Podział majątku - Kilka pytań

Witam Wszystkich bardzo serdecznie i od razu chciałbym Wam przedstawić mój, a raczej problem mojej mamy.

Moi rodzice rozwiedli się jakieś 5-6 lat temu ( bez orzekania wini ) i dopiero teraz moja mama wniosła sprawę do sądu o podział majątku. Sprawa wygląda tak, mama od kilkunastu lat przebywała za granicą, bardzo często nas odwiedzała. Dom stoi na działce którą mój ojciec dostał od swoich rodziców, ale w papierach mama jest współwłaścicielką i działki i domu. Aktualnie mama wynajmuje mieszkanie w bloku ponieważ ojciec nie pozwala nam tam mieszkać ( robi co dziennie awantury o byle co, wrzaski itp. ). Nie dawno był biegły z sądu i pooglądać dom czy da się tam zrobić podział na dwie kondygnacje, biegły stwierdził, że się da. Nam zależy żeby ojca spłacić, albo kupić mu jakieś mieszkanie w bloku ponieważ wiemy, że nawet jeśli zrobimy wejście osobno itp. to ojciec i tak nas będzie dręczyć. Problem polega na tym, że ojciec chce strasznie duże pieniądze za swoją część domu dokładnie jakieś 200 tyś. Biegły stwierdził,że cały dom nie jest warty 200 tyś. Teraz czekamy na rzeczoznawcę z sądu i moje pytanie brzmi czy jeśli rzeczoznawca wyceni dom na 200 tyś i moja moja wyrazi zgodę na spłatę czyli 100 tyś to czy jest taka możliwość? Od razu informuję, że mój ojciec na pewno się nie zgodzi na tą cenę. Bardzo proszę o odpowiedź.
P.S Mam siostrę i obydwoje jesteśmy pełnoletni i tam zameldowani czy on ma prawo nas wyrzucać z domu?