JAK CHRONIĆ DZIECI PRZED ICH WŁASNĄ MATKĄ...??

jestem ojcem trójki dzieci w wieku 4,9 i 11 lat. sytuacja w moim przypadku wygląda następująco: "mamusia" dzieci wpadła na kolejny genialny plan w swoim życiu,postanowiła wyjechać wraz z dziećmi do Kanady... właśnie jesteśmy po pierwszej sprawie sądowej i jestem przerażony,według tego co powiedział sąd to ja muszę udowodnić że to jest wyjazd na stałe,czyli udowodnić coś co jeszcze nie nastąpiło... nie mam zielonego pojęcia jak można coś takiego zrobić ponieważ "mamusia" twierdzi oczywiście że jadą tam tylko na "chwilę"!! ma ktoś może pomysł jak do tego problemu można podejść..? wiem że jeśli tylko wsiądą na pokład samolotu to już ich nigdy nie zobaczę.... jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w podobnej sprawie to proszę o kontakt na gg:4955428 pozdrawiam.

dodam jeszcze że "mamusia" jest osobą skrajnie nieodpowiedzialną, często jej się już zdarzało w przeszłości np. "zapomnienie" o dzieciach i zniknięcia,nawet paromiesięczne.... miałem już sytuację że wracałem w nocy autostopem z zagranicy bo dotarła do mnie wiadomość o dzieciach podrzuconych sąsiadkom na "chwilę" i nieodbieranych przez tydzień... do Kanady autostopem nie dotrę w razie potrzeby i to jest jedyny powód braku zgody na wyjazd....jak mam przekonać sąd że chodzi mi wyłącznie o bezpieczeństwo dzieci..?