alimenty od rodzicow

Mam 19 lat w tym roku kończę 20.mieszkam z rodzicami.skonczylam liceum obecnie studiuje zaocznie.nie pracuje .jestem zarejestrowana jako bezrobotna.pracuje bez umowy z czego przeznaczam piebniadze na studia.rodzice mi nie daja.mam pytanie.Czy jest mozliwosc gdybym chciala sie wyprowadzic z domu starac sie o alimenty od rodzicow albo jakies zapomogi z praca teraz jest bardzo trudno.z rodzicami nie chce dluzej mieszkac.ojciec jest cholerykiem nie potrafie sie z nim dogadac mam zaczela pic stracila nawet parwo jazdy.nie chce codziennie przychodzic do domu w ktorym jest alkohol ciagle klotnie i wszystko.czy jest jakas mozliwosc gdybym sie wymeldowala i zameldowala np u znajomych bo do rodziny nie mam za bardzo sie gdzie wyprowadzic czy moge starac sie o jakies alimenty albo zapomoge?sama sobie nie poradze pracy nie mam studiuje jeszcze..prosze o odpowiedz szybka:(
Justyna

Witam ja podłączam się pod temat i proszę o pomoc. Mam skomplikowaną sytuację.
Mam 20 lat i od 17 roku życia mieszkam z chłopakiem. Całą szkołę zawodową musiałam wymuszać od mamy jakiekolwiek pieniądze-przysyłała mi czasem a czasem nie i cały czas utrzymywał mnie chłopak.. W 2010r. skończyłam zawodówkę ten rok szkolny 2010/2011 odpuściłam sobie z dalszą nauką, ponieważ nie mieliśmy z chłopakiem na to pieniędzy. Przez ten rok zarabiałam sobie różnie dorywczo. Chłopak teraz już zarabia więcej więc zapisałam się do szkoły zaocznie i idę do liceum od 17 września br. Mieszkamy sami-chłopak utrzymuje mnie, mieszkanie i jeszcze szkołę mi teraz opłaca. Są nikłe szanse na to żebym dostała pracę tu gdzie mieszkam, ponieważ zameldowana jestem u rodziców (w innym województwie) więc nie mogę się tu zarejestrować jako bezrobotna a to znowu dlatego, że chłopak nie może mnie zameldować u siebie nawet tymczasowo(ponieważ nie mamy ślubu)i jeszcze przez to wszystko nie jestem ubezpieczona. To jest małe miasto i nawet na staż wszędzie wymagają skierowania z urzedu pracy.. Moi rodzice oboje pracują lecz w ogóle nie poczuwają się do tego żeby mi w jakiś sposób pomóc mimo moich próśb. Mogę się starać o jakieś alimenty??