Pomocy. potrzebuje pomocy

Witam. Mam pewne pytanie i szczerze licze na Panstwa pomoc. Opisze sytuacje:
Moja kolezanka Monika nie radzi sobie od dawna z 4 dzieci. 2 w podstawowce,jedno w przedszkolu i jedno w zlobku. Kurator wystapil o odebranie dzieci i umieszczenie w placowce lub rodzinie zastepczej. To tylko kwestia czasu. Ojciec 2 starszych dzieci chcialby w razie co zabrac je do siebie. Tylko,ze nie pracuje na umowe, mieszka z nowa partnerka i ich 4letnim synem w mieszkaniu socjalnynym o powierzchni troche mniejszej mniej niz 30m2 w dodatku zadluzonym,ma kilka wyrokow karnych w zawieszeniu np za czynna napasc na funkcjonariusza policji, kradziez, rozboj. Kolezanka w wywiadzie z kuratorem powiedziala,ze ww ojciem ma problemy z alkoholem tzn czesto i duzo pije. Wspomniala tez,ze nie wywiazuje sie jak nalezy z obowiązku alimentacyjnego. Mimo to dzieci (starsza dwojka a w szczególności dziecko najstarsze) czesto bywaja u ojca. Nawet po kilka tygodni. Chodza regularnie do szkoly. Maja dobry kontakt zarowno z ojcem jak i jego partnerka. Prosze mi poradzic czy w świetle dosc sporych przewinien karnych ojca (ostatnio rowniez przeliczono mu grzywne na 1mc odsiadki ale poki co nie stawil sie na odbycie kary) ma on mozliwosc ubiegania sie o przejęcie władzy rodzicielskiej jesli dzieci zostana odebrane matce? Czy sad sprawdza kartoteke i przeprowadza jakis wywiad srodowiskowy? Prosze. Pomozcie