Forum prawne

Proszę o pomoc!!!! Pilne!!! - forum prawne (strona 2)

Mam 19 lat, 2 miesiące temu urodziłam córeczkę. Moja historia jest dość skomplikowana, ale nie chce żebyście mnie oceniali, bo wiem, że nie wypadnę w niej jako postać pozytywna. Więc zaczęło się tak... 3 lata byłam z partnerem - Sewerynem, z którym się roztałam i związałam się z innym mężczyzną. Po miesiącu zaszłam w ciążę, związek z tamtym chłopakiem traktowałam jako chwilowy, ale kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży, starałam się myśleć nie o sobie i swoich uczuciach, ale o przyszłości dziecka. Były nawet rozmowy o ślubie i wspólnej przyszłośći... Po 2 miesiącach Michał poszedł do wojska, a ja wróciłam do mojego byłego partnera. Michał przez całą ciąże był przekonany, że Laura jest jego córeczką, ja też to podejrzewałam gdyż wskazywał na to wiek ciąży. Po porodzie Michał już tak bardzo nie rwał się do ojcostwa, niż kiedy byłam w ciąży. W akcie urodzenia córka ma moje nazwisko, gdyż nie było jeszcze wyniku badań genetycznych, jednak imię ojca wpisane jest jako Michał. Odbyły się prywatne badania genetyczne, którym poddał się mój były partner Seweryn. Okazało się że nie jest ojcem mojej córeczki. Aktualnie, nie jesteśmy razem, sytuacja Go przerosła. Więc samotnie wychowuje córeczkę, jednak boję się że niedługo nie będę potrafiła jej samodzielnie utrzymać. Rok temu w maju ukończyłam Liceum i zdałam maturę. W czasie ciąży do teraz byłam na wyłącznym utrzymaniu rodziców, którzy również są w ciężkiej sytuacji finansowej. Zaprosiłam ojca córki na chrzest. Kompletnie nie mam pojęcia co dalej robić... Proszę o pomoc. Powinnam zacząć od pozwu o alimenty czy od pozwu o ustalenie ojcostwa? Co zrobić, aby dziecko zatrzymało moje nazwisko, gdyż wiem że ojciec będzie dożył do tego aby córka miała jego nazwisko? Ojciec dziecka jest jeszcze w wojsku, jaka będzie wysokość alimentów, skoro ma 200 zł. żołdu?

2008.3.19 22:8:57

Odpowiedzi w temacie: Proszę o pomoc!!!! Pilne!!! (strona 2) (74)

A żebyś wiedziała,że jest piękne i realne przede wszystkim:), tylko trzeba w życiu wiedziec kim sie jest, co można osiagnac i jak dziecku zapewnic byt, a jak kots nie myśli to ma problem,bo dziecko zrobic to nie sztuka...

2008.10.15 22:9:6

To cudownie ze jest pieknie..oby tak dalej..ale nie daje ci to prawa do powierzchownej oceny innych..kazda matka chce dla dziecka jak najlepiej..wyjatkiem sa durne suki..w mom otoczeniu nie znam nikogo ,kto zrobil se dziecko jak piszesz by miec alimenty ..bzdura..normalna rzecz ze gdy jeden z rodzicow odwraca sie dupa toi takmusiplacic ..dobrze wiesz ,ze nie ma nic za darmo, a dziecko to na poczatku a i pozniej skarbonka..jesc musi,pic musi i w cos sie ubrac tez..a takie sytuacje ,ze zostaje sie z dzieckiem samemu to nie fanaberia czy niedojrzalosc tylko nieodpowiedzialnosc ktorejs ze stron..mimo ze ta druga strona wiedziala kim jest i czego chce..

