Dzieci nie chcą opiekować się chorą matką. - forum prawne

W roku 1994 roku pewien Pan (będący wtedy wdowcem) zawarł związek małżeński (tylko ślub kościelny) z Panią, która też była wdową.
Pan ma aktualnie 82 lata, a Pani 80 lat.
Każde z nich posiada swoje własnościowe mieszkanie.
Pani ma 3 synów którzy mają swoje rodziny i mieszkają w swoich mieszkaniach.
Pan i Pani żyją sobie w zgodzie i spokoju, wspierają się wzajemnie, prowadzą wspólne gospodarstwo domowe, mieszkają głównie w mieszkaniu Pani (najlepiej czuje się u siebie).
Relacje pomiędzy Panem a dziećmi Pani były do niedawna poprawne - dzieci akceptowały istniejącą sytuację.
Pani na początku małżeństwa z Panem cały swój majątek przepisała notarialnie na swoje dzieci.
W 2010 roku u Pani stwierdzono chorobę wymagającą całodobowej opieki (choroba Alzheimera).
Na początku choroby Pan samodzielnie radził sobie ze sprawowaniem opieki nad chorą.
Opieka nad chorą jest jednak tak bardzo wyczerpująca psychicznie i fizycznie, że Pan nie jest już w stanie samodzielnie zajmować się przez 24 godziny na dobę chorą Panią.
W tej sytuacji Pan poprosił synów Pani, żeby chociaż przez 2 dni w tygodniu zajęli się matką.
Synowie odmówili jednak pomocy przy opiece nad matką, tłumacząc to w ten sposób, że w pierwszej kolejności Pan ma obowiązek prawny zajmować się nią, ponieważ jest jej mężem.
Pan po trwającej już 3 lata opiece, jest w stanie wyczerpania psychicznego i fizycznego.
Pan uważa, że to synowie Pani w tej sytuacji zobowiązani są do zapewnienia opieki swojej matce.

Bardzo proszę o wypowiedzi Państwa, kto w tej sytuacji ma rację?
Kto powinien ponosić koszty wynajęcia opiekunki dla Pani?
Czy mąż po ślubie tylko kościelnym (nie był to ślub konkordatowy ? konkordat był ratyfikowany dopiero w 1998 roku) ma prawne obowiązki wobec żony?

Z góry bardzo dziękuję za wszystkie wypowiedzi i ewentualne wskazówki co należy zrobić w takiej sytuacji.

Nie każdy ma możliwość zajmować się rodzicem. W takich przypadkach warto zainteresować się jakimś domem seniora, ale nie byle jakim, stereotypowym, tylko porządnym jak np. Magdalenka w Dusznikach Zdrój