orzekanie o winie - forum prawne
orzekanie o winie-pomóżcie.Proszę niech mi ktoś napisze jakie konsekwencje niesie ze sobą rozwód z orzekaniem o winie? wniosłam pozew o rozwód z winy męża, ma kochankę i mieszka z nią. poza tym nie dbał o polepszanie warunków bytowych rodziny, ani o dziecko. Jeśli zrezygnuję z orzekania o winie to czy to ma znaczenie przy podziale majątku? Czy mogę go wymeldować z domu ( od ponad 7 miesięcy nie mieszka z nami?)mieszkanie jest własnościowe(pieniądze dali moi rodzice, niestety nie mamy na to dokumentów) czy muszę mu spłacić połowę mieszkania?
Odpowiedzi w temacie: orzekanie o winie (11)
Jeżeli rozwód zostanie orzeczony z winy męża to będziesz miała prawo do dożywotnich alimentów na siebie ze strony męża.
samo orzeczenie o winie męza nie przesądza o mieszkaniu. Jesli nie przedstawisz Sądowi dowodów, że mieszkanie zostało nabyte z darowizny dla Ciebie od Twoich rodziców to mieszkaniem bedziecie musieli sie podzielić. Razem z pozwem o rozwód z winy męża możesz złozyc wniosek o podział majatku wspólnego. Niestety musisz sie liczyc z tym, że sprawa potrwa dłużej. Możesz również wystapic do sądu o przyznanie Tobie tylko mieszkania bez innych składników majatkowych. Musisz mieć mocne dowody na winę męża. Dobrych świadków.Pamietaj , że na świadka możesz powołać kochanke męza i ona nie może odmówic zeznań. Możesz też złozyc wniosek o alimenty na siebie i dopóki nie wyjdziesz za mąż bedzie musial Ci płacić.Powodzenia!
Wymeldować go możesz tylko wtedy, jeżeli mieszkanie jest wyłącznie twoje. Jeżeli stanowi współwłasność i tak jest zapisane w księdze wieczystej to niestety. Jeżeli twoi rodzice żyją to mogą świadczyć komu dali te pieniądze na mieszkanie. Niestety nie da się przewidzieć kiedy przyda się majątek odrębny. Jednym słowem musisz udowodnić w sądzie kiedy to było jak i dlaczego. Uprzedzam, że nie będzie to łatwe i bez adwokata nie dasz sobie rady. A jak już wpadniesz w ręce adwokatów to .... Mimo wszystko powodzenia. I trzymaj się ! Wszystko da się przeżyć ! Ale szansę na rozwód z orzeczeniem jego winy masz duże. Zwłaszcza jak powołasz na świadka kochankę. Hi, hi, hi, dasz im w kość. Ona nie ma możliwości odmówić. Naprawdę !
ok, kochanka nie może odmówić zeznań, ale może kłamać przeciwko mnie i zeznawać na jego korzyść.
Rzeczywiście tak jest, walczyłam o rozwód z orzeczeniem o winie....okazało się, że wystarczy jeśli sąd uzna Twoją winę chociażby w 1% to wyrok będzie jednoznaczny-obopólna wina! Moim zdaniem nie walcz, bo to bardzo ryzykowne i kosztowne. Daj mu ultimamtum, rozwód bez orzekania o winie, ale za to niech się zrzeknie mieszkania, niech przepisze swoją część na Ciebie. Sądy są okrutne, nie znajdziesz tam zrozumienia!! Uwierz, miałam świadków, niezbite dowody...i na nic. Walcz o mieszkanie. Ja popełniłam ten błąd. Jak będzie bezrobotny to i tak Ci nie będzie płacił alimentów zasądzonych na Ciebie (jeśli w ogóle zostaną). Musiałbyś popaść w biedę żeby sąd Ci je przyznał. Emocje nie są dobrym doradcą. powodzenia
Moja poprzedniczka ma rację. Ja też zastanawiam się nad rozwodem z winy męża ale chyba jednak zdecyduję się na rozwód bez orzekania o winie, mimo, że mąż jest dewiantem seksualnym, alkoholikiem i awanturnikiem. My również mamy własnościowe mieszkanie. A tak przy okazji mam pytanie. Czy, gdybym założyła sprawę o rozwód z orzekaniem o winie męża, musiałabym powołać świadków. Jeśli tak, to czy świadkiem może być moja mama? Przez 4 lata mieszkaliśmy razem z nią.
Raczej trzeba mieć świadków, dowody. Gdyby to było takie łatwe to w ile ludzi chodziłoby z orzeczeniem o swojej winie. Mama za świadka, nie jestem pewna ale to krewna w pierwszej linii więc wiadomo, że będzie trzymać stronę dziecka. Sąd może stwierdzić, że świadek nie jest wiarygodny. Jeśli mąż idzie na układ z tobą to chyba lepiej skorzystać. W przyszłości samej może ci zależeć na szybkim rozwodzie i będziesz żałować.
Zawsze warto próbować bo potem możesz żałować całe życie co by było gbyby... Ja jestem w trakcie rozwodu z orzekaniem o winie. Zostawił mnie jak byłam w ciąży po pół roku od ślubu, wyprowadził się do mamusi, a teraz ma nową dziewdzynę. Nigdy mu nie daruje.
mnie spotkała bardzo podobna historia. Mąż odszedł po narodzinach naszego dziecka. Uważam, że nie można odpuścić draniowi i dać mu odejść bez orzekania o winie. Należy walczyć o prawdę.
moj maz zdradza mnie co roku z inna kobieta,jednak nie chce opuscic mojego domu,ktory stanowi moj majatek odrebny.postawilam wszystko na jedna karte-wnioslam pozew o winie i zamierzam go eksmitowac.nie poddam sie.szukam pomocy
ja niestety musiałam opuścić dom ,który jest naszą współwłasnością i mam rozwód o orzeczeniu jego winy i skaładm teraz wniosek o podział majątku
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?