2008.10.18 9:9:18

Owszem Kari, tylko,że wiesz z kim sie wiążesz i z kim możesz mieć dziecko,wiesz jakie dana osoba ma poglady na zycie,zwiazek, dziecko,także te naiwne ,co mysla ,ze jak zrobia dziecko i zatrzymaja przy sobie faceta,alebo ze bedzie na nie robił sa głupie. Alimenty naleza sie każdemu dziecku tego nie podważam,ale żałosne są matki,skazuja swiadomie dziecko na los półsierot myslac ,ze ciaza zmieni jej partnera....

2008.10.18 17:44:21

Widze ,ze sie nie rozumiemy..czy znasz osobe ,ktora swiadomie weszla by w zwiazek z psycholem czy wariatka..?takie rzeczy wychodza po czasie..okazuje sie ,ze gowno wiesz o tej osobie lub pokazuje swa prawdziwa twarz..dlatego tak sie pozniej dzieje ,ze dziecko jest polsierota..

2008.10.19 15:9:32

,,prawdziwa twarz" ha ha nie rozwalaj mnie, nie da sie udawac jak zyjesz z osoba pod jednym dachem, trzeba byc debilem,zeby pewnych reakcji ,zachowan nie zauwazyc, tłumaczysz kretynki ,ktore maja ,co maja na wlasne zyczenie.

2008.10.19 20:44:51

Wiesz co księżniczko.. to co piszesz to wielkie G.. Człowieka poznajesz całe życie i może cię zaskoczyć.. I to co napisałaś to przyspieszy twój upadek i rozczarowanie.. Dlatego że jesteś nie ludzka.. podła i do tego żałośnie krzywdząco wydajesz opinie na tematy o których nie masz zielonego pojęcia.. To że ci się udało że masz dobrego partnera to nie znaczy że wszystkie mają takie szczęście.. Do tego muszę zauważyć że twój facet miał pecha że poznał taką próżną i zapatrzoną w siebie pacynkę.. (Sorki że osądzam.. ;) ale ty to robisz w każdym zdaniu), Nie popieram kobiet które puszczają się na prawo i lewo i nie uważam że mężczyźni powinni płacić alimenty na nie swoje dzieci.. Każdy przypadek jest inny nie zmienia to jednak faktu że do poczęcia dziecka potrzeba dwojga... i żadna "cytuję tak twierdzisz" suka sama dziecka sobie nie zrobi.

2008.10.22 8:56:42

Zmieniłaś nick,twoje wypowiedzi przypominają wypowiedzi Soni.Pozdrawiam

2008.10.22 9:34:45

uwierz że nie zmieniam niku nigdy... wypowiadam się sporadycznie.. i też tak jak ty jestem szczęśliwą mężatką i matką.. i bardzo kocham swojego partnera..jestem samodzielna, pracuję i pomagam innym... bo wiem że dzisiaj jest tak a jutro może być inaczej.. .. weszłam tutaj niedawno bo szukałam porady dla koleżanki, aby pomóc jej w podobnej sprawie.. i zaskoczyły mnie prawie wszystkie wypowiedzi... zero porad.. same osądy... a szczególnie zatrząsła mnie wypowiedź "pogromcy kurew"... a kto korzysta z usług "kurew"? z kimś takim nawet nie wchodziłabym w polemikę... bo to bez sensu..Koleżanka której chciałam pomóc właśnie urodziła drugie dziecko.. a jej mąż ... najprościej w świecie pomieszkuje u kochanki.. bo mu żona marudzi jak pije cały tydzień albo na noc nie wraca... a był taki cudowny... kiedyś.. Może mężczyźni się nie zmieniają.... ale zmieniają się ich potrzeby... i dlatego my kobiety tak samo jak faceci trzymają sztamę.. powinniśmy się wspierać... Czy słyszał ktoś żeby kumpel wydał kumpla jak ten zabawiał się z inną ? Gorzej wciągnie żonę żeby też nie wydała jego kumpla ... A z kobietami to różnie bywa, brak solidarności... Z wypowiedziami Soni zgadzam się.... ale myślę że jest ode mnie conajmniej 10 lat młodsza.. pozdrawiam.....

2008.10.22 12:43:59

Gabriela to co Cie sprowadza na to forum?

