Czy policja miała prawo do tej interwencji?

Pytanie:

"Jestem właścicielką psa. Musiałam go zostawić na dzień/ dwa bowiem musiałam wyjechać w ważnych sprawach. Zaznaczam że pies miał wodę i jedzenie. Podczas pobytu w innym mieście dostałam telefon od mojej sąsiadki że policja weszła mi na mieszkanie żeby wyciągnąć psa który podobno wył całą noc. Jak dla mnie jest to bezprawie! Co mogę w takiej sytuacji zrobić? Czy mogę mieć jakieś problemy z tego powodu że zostawiłam psa na krótko samego? "

Odpowiedź prawnika: Czy policja miała prawo do tej interwencji?

Niniejsza opinia prawna zawiera analizę sytuacji oraz odpowiedzi na zadane pytania w oparciu o przepisy ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt (Dz. U. 2013 r., nr 856 j.t., dalej u.o.z.), ustawy z dnia 6 czerwca 1997 roku Kodeks postępowania karnego (Dz. U. 1997 r., nr 89, poz. 555, dalej k.p.k.), poglądy doktryny oraz aktualne orzecznictwo sądów polskich.

W opisanej sytuacji, organy ścigania, otrzymując zawiadomienie o zwierzęciu domowym (psie), pozostawionym na nieruchomości bez opieki (bez obecności właściciela), wyjącym przez noc, mogły podejrzewać naruszenie przepisów u.o.z. Zgodnie z art. 9 tej ustawy:

1. Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody. 

2. Zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 m.

Naruszenie powyższego jest wykroczeniem i grozi sankcją zgodnie z art. 37 ust. 1 i 4 u.z.o. - karze aresztu lub grzywny. Dodatkowo w razie popełnienia wykroczenia, o którym mowa wyżej, można orzec nawiązkę w wysokości do 1.000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.

Wreszcie w pewnych okolicznościach pozostawienie zwierzęcia bez opieki może być kwalifikowane jako znęcanie się nad zwierzęciem – co jest już przestępstwem (art. 35 ust. 1a u.o.z.).

Z podanych przez Panią danych wynika, że nie została zrealizowana żadna z przesłanek opisanych czynów zabronionych – pozostawiła Pani psa tylko na jeden dzień z zapewnieniem karmy oraz wody. Dlatego też w naszej ocenie nie ma podstaw do pociągnięcia Pani do odpowiedzialności karnej – zakładamy, że sprawa zostanie umorzona z powodu braku stwierdzenia przesłanek czynu zabronionego. Jeżeli jednak organ ścigania stwierdzi jak podaje Pani w opisie, że nie pozostawiła Pani karmy ani wody, może dojść do skazania za wykroczenie – warto wtedy odwołać się i bronić przez błędnymi ustaleniami organu ścigania. Na tym etapie jednak nie ma Pani przedstawionych żadnych zarzutów i nie ma do czego się odnieść – najprawdopodobniej cała sprawa skończy się umorzeniem.

W kwestii zasadności podjęcia przez organy ścigania interwencji, należy wskazać, że Policja może dokonywać przeszukiwania osób i pomieszczeń w trybie i przypadkach określonych w przepisach k.p.k. i innych ustaw – art. 15 ust.1 pkt 4 ustawy z dnia z dnia 6 kwietnia 1990 roku o Policji (Dz. U. 2015 r., nr 355, j.t.). Zgodnie z regulacjami k.p.k. Policja może wejść do mieszkania (domu) w celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym (art. 219 k.p.k.). W Pani przypadku zachodziło podejrzenie popełnienia wykroczenia (pozostawienie zwierzęcia bez opieki lub przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem) a więc Policja mogła zastosować przeszukanie w celu wykrycia tych czynów zabronionych, osoby sprawcy lub dowodów rzeczowych. Zasadniczo na takie przeszukanie niezbędne jest zezwolenie sądu lub prokuratora, jednak zgodnie z art. 220 § 3 k.p.k.:

§ 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć. 

To czy w Pani sytuacji okoliczność niecierpiąca zachodziła podlega ocenie odnośnie konkretnego przypadku. Zgodnie z art. 224 § 3 k.p.k. jeżeli przy przeszukaniu nie ma na miejscu gospodarza lokalu, należy do przeszukania przywołać przynajmniej jednego dorosłego domownika lub sąsiada. Natomiast same przepisy nie regulują wprost jakich środków może użyć Policja w celu dokonania przeszukania – obowiązują ogóle reguły z art. 227 k.p.k. przeszukanie lub zatrzymanie rzeczy powinno być dokonane zgodnie z celem tej czynności, z zachowaniem umiaru i poszanowania godności osób, których ta czynność dotyczy, oraz bez wyrządzania niepotrzebnych szkód i dolegliwości. Z dokonanego przeszukania powinien zostać sporządzony protokół.

Mając powyższe na uwadze, jeżeli ma Pani zrzuty co do przeprowadzenie powyższej czynności należy złożyć zażalenie do właściwego prokuratora – zażalenie winno odnosić się do treści protokołu w szczególności co do „umiaru”przy dokonywaniu czynności. Zażalenie winna Pani wnieść w terminie 7 dni od dokonania czynności. Dodatkowo po odebraniu zatwierdzenia przeszukania przez sąd lub prokuratora (winno być Pani doręczone w terminie 7 dni – art. 230 k.p.k.). może Pani wnieść osobne zażalenie na zasadność samego przeszukania. Proszę jednak zwrócić uwagę, że Policja odebrała zawiadomienie o zwierzęciu wyjącym w nocy w domu, w którym nie było właściciela – poza podejrzeniem czynów zabronionych z u.o.z. uzasadnione były również podejrzenia, że coś mogło stać się z Panią jako właścicielem. Rozumiemy, że z Pani punktu widzenia powyższe podejrzenia były absurdalne, jednak z punktu widzenia Policji, należało podjąć interwencję – tak też najpewniej na sprawę spojrzy prokurator czy sąd badający Pani zażalenia.

W kwestii pokrycia kosztów zniszczeń oraz narażenia na szkodę – możliwe jest dochodzenie odszkodowania na zasadach ogólny z Kodeksu cywilnego. Musi Pani jednak udowodnić bezprawność działania Policji a więc albo bezzasadność przeszukania albo niewspółmierny jego tryb – w obu przypadkach w naszej ocenie będzie trudno wykazać, że doszło do nadużycia. W tym zakresie ciężar dowodu w wykazaniu szkody ciąży w całości na Pani – nie ma żadnego specjalnego trybu zwrotu kosztów takich akcji Policji nawet jeżeli okaże się, że interwencja okazała się niepotrzebna.


Zespół prawników
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika