JESTEM MATKA A CHCA MI ODEBRAC PRAWA - forum prawne
w czerwcu tego roku wyjechałam za granice zarobic troche pieniedzy poniewaz krucho było.synka (4,5l)zostawiłam pod opieka rodziców.zaznaczam ze przez cały czas miałam telefoniczny kontakt z dzieckiem.ojciec dziecka-małzenstwem nie jestesmy i nie bylismy-załozyl mi sprawe o odebranie mi praw gdyz wykorzystał sytuacje ze synek przebywałtakze u niego,własciwie to czesciej,poniwaz moja mama chciała zeby wwszystko było dobrze.zaznacze takze ze ojciec dziecka miał postanowieniem sadu wyznaczone godziny odwiedzin.odbyła sie pierwsza sprawa na ktorej przesluchano swiadkow-jego rodzice nie pozostawili na mnie tzw.suchej nitki.od urodzenia dziecko wychowywałam ja.a ojciec dziecka nie lozyl regularnie na dziecko.do tego dochodza inne klopoty z ojcem dziecka-znecanie sie psychiczne i niegdys fizyczne nade mna.jak to udowodnic,wygrac sprawe i jak jemu ograniczyc prawa gdyz chciałabym wyjechac z dzieckiem???
Odpowiedzi w temacie: JESTEM MATKA A CHCA MI ODEBRAC PRAWA (2)
Droga Pati, tylko spokojnie i bez paniki !!!!! Sytuacja jaka jest obecnie w Polsce zmusza wiele osób do szukania chleba za granicą i Sąd doskonale o tym wie !!!! Musisz SPOKOJNIE bez zbędnych emocji przekonać Sąd,że nie pojechałaś na wakacje z kochankiem zostawiając dziecko bez opieki,tylko właśnie za chlebem dla niego. Odpowiedz sobie na pytania czy ; podczas Twojej nieobecności byłaś w stałym kontakcie z dzieckiem / z osobami, które się w tym czasie zajmowały nim i czy przesyłałaś jakieś pieniądze na jego utrzymanie. Jeśli tak, to masz połowę sukcesu za sobą. Musisz przekonać Sąd o tym, że sama wychowujesz dziecko, że nie możesz dostać pracy, że jest Ci ciężko.Możesz wręcz zapytać Sąd ( grzecznie !!! ) dlaczego ojciec dziecka nie widział w Tobie złej matki przez 4 i pół roku i pozwalał na to abyś sama borykała się z trudem wychowywania dziecka i nigdy wcześniej nie odbierał Ci praw do niego, a robi to nagle teraz ?! W żadnym wypadku, na żadnej rozprawie nie wolno Ci powiedzieć, że chcesz małego wywieść za granicę !!! Trzymaj to dla siebie !!! Przedstaw swoją sytuację materialną opierając się na różnych zaświadczeniach np.z Opieki Społecznej, z Biura Pracy, że pomagali Ci obcy ludzie kiedy było Ci najtrudniej, że mimo ciężkiej sytuacji, która zmusiła Cię do wyjazdu, Twoje dziecko nigdy przy Tobie nie było głodne !!! Wyjechałaś, bo musisz żyć i Twoje dziecko też zasługuje na godziwe warunki do tego życia !!! Na potwierdzenie tego co mówisz możesz pozwać świadków, ludzi którzy w jakiś sposób Ci pomagali. Mogą to być Twoi rodzice, sąsiedzi, znajomi. Możesz poprosić Sąd o przebadanie dziecka przez psychologa sądowego, o wywiad środowiskowy.Pati, jest tyle możliwości !!! Nie bój się walczyć o dziecko, ale rób to z głową !! W Sądzie MUSISZ być opanowana, trzymać nerwy na wodzy i nie dać się sprowokować - tu chodzi o Twój sposób bycia, czy można Ci zaufać, że jesteś osobą radzącą sobie w każdej sytuacji, czy rozchisteryzowaną wariatką , zdolną do wszystkiego, a więc ''niebezpieczną'' dla dziecka.Powodzenia.
2006.1.12 21:23:26
Ty zajmujesz się dzieckiem codziennie, a ojciec ? Spędził chociaż jedną noc z dzieckiem nosząc je na rękach podczas wysokiej gorączki ? Nie łożył regularnie, tzn.że ma w (....) czy w danym miesiącu dziecko miało mleko albo lekarstwa, ważne że on miał kotleta. Pamięta chociaż o urodzinach, imieninach, Dniu Dziecka, o Mikołaju lub Gwiazdce ? Wie kiedy dziecko ma imieniny, zna jego marzenia, przeczytał chociaż jedną bajkę, wie którą dziecko lubi najbardziej ? Zna adres szpitala, w którym rodziłaś ? Jeśli dzieciak chodzi do przedszkola, to zna imię i nazwisko opiekunki, dyrektorki ? Zna imię najlepszego kolegi dziecka ? MASZ PRAWO w Sądzie zadać te pytania ojcu dziecka i wiele innych,ale musisz o to poprosić Sąd.
2006.1.12 21:54:48
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?