2008.10.22 14:15:51

to samo co prawie wszystkich - przypadek.. a że trudno być obojętnym na niektóre wypowiedzi.... w sprawie alimentów dzięki.. ale już dawno jest sprawa w toku.. pozdrawiam

2008.10.23 10:16:20

a Twoja koleżaka Gabrielo, co ślepa była i nie widziała, że mąż lubi chlać i się puszczać zobaczyła to nagle jednego dnia? Skoro była w takim tragicznym związku, nie musiała ciąża przekształcić się w poród (zawsze można poronić przy pomocy lekarza). I dlaczego nie odeszła, co ją trzymało mieszkanie, kasa? A teraz biedna bezradna matka z dwójką dzieci, które są na starcie poszkodowane przez los... bo "mamusi" nie chciało się poznać bliżej smojego męża jego rodzinę zobaczyć jakie są układy relacje i stosunki (no ale cóż to jest dla niektórych za trudne "bo przecież mój związek będzie inny" a to guzik prawda człowiek dorosły na już ukształtowane wzorce i widzi jak zachowywali się jego rodzice. Co nie oznacza Gabrielo, że żal mi tzw. tatusiów którzy nie płacą, bo uważam ich za najgorszy rodzaj złodzieji ktrórzy okradają swoją rodzinę. ponadto każdy powinie odpowiadać finansowo za swoje zobowiązania. Odmienną sprawą są kontakty z dziećmi, zawsze zasanawiała mnie taka kwestia wypowiedziana przez osobę starszą (którą szanuję) że jak facet przestaje kochać kobietę przeważ nie nie interesują go też już za bardzo relacje z potomstwem.

2008.10.23 13:15:56

to straszne. Wstretna egoistko, naprawdę powinni Ci zabrać to dziecko!!! Przecież zrobiłas je tylko po to, żeby nie pracować... Zenująca wywłoka!!!

2008.10.23 14:54:30

Moja koleżanka nie jest biedną matką liczącą na alimenty a ty marta jesteś żałosna... i chyba nie masz dzieci skoro uważasz że jeżeli facet się nie nadaje to dziecko trzeba zabić...I proszę nie osądzaj wszystkich swoją miarką.. że ją trzymała kasa albo dom.. Swoją drogą to współczuję ci.. ktoś z takim jadem musi mieć straszne życie... przeżycia.... I wiesz co jest coś takiego jak miłość... a nie relacje... stosunki..., Twoje wypowiedzi świadczą o tym że potrzebna ci fachowa pomoc... bo męczysz się sama ze sobą... i wiem co mówię bo pracowałam z trudną młodzieżą.... ;) a monika... tragedia.. nie słyszałam żeby ktoś zrobił sobie dziecko żeby nie pracować.... ;/ bo nie ma trudniejszej pracy niż wychowywanie dzieci.... kobietki - żal mi was....

2008.10.23 15:18:4

no żebyś się na śmierć tym wychowaniem dzieci nie zarobiła... ja swoje wychowuję i nie traktuje tego jako ciężkiej pracy.

2008.10.23 15:29:30

po pierwsze nie uważam aby płód był człowiekiem (mamy XXI wiek a nie średniowiecze i nie każdy myśli jak chce kościół) a po drugie napewno z pijakiem skur... nie miałabym dzieciaka. Co do miłości owszem jest waźna ale nie powinna być ślepa i każdy Ci to powie. Najważniejsza jest rodzina ale ta normalna a nie no właśnie jaka z facetem dnem!!. I uwierz mi nie mam jadu w sobie a jak będe potrzebowała pomocy psychologa to się zgłoszę, dziękuje za szczere chęci.

