BRAK WIDZEŃ Z DZIECKIEM

Jestem po rozwodzie od listopada 2012r, mój były mąż od tego czasu nie przyjeżdza do córki. Wcześniej widział się z córką co dwa tyg, po przegranej sprawie alimentacyjnek i rozwodowej jest bardzo negatywnie nastaiony do mnie i odbija się to na dziecku. Widzenia są zasądzone raz u mnie raz u niego i tylko wmojej obecności. Gdy przypadają widzenia u nas to nie przyjezdza więc ja nie jeżdze w terminie widzeń u niego. Bo niby po co?! Skoro jego nie ma u nas ja nie jade do niego, nie będę się narzucać. Ostatnio się zapytał kiedy mam zamiar przywieść mu dziecko to ja powiedziałam ja nie jestem kurierem DHL a córka nie jest przesyłką. Skoro ma zasądzone widzenia u nas w domu to powinien do niej przyjeżdzać. Jak mam mu dać dzieko które nie widziało ojca 4 miesiące. I to była jednorazowa sytuacja że nagle upomniał się o dziecko. Nie odwiedził jej nawet w święta czy na mikołaja gdzie prosiłam o przyjazd. Na smsy odnośnie wyszykowanego dziecka i że czeka na niego żeby ją zabrał też nie odpowiada. Zastanawiam się nas założeniem sprawy zmianę widzeń. Na żadsze i tylko u nas w domu, bo i tak jego nie ma to po co ma być na wyroku widzenie u niego w domu. Zastanawiam się tylko czy takei sprawy odbywają się zaocznie, bo nie mam zamiaru wracać osobiście na sale sądową i czy takie zmiany są łatwe do wygrania bo nie stać mnie już na adwokata, proszę o jakaś radę.