podział majątku i odwołanie darowizny

podział majątku i problem odwołania darowizny po terminie

to ciężka sprawa, rodzice zapisali mnie i mojemu mężowi pół domu , po to byśmy mogli wziąść pożyczkę pod hipotekę domu, oczywiście to była kombinacja męża żeby dokonano jakiegokolwiek zapisu w tym domu, by mógł się zaczepić, pochodził z biednej rodziny a moi rodzice to ludzie prości ale o gołębim sercu jak również bez jakiejkolwiek wiedzy prawniczej i ludzie którzy całe życie ciężko pracowali .Sprawa jest następująca dajemy się podejść mojemu mężowi zapisują rodzice połowę domu parterowego, mąż w niedługim czasie ucieka z pierwszą ratą kredytu do swoich rodziców, po przepuszczeniu pieniędzy wraca do domu, w tym czasie ja z ojcem blokuję dalszą wypłatę w banku i tata spłaca pierwszą ratę, po wypłaceniu głosimy się do notariusza i czyścimy hipotekę domu wszystko wraca do normy poza jedną rzeczą, tata w niewiedzy i nie poinformowany nie cofa z powrotem darowizny , myśląc że gdy spłacił pożyczkę to wszystko jest uregulowane, rodzice w niedługim czasie podnoszą piętro domu , remontują dom, w 1994 ,rodzice postanawiają przekazać mi cały dom jako darowiznę za opiekę wraz ze służebnością, darowiznę przyjmuję .Po kolejnej mocnej awanturze mojego męża policja wywozi z domu do swojej matki, , jest rok 1999 , ja przez przypadek dawiaduję się że ma mój mąż w moim ma 1/4 nieruchomości , zaskoczona proszę notariusza o wytłumaczenie tego incydentu, okazuje się że błąd popełnił pierwszy notariusz,rodzice postanawiają szybko cofnąć darowiznę za rażącą niewdzięczność obdarowanego, sędzia prowadząca sprawę o znęcanie się mojego męża nad rodziną , na rozprawie informuje nas że możemy odwołać darowiznę gdy zostanie udowodniona wina mojemu mężowi, nie wcześniej, więc po sprawie karnej i rozwodowej z winy mojego męża wnosimy do sądu o odwołanie darowizny , sąd bada szczegóły i nie daje wiary moim rodzicom w zeznaniach obciążających byłego męża i twierdzi że nie zachowaliśmy roku do odwołania darowizny, mimo że od zakończenia rozprawy rozwodowej i karnej minęły tylko trzy miesiące, przegrywamy odwołanie darowizny. W tym momencie były mąż zostaje naciskany przez jego obecną żonę by wniósł majątek w jej posiadanie i były mąż założył sprawę o podział majątku i żąda 149.800złza 1/4 jego w nieszczęsnym zapisie i twierdzi że ponosił nakłady na moją część nieruchomości czyli 3/4 , nie wykazując się przy tym żadną fakturą , ani też żadnym rachunkiem mimo że to na nim spoczywa ciężar udowodnienia swoich racji, moi rodzice składają org. faktury i rachunki jak również oświadczenia do sądu do sprawy, ale niestety sprawa wygląda źle, były mąż ma lewych światków rodzinę jego obecnej żony którzy zeznają fałszywie przed sądem, jak również jego matka i dwaj bracia zeznają pod przysięgą fałszywie. Mają zamierzony cel wykończyć mnie i moją rodzinę, biegła wycenia dom na kwotę 212.000 zł, a za rok były mąż ponownie powołuje tą samą biegłą która wycenia dom na 312.000zł. dowiaduję sie że jest możliwość odliczenia od kwoty nieruchomości , służebności moich rodziców, rodzice są w wieku 82, 75 lat, jak również mam nadzieję na sprawiedliwość tym razem sądu i odliczenie kwoty służebności moich rodziców , jak również kwoty nakładów na dom. biegła obliczyła służebność na 64.000 zł a inna biegła prywatnie obliczyła mi służebność na kwotę 124.000 zł .Mam pytanie czy były mąż nie mając rachunków i faktur , tylko fałszywe oświadczenia , jak również fałszywych świadków jest w stanie mi zaszkodzić, co sąd będzie brał pod uwagę i jak się naprawdę oblicza służebność w nieruchomości ?. Czy jest jakie prawo bo rodzice żyją żeby odwołać darowiznę,czy ktoś jest mi w stanie pomóc byłam wszędzie , każdy prawnik mówi coś zupełnie innego , słyszałam że dopóki rodzice żyją to jest prawo na odwołanie darowizny, jeśli naprawdę tak jest to proszę mi podać, art. lub paragraf , z którego będę się mogła, bronić lub powoływać, a najważniejsze by móc odwołać darowiznę.mam nadzieję że nie opisałam tego zbyt chaotycznie, dziękuję i czekam na odpowiedź.

Strasznie skomplikowaną masz tą sprawę. Przydałby Ci się jednak chyba dobry prawnik. Wiem jak to jest z nimi i, że każdy mówi co innego. Dlatego ja po licznych próbach i błędach z polecenia znajomego wreszcie trafiłam do mec. Piotr Meller. Jego mogę Ci naprawdę polecić. Sprawdziłam na sobie, Rzetelny i przede wszystkim uczciwy adwokat. Wyprostował moją sprawę z mieszkaniem i poprowadził sprawę rozwodową. Miał świetne rozwiązania.Byłam bardzo zadowolona i teraz polecam go wszystkim znajomym jak ktoś potrzebuje. Tel. do niego 502-199-050. Daje swoją komórkę do stałego kontaktu z klientem. Jest naprawdę w porządku.Może coś Ci pomoże.