2008.10.23 17:0:35

skoro uważasz że łatwiej pracować niż dobrze wychować dzieci.. to zobaczymy jakie owoce zbierzesz.....i nie przekręcaj bo ja wychowuję dwoje dzieci i pracuję... miałaś czytać: że nikt nie rodzi dziecka żeby nie pracować.... osądzanie innych to hobby dla was ? w średniowieczu to byście były tymi co palą na stosie wszystko czego nie rozumieją.. tępe i zaciemnione.. w brudnych łachmanach.. bo nikt z takim podejściem do życia nie może być szczęśliwy....tak was widzą i postrzegają normalni ludzie.... Co ma kościół do tego co napisałam ? nie chcesz mieć dzieci to się trzeba zabezpieczać.. ale jeżeli dwoje ludzi chce i facet później się rozmyśla to normalna kobieta nie zabije dziecka tylko dlatego że źle wybrała.. teraz ja was opiszę choć tego staram się nie robić: puste, bez szkoły, idiotki.. pewnie w normalnym życiu nawet nie zwróciłabym na was uwagi..któraś napisała co ja tu robię.... a ja pytam co wy tu robicie żeby ludzi obrażać ??
marta nie masz dzieci skoro uważasz że płód nie jest dzieckiem... i to nie jest to co myśli kościół tylko to co czuje matka..a monika matka jednego dziecka wszystkie rozumy pozjadała.. próżne egoistki... pożyjemy zobaczymy.. co wam los przyniesie... bo osądzacie nie znając ani ludzi ani życia.....z tego co czytam to wg was to tylko wy jesteście super najlepsze a wszystkie inne to k... i d.... spadam bo widzę że normalni ludzie przestali tu zaglądać i wiem już dlaczego ...

2008.10.24 12:37:8

W końcu ktoś mądry napisał na forum i dał popalić osobą które nie wiedzą co piszą , a to są osóbki takiego typu:
[u][b[size=medium]]Dwa rodzaje[/b][[/[/size]u][size=medium][/size]u][/u]:
ojcowie podszywający się za kobiety,

lub sami ojcowie którzy muszą płacić na swoje dzieci ciężkie 200zł ...i krzywda im się wielka dzieje z tego powodu...

i rodzaj najgorszych żmij .żony lub partnerki dłużników alimentacyjnych, bądz nie dłużników alimentacyjnych,

Gabi mama która wychowuje samodzielnie dziecko by tak nie napisała nigdy w życiu, bo wie sama ze swojego doświadczenia jaka to ciężka praca jest przy dzieciach by zapewnic im dobre warunki i wykształcenie,
a tak napisała osoba która nie ma dziecka i jest egoistką bo nam zazdrości bycia wspanialymi mamusiami, a jej wyłacznie pozostały resztki po naszych byłych wstrętnych mężach lub partnerach.
coś jeszcze mam dodac??? egoistyczni ludzie,

"czasami warto spojrzeć na świat oczmi dziecka...."

2008.10.25 1:45:47

o Wy biedne pokrzywdzone bez winy za rozpad związku samotne Mamusie, Matki teresy od siedmiu boleśći
i za dobrze o Tobie nie świadczy skoro z człowieka potrafiłaś zrobić śmiecia (z drugiej strony kto z kim przestaje takim się staje - więc może ty też Kobieto była parnerko o zgrozo była żono też już jesteś wrakiem człowieka).

"czasami warto spojrzeć na świat oczami drugiego człowieka"

2008.10.25 6:52:30

hehe..zajebisty pomysl z ta zmiana nicka..kari to skrot od mojego imienia..raczej w niczym nie przypomina Gabrielii..i zreszta po co mi jakies zmiany..niczego sie nie wstydze co tu napisalam i nie mam lat 10 zeby sie ukrywac pod alter ego..sama nie wiem po co wogole sie tu udzielam..moze zeby uswiadomic niektorym paniom ,ze nie mozna na wszystko patrzec przez pryzmat siebie i wlasnych doswiadczen..wyobras sobie ,ze czlowiek moze zmienic sie z dnia na dzien..to sa tzw..psychole..ciekawy obiekt kliniczno-medyczny..do innej pani..jezeli bedziesz nosic kiedys pod sercem jak piszesz' plod 'to bede bardzo zdziwiona jezeli nie uznasz swego dziecka za czlowieka..mamy 21 wiek a nie sredniowiecze..

