Babcia a kontakty z córką; - forum prawne
Mam 2 letnia corke. Nie jestem z ojcem dziecka bo bral narkotyki i tak nasze drogi sie rozeszly. Ze wzgledu na nieodpowiedzialnosc odwiedziny sa w moim domu. Nie ograniczam mu kontaktow przyjezdza i siedzi ile chce. Jego rodzice chcieli brac mala na niedziele . zgodzilam sie przyjezdzali po mala i pozniej odwozili. Po ktorejs z wizyt mala zaczela wolac ciocia kasia.Mowila ze ciocia byla u dziadkow. Zapytalam czy jak puszczam mala do dziadkow przychodzi jego dziewczyna .zaprzeczyl. Potem okazalo sie ze to byla prawda. Wkurzylam sie bo mysle ze powinien normalnie powiedziec a nie klamac. W ta niedziele tez byla u dziadkow. Mowila na drugi dzien ze byla na basenie z babcia i plywala w wodzie. Wkurzylam sie bo mala jest chora ja ja lecze i basen nie byl na miejscu bez mojej wiedzy. Gdy przyjechal moj eks zapytalam zaprzeczyl. Myslalam ze znow klamie i powiedzialam ze nikomu nie wierze. On pojechal do swojej mamy i powiedzial ze ja i rodzice powiedzielismy ze sa klamczuchami i wgl. Zadzwonilam wczoraj do niej i ja przeprosilam ze mialam takie podejrzenie ale uwierzylam dziecku. A ona naskoczyla na mnie ze ona mi sie nie musi tlumaczyc gdzie byla z mala i co robila. Ze traktuje ja jak karte przetargowa i probuje mals i ich rozdzielic co jest nie prawda bo kiedy chciala zabierala mala i ja nie robilam jej problemow. Gdy jej to powiedzialam ze moze ja zabierac przeciez kiedy chce to odp mi ze to nie jest zadna laska moja tylko obowiazek i ze sad ustali jej godziny i wgl bo ona chce to na pismie..zatkalo mnie. Wydawalo mi sie ze tp moja dobra wola ze puszczam 2 letnie dziecko do dziadkow kiedy chca i na jaki czas chca... Nie wiem jak to sie ma do prawa. Co ja mam teraz robic?
Odpowiedzi w temacie: Babcia a kontakty z córką; (1)
Babcia dziecka ma rację co do możliwości ustalenia kontaktów wnuczki z dziadkami przez sąd. Dziadkowie bowiem, niezależnie od rodziców dziecka, mają prawo do kontaktów ze swoimi wnukami, co wynika wprost z Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Babcia dziecka może złożyć do sądu wniosek o ustalenie takich kontaktów z wnuczką. Sąd po rozpoznaniu sprawy wydaje postanowienie, w którym określa w jakich dniach i godzinach dziadkowie mogą się widywać z wnukami. Oznacza to, że Pani będzie zobowiązana wydać dziecko dziadkom w dniach wskazanych przez sąd, ale też dziadkowie nie będą mogli żądać od Pani wydania córki w innym czasie, o ile nie wyrazi Pani na to zgody. Jednakże w sytuacji, którą Pani opisała wydaje mi się że dziadkowie mogą więcej stracić niż zyskać, jeśli dotychczas nie utrudniała Pani w żaden sposób ich kontaktów z wnuczką i kontakty te odbywały się swobodnie. Gdyby doszło do wszczęcia takiego postępowania - tj. gdyby babcia faktycznie złożyła taki wniosek do sądu, to proszę pamiętać, że ma Pani prawo ustosunkować się na piśmie do wniosku babci dziecka i przedstawić swoją propozycję co do kontaktów dziadków z dzieckiem. Ma Pani również prawo uczestniczyć w postępowaniu przed sądem.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?