Jakie mam szanse na rozwód

Mama bardzo poważny dylemt, chncę się rozwieść z mężem a nie wiem czy uzyskam rozwód. Mój mąż nie jest alkoholikiem, ani awanturnikem, ale nie można się z nim dogadać. proszę niech ktoś mi powie jakie mam szanse.

(kasiunia)

Kasiuniu nie wiem dlaczego chcesz sie rozwieżc.Jesli pragniesz rozwodu to złóż pozew. Twój małżonek nie musi wyrażac zgody na rozwód.Poprostu udowodnij że na nim spoczywa przyczyna rozpadu waszego małżeństwa i wnies o rozwód bez oczeczenia o winie.Odbędzie się pk 3 spraw i po wszystkim.asiula.k1@wp.pl

chwila moment, dlaczego ma udowadniac że na mężu spoczywa przyczyna rozpadu małzeństwa? a może spoczywa ona na niej? dlaczego ferujesz wyroki nie znając ludzi?

do Kasiuni: aby sąd orzekł rozwód nie wystarczy powiedzieć że nie możesz sie dogadać z mężem, musi zaistnieć warunek zupełnego i trwałego ustania pożycia (Art. 56 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego), czyli nie ma więzi fizycznej, emocjonalnej i gospodarczej. Oznacza to, że nie kochasz męża, nie współżyjesz z nim od dluższego czasu i nie prowadzisz wspólnego gospodarstwa (nie musi to oznaczać nie mieszkania razem). Musisz udowodnić, że stan taki trwa od służszego czasu i nie ma szansy że coś się zmieni. Istotna będzie też postawa męża oraz fakt czy macie dzieci bowiem "Jednakże mimo zupełnego i trwałego rozkładu pożycia rozwód nie jest dopuszczalny, jeżeli wskutek niego miałoby ucierpieć dobro wspólnych małoletnich dzieci małżonków albo jeżeli z innych względów orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego" (Art 56 KRiO). A może warto byłoby spróbowac uratowac to małżeństwo, porozmawiac z mężem?

a co w przypadku gdy w małżeństwie się nie układa od dłuższego czasu?
brak pieniędzy ze strony męża , jego długi? ja mam już dosyć opiekowania się dużym chłopcem. Czuję że ucieka ze mnie cały optimizm życiowy