Podział majątku po ustaniu współności majątkowej.

W ubiegłym roku 2010-03-23 uzyskałam rozwód.To maż złożył pozew.Proces trwał dwa i pół roku.Przez pół roku próbowałam wyegzekwować podział majątku.Ja miałam pełnomocnika.Po tym okresie wypowiedziałam pełnomocnictwo swojemu radcy prawnemu.Wziełam adwokata i założyliśmy sprawę w sądzie.Pierwsza rozprawa odbyła się 31-01-2011.W tym czasie mój były mąż przeprowadził sam podział majątku.Wspólnie prowadziliśmy dwie firmy.Firmy znajdują się w jednym obiekcie i razem współdziałają.Firmę na początku prowadziłam ja sama 1992-01-02 póżniej tj w czerwcu tego samego roku dopisałam byłego męża do firmy. W 2004 roku po wejsciu do Unii nie mogło być wpisu do ewidencji na dwóch właścicieli więc na całą firmę zrobilismy wpis do ewidencji na męża a w 2005 roku ja na siebie otworzyłam firmę tj element z firmy figurującej już na męża,żeby podzielić dochody i wyjśc z pełnej księgowości.a przejść na zasady ogólne.Mam pytanie czy dochody z obu firm mogą teraz podlegać podziałowi majątku.Firma figurująca na b. meża ma duże dochody natomiast moja znikome.Na pierwszej sprawie b.mąż zażądał ode mnie 12000,00 zł tytułem wynagrodzeń jakie otrzymywałam po rozwodzie.Nadmieniam ,iz dzisiej jestem bez środków do życia.Mój adwokat nie chce podjąć tego tematu na rozprawie.

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedz.Nie powiem żebym była z niej usatysfakcjonowana.Mąz-ex obracał moimi środkami.które wypracowały w firmie duzy dochód to mi się nic z tego nie należy?Czyli reasumując cwaniactwo popłaca.Zabrał mi firmę,w której zdrowie straciłam terając i co migał się przed podziałem majatku i wszystko jest ok.Na rozprawę czekałam cztery i pół miesiąca to kto za to bierze odpowiedzialność?To tak sobie można.To jest rażąca nie sprawiedliwość.