Zmiana miejsca zamieszkania dziecka a alimenty - forum prawne

Moja była żona po 8 latach od rozwodu (o rozwód wystąpiłem ja - a sam rozwód został orzeczony z mojej winy) i sądownemu postanowieniu, że dziecko zamieszka z matką - zmieniła zdanie i chce, aby nasz syn zamieszkał teraz ze mną (zaznaczam, że nie mam nic przeciwko temu). Była żona zgłosiła do sądu wniosek o zmianę miejsca zamieszkania na "przy ojcu". Sprawa ma odbyć się w marcu. Niestety nic więcej na tę chwilę nie wiem. Moje pytanie dotyczy alimentów, które płacę na syna mieszkającego z matką. Jakie kroki i kiedy powinienem wykonać, by "odwrócić" role - tak by to matka płaciła alimenty na syna? Czy powinienem o tym wspomnieć podczas sprawy o zmianę miejsca zamieszkania dziecka? Czy wymaga to odrębnej sprawy po zakończeniu (lub w trakcie?) ww. sprawy? Czy wysokość alimentów miałaby pozostać taka sama dla płacącej na dziecko matki jaką miał płacący do tej pory ojciec? Czy jeśli nie jest możliwe anulowanie moich alimentów i uzyskanie alimentów od żony po zmianie miejsca zamieszkania dziecka - czy mogę nie zgodzić się na zmiene miejsca zamieszkania dziecka z uwagi na niewydolność finansową? Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Pozdrawiam Marek

Od kilku lat jestem po rozwodzie, mam z byłą żoną syna, który ma 11 lat. Płacę na niego alimenty, 600 zł. Od jakiegoś jednak czasu syn mieszka u mnie ze względu na bliskość szkoły. Ma tu swój pokój i większość swoich rzeczy. Zastanawiam mnie czy jest to podstawa do tego, aby nie płacić już alimentów? Bo w tej sytuacji to ja właściwie płacę podwójnie, bo płacę alimenty na konto i utrzymuję syna w swoim domu. czy sąd coś takiego uwzględni, czy najpierw trzeba zgłosić i jakoś sformalizować to, że syn mieszka z ojcem?

Mój partner ma 15letniego syna z poprzedniego małżeństwa. Płaci na niego alimenty. Do tej pory był trochę u nas trochę u matki, mniej więcej po równo. Od grudnia jest cały czas u nas, a matce to widać nie przeszkadza. Pytaliśmy czy chciałby mieszkać z nami, odpowiedział, ze tak. Więc chcemy wnieść sprawę o zmianę miejsca zamieszkania syna i zameldować go u nas tym bardziej, że w tym wieku ma prawo powiedzieć przed sądem, ze chce z nami mieszkać. Czy od razu na tej samej sprawie partner może wnieść o alimenty od byłej żony na dziecko bo bezsensowne jest płacenie jej alimentów skoro syn jest z nami i teraz sytuacja jest odwrotna?

Zmiana miejsca zamieszkania syna a tym bardziej zameldowania nie ma automatycznie wpływu na zobowiązania określone wyrokiem sądu tj. pod którego z rodziców dziecko pozostaje, okreslonego w wyroku rozwodowym i jeśli nie w tym samym orzeczeniu określono obowiązek alimentacyjny to, kto ma płacić alimenty na dziecko. Pani partner może załatwić te sprawy kierując odpowiednie wnioski do sądu np.o zmianę postanowienia w zakresie opieki nad dzieckiem, o uchylenie obowiązku alimentacyjnego i wnieść o zasądzenie alimentów od byłej żony Pani partnera .

Panie Marku--jeśli dziecko zamieszka z Panem,a nie orzeczono ograniczenia praw rodzicielskim,to ,,była,, będzie płacić na dziecko tą kwotę,którą zasądzono Panu:)proszę to zgłosić na sprawie-;)powodzenia