Jak niemasz znajomości i pieniędzy to z pracodawci nie wygrasz. Co mam zrobić ?

Witam Chciałbym się spytać gdzie jeszcze mogie się stawić po przegranej kasacji wyroku?? Czy grafolog może nie być dopisków(podrabiania) cyfr co do osoby która je mogła zrobić, bo tak jest w moim przypadku. Ktoś dopisał (sfałszował remanenty) a ja niestey jestem materialnie odpowiedzialna i niemogie się z tego wybgonić gdyż niemam nato pieniędzy. Chodzi o podrabianie arkuszy inwentaryzacyjnych które były fałszowane przez kilka lat. Prokurator stwierdził iż powinna zobaczyć tą księgowość bo dopiski były robione nawet innym kolorem długopisu. Jednak zostałam skazana na spłate tych fałszerstw jako osoba materialnie odpowiedzialna z powodu niewykrucia sprawcy. Ujawnienie fałszerstw wykazał remanent który był poprzedzony rzekomym włamaniem. Włamanie najprawdopodobniej zainscenowała kierowniczka sklepu naco niemamy dowodów. Zrosze o pomoc. Kwota do spłaty to 84tys plus odsetki od 2002 roku które podzielono na nas pięć materialnie odpowiedzialnych osób. Oczywiście temat jest owiele dłuższy ale opisany w małej pigółce. Prezes firmy (spułdzielni) ma szerokie znajomości. Zostałyśmy zwolnione dyscyplinarnie z pracy lecz po założonej sprawie w sądzie pracy wygrałyśmy ją. Prosze o pomoc. Jeśli jest to możliwe prosze odpisać na scepan@vp.pl