Podział majątku w Niemczech

Mieszkam w Niemczech, 3 lata temu wyszlam za maz. Moj maż ma kredyt na mieszkanie w wysokosci ponad 100 tys euro. Kredyt ten wzial wiele tat temu (wtedy byl znacznie wyzszy), kiedys ze swoja pierwsza zona. Od kilku lat sa po rozwodzie i splacil jej jakas czesc. Teraz jest jedynym wlascicielem, ja formalnie nie mam praw do tego mieszkania. Problem polega na tym, ze caly czas pracuje (niestety na czarno) i moje pieniadze ida w calosci na zycie. Ostatnio dowiedzialam sie, ze w razie rozwodu nie mam prawa do kwoty ktora ewentualnie splacimy, gdyz oficjalnie nie pracuje i nie mam dochodow. Czy to prawda? Jak sie zabezpieczyc? Jak wyglada podzial majatku w Niemczech? Czy w razie mojej smierci moj syn (maz nie jest jego ojcem) bedzie po mnie mial prawo do jakiejs kwoty pieniedzy? Jestem przerazona. Maz nie chce mi notarialnie przepisac prawa do kwoty kredytu ktory wspolnie splacimy. Co robic? dzisiaj wpadl na pomysl ze jeden z kredytow bedzie splacal z konta mojej tesciowej. Ona mieszka z nami, ma juz ponad 82 lata, mam z jej powodu duzo pracy i problemow. Mysle, ze maz robi to perfidnie, potem moze np. powiedziec ze te czesc spacila tesciowa. A przeciez jesli nawet wezmie te pieniadze to ona musi za cos zyc i bedzie zyc z naszych pieniedzy a zwlaszcza z moich, bo to ja robie zakupy z tego co zarobie a meza pieniadze ida na jego dlugi. Prosze o pilna odpowiedz oraz informacje ile kosztuje porada prawna i jak mam dokonac zaplaty.