 1/4, gdyż miał nie dziedziczyć wcale?
Czy trzeba w tym celu raczej założyć sprawę o dział spadku?
Czy ja jako synowa, do końca opiekująca się teściami mogę wystąpić o tzw. "roszczenie regresowe" za opiekę nad nimi? Czy mam szansę coś dzięki temu uzyskać?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Skomplilowana sprawa spadkowa
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?