2008.10.25 8:49:17

marta - w którym momencie przeczytałaś że jestem samotną matką? i weź sobie do seraca to co napisałaś że warto czasem spojrzeć na świat oczami drugiego człowieka" - bo tego ty akurat nie robisz. Dla twojej wiadomości - jestem szczęśliwą, niezależną finansowo - pracującą żoną i matką.. która rozumie też takie kobiety, które nie miały tyle szczęścia i nie mają cudownego męża.. Może nie wychowuję samotnie dzieci, ale wiem ile czasu trzeba poświęcić, żeby dziecko wyrosło na samodzielnego, mądrego, uczciwego i wrażliwego człowieka... Waszym matkom w większości przypadków to się nie udało.. Co do tego, że kogoś obraziłam...- uczciwych i dobrych ludzi nie obraziłam, a to co napisałam to w stosunku do tego co przeczytałam to i tak myślę, że byłam bardzo delikatna... Rozumiem także takich mężczyzn, którzy buntują się przeciwko płaceniu alimentów, bo kobieta z którą mają dziecko jest dla nich obca... Jeżeli nie kochacie... nie ruszajcie... albo się zabezpieczajcie... bo konsekwencją sexu bez zabezpieczenia jest przeważnie - dziecko.. Teraz są takie czasy, że mężczyźni tak samo jak kobiety powinni się szanować - choćby dla własnego zdrowia..I nie wolo krzywdzić dzieci za to że nie mają odpowiedzialnych rodziców. A po wypowiedzi Brawo .... wiem że czasem zaglądają ludzie myślący podobnie jak ja - co mnie trochę pocieszyło.. ;)

2008.10.28 10:7:6

Kasiu. Składasz do sądu jeden pozew o ustalenie ojcostwa i alimenty.

Wynik prywatnie wykonanego testu na ojcostwo przed sądem może nie mieć żadnego znaczenia, jeżeli nie został wykonany w wersji "dla celów sądowych".

Trudno żeby facet poczuł się w jednej chwili ojcem w pełnym tego zakresie, skoro bez wykonania badań co do ojcostwa sama nie masz pewności. Każdy normalny człowiek może się przerazić takiej sytuacji. Smutnym jest fakt, że rola Michała jako ojca Twojego dziecka, nie dość, że przypadkowa, to ma ograniczyć się jedynie do funkcji bankomatu. Dobre będą jego pieniądze, nazwisko już nie.
Wybacz, ale ja Michałowi współczuję.
Seweryna rozumiem.
Tobie i Dziecku życzę wszystkiego najlepszego. Oby wszystko ułożyło się pomyślnie.

2008.10.28 11:5:15

Do Elaya - myślę, że Twoja wypowiedź jest najbardziej trafna do całej tej sytuacji i większość wypowiedzi w przeważającej mierze obraźliwych nie były w ogóle tutaj potrzebne..

2008.10.29 8:48:48

Witam serdecznie,

Jestem dziennikarką i przygotowuję obecnie program o kobietach, które porzucone przez mężów walczą o alimenty sle siebie, tak by mogły dalej godnie żyć. Jeżeli uważasz, że Twoja historia jest warta opowiedzenia, jeśli chcesz ostrzec inne kobiety przed tym co je może spotkać jeśli zapragną odszkodowania od niewiernego męża - bardzo proszę o kontakt.

W programie możemy zagwarantować anonimowość. Bardzo proszę o pomoc w realizacji programu. Zdaję sobie sprawę, iż jest to temat niezwykle delikatny i trudny, ale jednak bardzo istotny.

Z góry dziękuję za przychylność,

gabriela.ryka@onet.eu

2009.3.12 13:51:9

Młode mamy niczym nie różnią się od tych trochę starszych. Matka to matka i każdej należy się szacunek.

2009.3.15 13:33:35

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika