Proszę o pomoc.

Witajcie! Mam mały problem. Jestem współwłaścicielem gospodarstwa rolnego. Gruntów ornych i łąk jako współwłaściciele nie używamy/uprawiamy. Zamieszkujemy jedynie budynek mieszkalny położony na tym gospodarstwie i tylko za ten budynek płacimy podatek w Gminie, ponieważ grunty orne sklasyfikowane są jako VI klasa i są zwolnione ustawowo z podatku. Od kilku lat sąsiad (rolnik) korzysta za naszym ustnym przyzwoleniem z naszych gruntów ornych. Nie mamy z nim zadnej umowy. Można powiedzieć, że uprawia je na tak zwaną "gębę". Nie mam nic przeciwko, że może on otrzymać za to dotacje z Agencji Restrukturyzacji, ani że czerpie z tego tytułu jakiekolwiek inne korzyści. Niepoki mnie jednak fakt, czy on czasem nie jest w tym przypadku posiadaczem samoistnym i czy po 30 latach nie będzie czasem wystąpić do sądu o nabycie użytkowanej przez siebie częsci naszego gospodarstwa przez zasiedzenie. Jak to jest?

Witam. Prosze o pomoc. Mieszkam w bloku moi sasiedzi zrobili sobie w nicy huczna impreze na drugi dzien musialam rano wstac do pracy zadzwonilam na policje interwencja pomogla na chwile zadzwinilam drugi raz policjant powiedzial ze sprawa trafi do sadu. Czy moge to jakos wycowac teraz?